Audiohobby.pl

Nowy flagowiec AKG K812

Max

  • 2204 / 5602
  • Ekspert
28-02-2014, 09:38
>> majkel, 2014-02-28 08:46:57
Na podstawie takich opinii jak powyżej mam wrażenie, że wielu producentom wychodzą bardzo różnie grające egzemplarze słuchawek."

To jest bardzo ciekawy temat. Mam tutaj swoje doświadczenia, które wskazywałyby, że powyższa teza jest niestety prawdziwa.
Beyerdynamicami bawię się od wielu lat. Pierwsze spore zdziwienie nastąpiło w przypadku DT 990. Egzemplarz testowy zrobił znakomite wrażenie. Miałem słuchawki u siebie na 2 tygodnie i spisywały się fantastycznie. W następnej kolejności zamówiłem sobie customową wersję "special" prosto z Heilbronn, w odpowiednio dobranej kolorystyce. Brzmieniowo to były jednak słuchawki nieudane. Oczywiście to ja je tak odebrałem, ale czy różnica w odbiorze danych słuchawek może być tak zasadnicza w ciągu 2 miesięcy ?

Kolejny temat Beyery T90. Pierwsze spotkanie z tymi nausznikami absolutnie nie wskazywało na to, że kiedykolwiek mnie zainteresują. Jakieś takie ciapowate, miodne i przebasowione. Uznałem, że nie dla mnie. Po kilku miesiącach znowu przypadkowo trafiły na łeb i odebrałem je już inaczej. Ciągle wolałem jednak T70. Następne kilka miesięcy i mam w tej chwili bezpośrednie, detaliczne, otwarte, szybkie słuchawki. WTF ?
Czy to tylko moja nieustannie wygrzewająca się głowa, czy producenci bezczelnie ładują nas w ch... ?? :-)

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
28-02-2014, 09:41
Zastanów się czy określone słuchawki, które posiadasz i niezbyt często używasz, dobierasz zawsze tak samo? Przykładowo gdy chcesz ich posłuchać raz na 2 miesiące?

Max

  • 2204 / 5602
  • Ekspert
28-02-2014, 09:47
Asmagus, dlaczego ja Ciebie nie rozumiem ? :-)
Wytłumacz jak 2 letniemu dziecku.

Max

  • 2204 / 5602
  • Ekspert
28-02-2014, 09:53
Dobra już rozumiem. Jestem w pracy ;-)

No jasne, że zdarza się iż odbieram moje słuchawki nieco inaczej. Ale tak zasadniczej różnicy jak w przypadku pierwszych i ostatnich T90 nigdy nie doświadczyłem.

majkel

  • 7477 / 6105
  • Ekspert
28-02-2014, 09:56
Cypis, to wynik synestezji. Słysząc taką barwę sopranu mam wyobrażenie instrumentów o złotym albo mosiężnym kolorze. Przykładowo sopran z K812 czy PS1000 wydaje mi się bezbarwny albo... biały. Ten z HD800 raczej też. Dla wysokich tonów to u mnie stan normalny. Potrafią go zaburzyć niektóre wzmacniacze lampowe, ale ja je odbieram jako kolorujące.
Jak już o kolorach - T1 i PS1000 wydają się mieć taką samą paletę barw, zwłaszcza średnich tonów, oczywiście akcenty nieco inne, blisko są też HD800 do tej "kolorystyki", natomiast średnica K812 wydaje mi się przyciemniona i lekko ponura, tyle że na to potrafi wpłynąć wymiana kabla.

Baele

  • 753 / 5326
  • Ekspert
28-02-2014, 09:57
Moze tak byc, ja pamietam jak pierwszy raz sluchalem T1 i zapamietalem je jako niezbyt jasne. A egzemplarz, ktory kupilem i posiadalem ponad rok, byl zdecydowanie bardzo jasno grajacy.
Ergonomia palaka T1 pozostawia wiele do zyczenia, zwlaszcza przy dluzszych odsluchach.

Soundman

  • 775 / 4229
  • Ekspert
28-02-2014, 09:58
Pytanie czy T90 były słuchane na tym samym wzmacniaczu, źródle?
Ja również miałem podobne odczucia ale z T70. Pierwszy kontakt z nimi to myśl, to chyba jedne z najgorszych słuchawek jakie słyszałem. Ale słuchałem raptem kilka minut.
Drugi raz już miałem je kilka dni na odsłuch i odbiór był zdecydowanie lepszy, wszystkie negatywne opinie znikły.
Powiem tylko ze to były słuchawki z innych źródeł, od innych właścicieli.

