Audiohobby.pl

Przewodnik dla (anty)audiofili - czyli trochę metody w tym szaleństwie

Rolandsinger

  • 2894 / 5950
  • Ekspert
11-09-2013, 22:27
>>Tobie wydaje się to nielogiczne, ponieważ mierzysz wszystkich swoją miarą i uważasz, że każdy powinien wszystko tak samo argumentować.<<

A co proponujesz w zamian, logikę wielowartościową?

Z tym wciskaniem kitu babci vs. młody, zdrowy na umyśle człowiek jest pewna analogia. Dam przykład: znasz się na złotnictwie, odróżnisz próbę 585 od 500?? Pewnie nie. