Audiohobby.pl

Audio show 2013

pastwa

  • 3826 / 6103
  • Ekspert
11-11-2013, 14:01
>> Gustaw, 2013-11-11 13:55:17
A przy okazji. Gdzie są takie marki jak:

Pewnie nie placili za reklamy w tym calym Audio, nie to, co wschodzace gwiazdy estrady, potrzebujace \'specjalnego\' naglosnienia.

majkel

  • 7477 / 6103
  • Ekspert
11-11-2013, 14:02
Gustaw, mam wrażenie, że ktoś próbuje przenieść praktyki z szołbiznesu, gdzie na okrągło lansuje się nowe gwiazdki, których nikt nie pamięta dwa lata później, bo przychodzą następne tak samo wspaniałe, nie umiejące śpiewać ani się wypowiadać poprawnie w wywiadach. Takie postępowanie na pewno ma jedną cechę - powstaje przy nim dużo szumu, a poza tym debiutant czuje obowiązek wkupienia się w łaski światka, co prawdziwym gwiazdom nie przystoi, a poza tym już nie muszą.

pastwa

  • 3826 / 6103
  • Ekspert
11-11-2013, 14:02
>> -Pawel-, 2013-11-11 13:48:47
Kolega zrobił ponad 350 zdjęć, obróbka pewnie zajmie mu z tydzień, ale czekamy....


Bedzie w czym wybierac ;\')

pastwa

  • 3826 / 6103
  • Ekspert
11-11-2013, 14:03
>> majkel, 2013-11-11 14:02:36

He he, to samo pomyslalem.

Gustaw

  • Gość
11-11-2013, 14:24
Przy okazji. Mam pewne wrażenie, że chyba minęła era chińskich konstrukcji audio. Nie myślę o produkcji bo każda znana marka chyba tam robi. Mam raczej na myśli, że rynek sam chyba zaczyna doceniać "kunszt" chińskich konstruktorów, których główną umiejętnością jest używanie tak zaawansowanych funkcji w programach CAD/CAM jak "copy" i "paste".

brodacz

  • 1780 / 4038
  • Ekspert
11-11-2013, 14:35

"Uwaga natury organizacyjnej :
DLA MNIE TO CO ROBI DYSTRYBUTOR MAKA CZY DYNAUDIO ("wejsciowki") JEST KALIBRU NIE OTWIERANIA OKIEN W LATACH MINIONYCH.
Piszę o tym co roku, wiec i w tym :-)

Lancaster
czy dobrze zrozumialem ,ze do pokoi tych firm trzeba bylo wykupic dodatkowe wejsciowki ,czy o to chodzi ?

Gustaw

  • Gość
11-11-2013, 14:41
Zgłaszasz się po wejściówkę (darmową) na konkretną godzinę. Słuchasz tego co prezentują przez 20-25 minut. Wychodzisz.

fakamada

  • 1066 / 5607
  • Ekspert
11-11-2013, 14:59
Moje najogólniejsze wrażenia z ostatnich 2 dni, to było "audiofilsko". Z naciskiem na technicznoć/detaliczność. W większości pokojów za mało wypełnienia/masy. Szczególnie te wszystkie wąskie słupki i monitorki. Scena zbyt odległa, mało namacalna.

Systemy, które zapamiętałem pozytywnie:

>> Zingali + Dayens - Bardzo subtelny dźwięk, świetne wypełnienie z zachowaniem separacji, detalu i sceny. Lekko ocieplony i zaokrąglony dzwięk. Okazuje się, że góra z dużego drivera kompresyjnego może brzmieć dobrze.

>> Lampizator - system niezrównany pod względem dynamiki i midbasowego strzału. Była barwa, wypełnienie, detal, emocje. Jedyna rzecz, która mi kompletnie nie pasuje to karykaturalnie powiększone źródła na scenie. Usta wokalistki miały z pół metra szerokości.

>> Stare Tannoy\'e - pierwszy raz miałem okazję posłuchać, zaskakująco przyjemne granie


A teraz systemy, po których spodziewałem sie więcej:

>>Rockport, McIntosh - detal imponujący, energetyczna góra, ale niestety zabrakło mi masy i wypełnienia, a co za tym idzie kontaktu z wykonawcą, emocji. Co przeszkadzało najbardziej to rezonans w pomieszczeniu, mimo że miałem dobre miejsce. Może w pierwszym rzędzie było lepiej.

