Audiohobby.pl

Aksa, Diora, Dx-amp, Grundig

jjurek

  • 2058 / 5795
  • Ekspert
13-11-2013, 10:25
pierwsze Rotele i Naimy, Grundig V1700, Radmor 5412 i wiele innych...


Bazują na pierwowzorze zaprojektowanym przez firmę RCA w końcu lat sześcdziesiątych.
Bardzo prosty schemat, dziś trącący już myszką,  praca w bardzo płytkiej klasie AB.

Po "dopieszczeniu" grają znakomicie, choc z pewną manierą- nie produkują hektolitrów przestrzeni.
Zamiast "hajendu" jest barwa, dociążenie dzwięku i emocje.
Ekologia też jest- nie grzeją się prawie wcale :)

Zapraszam do wymiany doświadczeń.

jjurek

  • 2058 / 5795
  • Ekspert
14-11-2013, 10:37
Moje doświadczenia i spostrzeżenia:

1.Nie słyszę różnic przy zmianach tranzystorów w stopniu wejściowym.

Tadeiro

  • 12 / 5866
  • Nowy użytkownik
14-11-2013, 11:31
>> jjurek, tak na Twoje oko to jakie mniej więcej układy stosowano w tych starych aktywnych Philipsach z układami MFB? Najbardziej mnie ciekawi 22RH541.

http://www.mfbfreaks.com/en/documentatie/service-manuals/

jjurek

  • 2058 / 5795
  • Ekspert
14-11-2013, 11:49
Ale starocie :)

Jeszcze starsze od RCA.

To są schematy  wzorowane  na lampach- nie wymyślono jeszcze  całkowitej symetrii.

Takie układy (w odróżnieniu od nowoczesnych) są podatne na strojenie i jest spora szansa, że dobrze zagrają (podobne flaki  ma np. Sudgen A21)

Układ MFB jest wpięty z pętlę sprzężenia. Podobne rozwiązanie stosuje się dziś czasami w sprzęcie PA.

Podobne flaki  ma np. Sudgen A21

http://www.audiomisc.co.uk/JES/A21/A21circuit.gif

Tadeiro

  • 12 / 5866
  • Nowy użytkownik
14-11-2013, 12:02
YES! ;)
Piękne dzięki. Chyba nie wytrzymam i zacznę licytację tych starych pierników.

barthuss1

  • 198 / 4778
  • Aktywny użytkownik
14-11-2013, 12:55
I nie zawiedziesz się. Mam MFB544 i słucham ich z przyjemnością.

barthuss1

  • 198 / 4778
  • Aktywny użytkownik
14-11-2013, 12:55
I nie zawiedziesz się. Mam MFB544 i słucham ich z przyjemnością.

jjurek

  • 2058 / 5795
  • Ekspert
13-12-2013, 18:44
Bootstrap, asymetria. A fuj...

Grają znakomicie, dają sie łatwo stroic.

Ostatnio gram na wzorowanym  na takim ( Mcintosh c 32. Mocarz:  12W prz 8 omach).

Piotrek608

  • 104 / 5621
  • Aktywny użytkownik
11-09-2019, 14:03
Hmm ostatnio nieco poprawiłem swojego znalezionego na wykopaliskach WS4421 diory. Jak wiadomo wzmacniacz ten tez nieco bazuje na schemacie podobnym do aksa etc. Z tego co wiem kupiono na to licencje od Philipsa lub Monacora.
 No i dobrałem precyzyjnie rezystory Vishaya, kondensatory Fine Gold od Nichicona (strasznie to się zminiaturyzowało od lat 80) pozostałe elementy również dobrej jakości. Kondensator główny QTS 2x4700uF w znakomitym stanie ma po 5500uF to zostawiłem bo po co wymieniać dobre na lepsze.

Dźwięk jakbym słuchał Krella KSA 100 w miniaturowej wersji, Ciepły z fenomenalna przestrzenią od lewej do prawej jakby ołówkiem narysował. Od kilku dni nie odrywam się od słuchania muzyki. Niesamowite 3D!

Słuchaj cicho! Usłyszysz więcej!!

Piotrek608

  • 104 / 5621
  • Aktywny użytkownik
11-09-2019, 14:04
Jeszcze obrazek coś słabo się dołączają.
Słuchaj cicho! Usłyszysz więcej!!

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
11-09-2019, 22:41
Lutowałeś wszystko na starych oryginalnych płytkach WS4421?

Piotrek608

  • 104 / 5621
  • Aktywny użytkownik
12-09-2019, 15:02
Wylutowałem stare części oczyściłem druk z cyny stacją rozlutowniczą, usunąłem resztki topników spirytusem , wylutowałem pozostałe stare mostki, piny etc... no i od nowa element po elemencie takie nocne hobby jak cały blok już głęboko śpi:-) Suma sumarum lutujesz wzmaka od nowa. Jest trochę pracy ale się opłaciło. Dźwięk jest dużo lepszy od oryginału. Co do opłacalności finansowej... hmm zajawki i hobby DIY muszą kosztować wiadomo. 
Słuchaj cicho! Usłyszysz więcej!!

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
12-09-2019, 15:13
Zadziwiło mnie, że płytki wygładają jak nowe. W dodatku laminat wygłada na szklany a nie taki w kolorze tektury jak był w WS 502 i 504
« Ostatnia zmiana: 12-09-2019, 15:16 wysłana przez tetejro »

Piotrek608

  • 104 / 5621
  • Aktywny użytkownik
12-09-2019, 15:32
Tak to w czasach dzisiejszej tandety dość szokujące ale rzeczywiście w WS442 i 4421 nie oszczędzali aż tak bardzo i druk był na szkło epoksydzie. W pozostałych elementach Unitry i Diory niestety wstawiali już tradycyjny papierowo fenolowy. Po 30 latach często pęka to w rękach. Zresztą u innych producentów też słabo z tym było. niedawno trafił do mnie Marantz PM78 czyli klocek kosztujący w 98 roku ok 2700zł (wtedy to było dwie pensje)  Ścieżki dosłownie odeszły od laminatu masakra.

Potem zamieszczę fotkę całości fajnie to wyszło.

W ogóle to marzę o zaprojektowaniu nowego druku Do WS4421 ale z wprowadzonymi zmianami na normalne kondensatory 4x10000uF, i scalak zabezpieczeń uPC1237 druk jest bardzo duży, a miejsca pod dostatkiem. Trzeba będzie posiedzieć w grudniowe wieczory.
Słuchaj cicho! Usłyszysz więcej!!

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
12-09-2019, 16:15
cała płytę od nowa??? Taką samą czy z jakimis ulepszeniami? Bo kondensatory to sie pewenie dałoby wstawic i bez nowej płyty.