Audiohobby.pl

Klub miłośników Beyerdynamic DT150

Compton

  • 129 / 3339
  • Aktywny użytkownik
30-04-2018, 20:01
Dla mnie po BAL są równiejsze na basie i bardziej przestrzenne. Średnica nie gra już tak na twarz, jeżeli o to chodziło.

barthuss1

  • 198 / 4797
  • Aktywny użytkownik
01-05-2018, 15:06
Ja DT150 w systemie zbalansowanym miałem ponad 5 lat bez potrzeby zmiany :) później to sprzedałem i ... żałowałem. Wzmacniacz zrobił mi pod to kolega Zagra (D.Kulesza) i źródło miałem zbalansowane. Pamiętam jak miałem równolegle też inne topowe dynamiki (Grado RS1) z super wzmacniaczem (tez Zagra) i DT150 grały lepiej.
Dziś DT150 bardzo dobrze się parują mi z grundigiem XV7500  i porządnym źródłem.
« Ostatnia zmiana: 01-05-2018, 15:09 wysłana przez barthuss1 »

mikolaj612

  • 347 / 3585
  • Zaawansowany użytkownik
01-05-2018, 21:36
Ja DT150 miałem dwa razy.

Wspominam je jako chyba najlepsze zamknięte za rozsądna kasę do czerpania przyjemności z muzyki.

Wszystkie inne jakie pamiętam, były zdecydowanie inne.
Z DT150 najłatwiej było wykrzesać fajne brzmienie, wiele słuchawek z podobnego przedziału od początku miało jakieś większe problemy, choć są modele, które niezaprzeczalnie lubię mimo całkowitej odmienności od DT150.

Generalnie jedne z tych słuchawek, którym w życiu bym nie odmówił miana legendy, a i zawsze z chęcią bym założył na głowę.

Alucard

  • 2543 / 3591
  • Ekspert
01-05-2018, 22:07
Tak jak mówi Mikołaj. Mam i chwalę również. Słuchawki które dają jakby namiastkę lampy z ampem tranzystorowym. Maciek pisał że kiedyś robiło się słuchawki tak aby dawały przyjemność z słuchania. Dzisiaj też można to mieć, jak włożysz w tor parę ładnych tysięcy. Dzisiaj tylko kasa i kasa. Takie Sennki HD800 nie grają z byle czym a same kosztują swoje.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

StartRockToday

  • 171 / 4686
  • Aktywny użytkownik
05-05-2018, 20:26
Tutaj bardzo przyjemny i informatywny artykuł o DT150: https://diyaudioheaven.wordpress.com/headphones/measurements/brands-a-i/dt150/

Autor artykułu potwierdza w sumie to co mówiłem i co pojawiło się w wątku, czyli:
- welurowe pady od DT100 poprawiają znacząco dźwięk
- trochę za słabe wysokie tony
- trochę za duże zniekształcenia na średnicy
- lekkie braki w rezolucji słuchawek

Dobre do studia jako monitory, gorzej z odsłuchem hifi i realistycznością. Całościowo bardzo udane słuchawki.

Synthax

  • 2323 / 4102
  • Ekspert
05-05-2018, 23:24
Tutaj bardzo przyjemny i informatywny artykuł o DT150: https://diyaudioheaven.wordpress.com/headphones/measurements/brands-a-i/dt150/

Autor artykułu potwierdza w sumie to co mówiłem i co pojawiło się w wątku, czyli:
- welurowe pady od DT100 poprawiają znacząco dźwięk
- trochę za słabe wysokie tony
- trochę za duże zniekształcenia na średnicy
- lekkie braki w rezolucji słuchawek

Dobre do studia jako monitory, gorzej z odsłuchem hifi i realistycznością. Całościowo bardzo udane słuchawki.

+

Synthax

  • 2323 / 4102
  • Ekspert
06-05-2018, 06:53
Tak mnie korci czy ich na otwarte nie przerobić .

Alucard

  • 2543 / 3591
  • Ekspert
06-05-2018, 07:02
A jak byś to zrobił? Przewiercić dziury by trzeba w obudowie i po sprawie czy inaczej?
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

aulait

  • 1373 / 5543
  • Ekspert
06-05-2018, 07:29
Otwarte słuchawki na tych głośniczkach to DT880 i 990, więc chyba faktycznie zostaje dziurawienie muszli, żeby inny efekt uzyskać Dt150.