>>Tad - cały czas uważam, że to bardzo dobre granie. W zeszłym roku było  epiej. Jak dla mnie ciut zbyt mało emocjonalne

>>Bodnar, Sonido - w zeszłych latach znacznie lepiej. Jak widać w tubie grają ciekawiej. W tegorocznym BR (lub MLTL) to już nie to samo.

>>Dynaudio - zbyt misiowato

>>Avantgarde - bardziej techniczny i mniej bezpośredni dźwięk niż w poprzednich latach, ale nadal bardzo dobry.

>>Ktema - barwny i przyjemny, pastelowy dźwięk, ale potwornie zmulone pod względem dynamiki. Gorzej niż

>>Boeanicke - uciekłem niestety od razu ze względu na silny rezonans na wyższym basie. Może na innym repertuarze albo w innym miejscu na widowni było lepiej.

>>Wstęgi - najogólniej, systemy na wstęgach mi się nie podobały. Totalny brak naturalności. Może być jako supertweeter.
 
>>Ancient - może fajne na biurko, ale na pewno nie do grania w salonie



Co do "biletowanych" wstępów to akurat ja sobie je cenie najbardziej. Nie ma skrzypienia drzwi, wchodzenia, wychodzenia i komentowania na głos. Jakość ponad ilość.


lancaster

  • Gość
11-11-2013, 15:20
"Co do "biletowanych" wstępów to akurat ja sobie je cenie najbardziej. Nie ma skrzypienia drzwi, wchodzenia, wychodzenia i komentowania na głos. Jakość ponad ilość."

Da mnie kaszana. Na Rokporcie siedziałem w pierwszym rzedzie za kanapa na samym srodku wiec optimum, czeklem w worze pokutnym 15 minut przed salą jak za kawą w PRL i bylem 2-gi w kolejce, stad ten luksus . Nic nie dudniło, ponoc przy scianach byly takie numery. Ogólnie czekalem na audiencje 1,5h. Warto/nie warto ? Swojej plyty nie podasz bo "nie ma czasu, ludzie czekają" jak trafisz na nie to siedzenie to Ci przydudni i chocbys sie wsciekł nie masz dobrego wglądu.
Na Dynaudio z kolei miałem miejsca gdzies z tylu i wyszlismy po kilku taktach 2-go utworu bo bylo plaskato.

Gdyby nie wejsciówki poczekalbym na dobre miejsca, a juz na pewno mial okazje posluchac rożnej muzyki a nie tylko 3 na krzyz nagran z samplerów.
Nie mam pretensji o takie prezentacje bo wiekszosc tak działa, tylko chcialbym tez rzucic uchem na jakas "nieprofesjonalną" muzyke. U Wilsona byl Coldplay (nie lubie ale doceniam ze cos takiego puscili i nawet z przyjemnoscia posluchalem)

atlon11

  • Gość
11-11-2013, 15:38
Lancaster, a Ty wiesz, że ten model S3900 kosztuje 10,000 dolarów w USA, no i przy Everest\'ach są dużo skromniejsze/mniejsze.

No to wal prosto z mostu, co do joty w każdym aspekcie jak dla Ciebie grały S3900?

Z Everest\'ów słyszałem Project DD66000 i to w Bi-Ampingu zdecydowanie lepiej!

A są ludzie w USA i Japonii którzy podłączają im po 6 monofonicznych wzmacniaczy Mark Levinson No.33, a inni to nawet 8 monofonicznych wzmacniaczy Bryston 28B-SST2 - ale to już hardcory totalne i wiesz jak mówią/piszą, ano tak:
Całe pasmo z 1-ą parą monobloków to jak VHS, z 2-a parami w Bi-Amp to już jak DVD, z 3-a parami w Tri-Amp to Blu Ray, a z 4-a w Quad-Amp to już Orgasm, czyli jazda bez trzymanki :-) haha...więc co wybierasz ;-)

Nie słyszałem jeszcze najnowszych Everest\'ów DD65000 & DD67000, bo wiesz, że w pierwszej kolejności jest Japonia, tam gdzie mają miano kultu! Ogólnie Azja i USA.
A następnie Europa...Rosja i Niemcy.

