Ptx,
DAC mam od Mikolaja, co wyjasnia zapewne dlaczego tak dobrze sie paruje z jego tranzystorem (Rapture), bo wzmak byl strojony wlasnie na tym konwerterze.
Gdybym jednak musial sie jakos odniesc do markowych urzadzen z rynku, to najblizej mu charakterem (owym brakiem cyfrowosci, lampowa eufonia) do Yulonga DA8.
Dodam jeszcze, skoro o cyfrze mowa, ze w przypadku tak przezroczystych nausznikow jak K812, zrodlo klasy wspomnianego Yulonga to minimum, jesli nie chcemy nerwowo kombinowac przy kablach sieciowych, interkonektach, wzmacniaczach, badz selekcjonowac plyt na te dobrze nagrane i te niestrawne, bedace w wiekszosci.
Jeszcze stosowniej wypadaloby dozbierac i wysuplac na cos takiego jak Hegel HD25 (drogi, ale wciaz za ludzkie pieniadze), rownie analogowy i latwo przyswajalny co Yulong, ale z wieksza doza realizmu, dbaloscia o detale, ciut wszechstronniejszy repertuarowo i w wiekszym stopniu komplementujacy topowe sluchawki od AKG.