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
28-02-2014, 10:05
>> Max, 2014-02-28 09:53:25
No jasne, że zdarza się iż odbieram moje słuchawki nieco inaczej. Ale tak zasadniczej różnicy jak w przypadku pierwszych i ostatnich T90 nigdy nie doświadczyłem.


Ok. Ja niekiedy łapię się na tym, że rzadziej używane modele (np raz na pół roku) wydają mi się grać inaczej niż wydaje mi się, że pamiętam ;)

Cypis

  • 2479 / 5244
  • Ekspert
28-02-2014, 10:27
>> asmagus, 2014-02-28 10:05:37
>> niekiedy łapię się na tym, że rzadziej używane modele (np raz na pół roku)
>> wydają mi się grać inaczej niż wydaje mi się, że pamiętam ;)

Bo to jest naturalną funkcją zmysłów w połączeniu z mózgiem - adaptacja. Do tego dodaj bardzo kiepską pamięć wrażeń zmysłowych. Lancaster swego czasu podał bardzo mnie przekonywujący przykład z dwoma odcieniami tego samego koloru. Położone obok siebie bez problemu wskażesz jaśniejszy. Ale jak nie widzisz tego drugiego to trudno ci wskazać czy jest to ten jaśniejszy odcień czy ciemniejszy. BTW. Dlatego też pomiary na słuch uważam za bezsensowne szczególnie w dużych odstępach czasowych.

Moje pierwsze kolumny DIY (dawno już sprzedane) miałem za wzór brzmienia. Tak je zapamiętałem. Przedwczoraj posłuchałem je u kolegi i.... byłem mocno rozczarowany. Nie takie brzmienie pamiętałem, nie takiego brzmienia i prezentacji stereo oczekuję. Mój obecny gust (a może i jakość obecnie posiadanych kolumn) zdecydowanie preferuje to co stoi u mnie obecnie w pokoju.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
28-02-2014, 10:57
Cypis. Pełna zgoda.

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
28-02-2014, 10:59
PS. Wracając do K812, z chęcią bym ich posłuchał - z ciekawości - świadomość jednak, że i tak ich nie kupię (są otwarte i podobno mają problem z górą) nie pozwala mi z czystym sumieniem na zakup przez neta tylko po to by zwrócić za tydzień. Więc cóż, trzeba gdzieś ruszyć tyłek by ich posłuchać :-)

Max, nie zapraszasz do domu czasem K812 ... i mnie?

Sim1

  • 1829 / 6069
  • Ekspert
28-02-2014, 11:00
Słuch działa podobnie jak wzrok ;)

brodacz

  • 1780 / 4040
  • Ekspert
28-02-2014, 11:24
">> Baele, 2014-02-28 09:57:52
Moze tak byc, ja pamietam jak pierwszy raz sluchalem T1 i zapamietalem je jako niezbyt jasne. A egzemplarz, ktory kupilem i posiadalem ponad rok, byl zdecydowanie bardzo jasno grajacy.
Ergonomia palaka T1 pozostawia wiele do zyczenia, zwlaszcza przy dluzszych odsluchach."


Ja też muszę przyznać Jarek ,że w słuchanych u Ciebie T1 na trzech wzmacniaczach nie odczułem nigdzie żadnego przyciemnienia.Odebrałe te słuchawki jako jasne nastawione raczej na szczegół i grajace strasznie wąska.Nie podobały mi się.

Max

  • 2204 / 5602
  • Ekspert
28-02-2014, 12:13
>> asmagus, 2014-02-28 10:59:37
PS. Wracając do K812, z chęcią bym ich posłuchał - z ciekawości - świadomość jednak, że i tak ich nie kupię (są otwarte i podobno mają problem z górą) nie pozwala mi z czystym sumieniem na zakup przez neta tylko po to by zwrócić za tydzień. Więc cóż, trzeba gdzieś ruszyć tyłek by ich posłuchać :-)

Max, nie zapraszasz do domu czasem K812 ... i mnie?"

Wpadaj na wódkę Asmagus :-)
Jeśli chodzi o K812, czuję, że to nie będą dobre słuchawki do łóżka. Tutaj bardzo liczyłem na Ediiton 12 (miały być dobre do cichego słuchania), i faktycznie są bardzo lekkie i wygodne.
Nie mam ich na bieżącej liście tematów do odfajkowania, ale gdyby mnie coś napadło nie omieszkam Cię poinformować.

pastwa

  • 3828 / 6105
  • Ekspert
28-02-2014, 13:34
>> Max, 2014-02-28 12:13:06
Jeśli chodzi o K812, czuję, że to nie będą dobre słuchawki do łóżka.


Do lozka wzialbym jednak cos innego, ale to juz moj prywatny gust ;\'))