To są udane słuchawki pod względem dobrego pierwszego wrażenia. Natomiast jak im zrobić ścieżkę zdrowia przez różne gatunki muzyczne, to się potrafią wykopyrtnąć na różnych rzeczach, choćby na wokalach. Mnie się też kiedyś wydawało przy DACu za 3kzł, że oto jest godny następca PS1000, ale jak potem doszło do sparringu z udziałem jeszcze T1 i HE-6, przy źródle za 60kzł tym razem, to niejednokrotnie zajmowały ostatnie miejsce, zależnie właśnie od muzyki, a stare wygi od Grado, HiFiMana i Beyerdynamica przepychały się przez stopnie podium. Zdaje się były jeszcze HD800. To samo było w domu. Parę dni słuchania AKG i "close but no cigar", a potem wizyta T1 i może mniej wyczynowo, ale przekonywująco i wciągająco było.
PS1000 sprzedałem, bo mi się skończyła cierpliwość do nich i tych corocznych napraw. Po ostatniej naprawie zagrały przy lekko zmodowanych T90 bardziej soczyście i efektownie, ale mniej prawdziwie, więc je sprzedałem. Mam nadzieję, że się owocnie wygrzały u nowego właściciela, a jeśli tak, to obym tego nigdy nie usłyszał. ;) Teraz mam na celowniku Edition 5 Unlimited i PS1000e, ale bez parcia. T90 po kolejnym modzie poszły wyraźnie do przodu.