Ale jak Ty może lubisz podkolorowane/przerośnięte brzmienie z tych tubiszczy/rozworów jak w Acapella Sphäron Excalibur, Cessaro Gamma czy Avantgarde Trio Classico, no to proszę bardzo :-), tylko ciekawo czy będziesz miał taką neutralność/uniwersalność, świetną naturalnych rozmiarów scenę i precyzję stereo, selektywność, rozdzielczość i dynamikę, a bas, średnie i wysokie bod kontrolą i ogólnie bardzo równe jakościowo i rozciągnięte pasmo.

Jakie szczęście, że każdy słucha co lubi hehe he :-)

lancaster

  • Gość
11-11-2013, 15:55
"No to wal prosto z mostu, co do joty w każdym aspekcie jak dla Ciebie grały S3900?"

Lekko szaro, bas nawet sie nie zblizal do mozliwosci Everestow, swoboda i przestrzn podobnie. Dynamiczniej od Khtemy ale to zaden sukces.


"Ale jak Ty może lubisz podkolorowane/przerośnięte brzmienie z tych tubiszczy/rozworów jak w Acapella Sphäron Excalibur, Cessaro Gamma czy Avantgarde Trio Classico, no to proszę bardzo :-)"

Nie wiem skad wytrzasnales taka opinie ? W tym roku z tub jako calosc najwyzej ocenilem Audio Tekne, gdzie masz glosniki Ale, uklad 2 way z malą tubą średniowysokotonową.
O tym ze za duze tuby (a takie uwazam sa w wymienionych przez ciebie konstrukcjach) psują pisalem nie raz.
Nawet Tobie, pisalem tez dlaczego wybralem Tractrix (wlasnie dlatego) i jak widze ich prawidlowy dobor do pasma ktore maja odtwarzac. Nie jest to dla Ciebie tajemnica wiec nie bardzo rozumiem skąd te glupie stwierdzenia ? Jak chcesz sie pobawic w erystyke to mi sie nie chce w kazdym razie.
...bo ktos napisal ze jakis model JBL jest przecietny ? Moim zdaniem jest. Nie bylo tam ponadprzecietnej w skali dobrych prezentacji dynamiki, na prewno lekko in minus od najlepszych odstawala barwa. Ciekawe jak bys je ocenil gdyby nie logo ukochanego JBL :-)
W kazdym razie jak lubisz te JBL (za cokolwiek) ktore ostatnio graly to nie bronię i sie nie nabijam.

PS. na mnie napalanie sie na opisy wrazenia nie robi jakby co, w temacie orgazmy tez jestem cholernie konserwatywny :-)

fakamada

  • 1066 / 5607
  • Ekspert
11-11-2013, 15:56
Zapomniałem jesze o tubowych Cesarro

>> Mało angażujące i odchudzone, za mało basu. Widać przy takich efektywnościach przydałby się system półaktywny, jak w Avantgarde

lancaster

  • Gość
11-11-2013, 16:01
heh...i wiesz co atlon, ja sie juz tylu orgiastycznych opisow w audio naczytalem, ze kolejne mnie nie ruszają od dawna.
Natomiast zdziwilem sie ze ktos taki jak Ty wrzuca takie sensacje.
Najslabszym momentem jest czesto ten kiedy po tego typu opisach sluchasz obektow uniesien i to za cholere do tych opisow nie przystaje...a bez tych opowiesci mogloby być calkiem milo.
Lepiej moim zdaniem przewczytac opinie stonowane, a najlepiej zgodne z prawda (;-)), wtedy nie masz oczekiwan z księzyca.

atlon11

  • Gość
11-11-2013, 16:50
Lancaster, to nie są sensacje, to są realia że Acapelle Triolon Excalibur zostały wyje**ne i zastąpione przez 2-ie pary Everest DD66000 grających w układzie D\'Appolito jako 1-na para stereofoniczna :
http://www.audiocircle.com/index.php?topic=111425.0

Polecam Tobie polską recenzję JBL Project Everest DD66000 z listopadowego magazynu Audio 11/2013

W poniższym linku są dostępne 2-ie pierwsze strony testu, zatytułowanego JBL FOREVEREST
Odpowiednio, dla pełnego wydania str. 104-105, dla wersji demonstracyjnej str. 32-33 :

Audio - listopad 2013 - Wersja Demonstracyjna :
http://ulubionykiosk.pl/demo/3-audio

fakamada

  • 1066 / 5607
  • Ekspert
11-11-2013, 16:51
Które to były kolumny Audio Tekne? Nie kojarzę ich. Może przypadkiem pominąłem.