>> Samuel, 2014-02-12 13:28:26
Ja je mam glownie do muzyki klasycznej i jazzu (choc nie tylko) i tutaj, choc probowalem latami, nie moglem sie przesiasc na nic innego, byly u mnie w domu i HD800 i T1, Denony D7000, PS1000 (te moglem miec w cenie GS-ow) i jeszcze pare innych nausznikow, ktore choc dobre, predzej graly \'inaczej\' niz lepiej, a podlug mojego gustu, wrecz slabiej. W GS1000 podoba mi sie uchwycenie barwy, zwlaszcza fortepianu, smyczkowych instrumentow, ich zawieszenie w przestrzeni, szybkosc reakcji, ogolna aura, itd. Moze tez byc, ze wlasne sluchawki po 6 latach uzytkowania osiagaja duza przewage w swobodzie swej gry, jak i mojego do nich przyzwyczajenia.