Alucard

  • 2543 / 3591
  • Ekspert
06-05-2018, 10:52
Faktycznie wszystkie mają papierowy driver. Można by wykroić te dolne i górne części z muszli między częścią obudowy, gdzie są mocowania regulacji pałąka, i wstawić w ich miejsce siatki na przykład. Ale czy to ma sens? Kupa problemów z takimi przeróbkami chyba że wyjąć driver i wystrugać nowe muszle z poprzecznymi otworami np z drewna. Przełożyć driver, przylutować nowy kabel i dać welurowe pady. To brzmi już lepiej. Kiedyś "michauczok" z forum mp3 działał jakieś drewniane przeróbki Grado. Albo te otwory powiercić i tyle.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Synthax

  • 2323 / 4102
  • Ekspert
06-05-2018, 16:31
Czy jesteście pewni że to te same drivery ?

aulait

  • 1373 / 5543
  • Ekspert
06-05-2018, 17:24
Taki wynalazek? Były różne warianty, ale to w przestrzeni lat a nie modeli. W modelach różnią się impedancją i zabudową z tyłu drivera.

Alucard

  • 2543 / 3591
  • Ekspert
10-05-2018, 14:02
Taka dygresja a propo słuchawek ogólnie i samego beyera... siedzę i śmieję się sam do siebie bo przypomniał mi się majkel jak wojował z PS1000, Ultrasone E10 wiecie, tymi ostrymi jak brzytwa słuchawkami, Teslami itd, a teraz jedzie na papierowych DT880 modowanych watą :) Potrafi koło zrobić ten sport a jakie psikusy czasem. Tak myślę od dawna w sumie już, o przejściu na elektrostaty. Mam nadzieję że po kupnie, no nie wiem... Trilogy H1 i SR009 (?) nie skończę po paru latach z DT880. To by był dopiero żart z poważnego pana audiofila ;)
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

majkel

  • 7476 / 5883
  • Ekspert
10-05-2018, 15:12
Ja mam grzebnięte T90 z padami welurowymi z ebay i do tego DT880 też z padami innymi niż fabryczne.  W obydwu przypadkach chodziło mi z padami o zwiększenie ilości basu, przy czym w T90 bardziej. Dodatkowo polikwidowałem w nich odbicia wewnętrzne. No i jedne i drugie słuchawki mam okablowane symetrycznie. T90 są technicznie nieco lepsze, skalują się znakomicie, ale DT880 prawie dotrzymują im kroku. Żyć mógłbym też z odpowiednim egzemplarzem Audeze LCD2F, bo po balansie dostają skrzydeł, chyba nawet dwóch par. ;) Tyle że mam już Beyery, które coś tam mają lepiej, coś gorzej, a poza tym - po co przepłacać? Zaimponowały mi jeszcze HD800 ostatnio, ale odpowiednio zrekablowane i napędzone symetrycznie też tylko z jednego konkretnego urządzenia. Bajki typu Bakoon czy OTL z tymi słuchawkami mnie nie kręcą, bo realizm - o dziwo - da się z nich wycisnąć.
PS1000 podziękowałem po serii napraw, zwłaszcza ostatniej, gdzie dźwiękowo wyszedł wyrób słuchawkopodobny. Beyerów nie zajechałem przez kilka lat żadnych, a T90 pewnie mają lat ze cztery.

Alucard

  • 2543 / 3591
  • Ekspert
10-05-2018, 16:06
Przyznam szczerze że odczuwam drastyczną potrzebę od jakiegoś czasu, przejścia jeszcze wyżej i miałem taki typ: duże grado, GS y albo PS y. Ale czytałem o Staxach L700, oglądałem na youtube jak się nad nimi rozpływają, koledzy od japończyków też mi odpowiedzieli że to dobra droga. Chyba powoli się zacznę przymierzać do zmiany obozu na elektrostatyczny :) SR009 z H1 to raczej nie ale takie L700 + SRM727 jak najbardziej.

A słyszał ktoś te nowe HD800s? Jak to gra? Albo Pioneery SE1?
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.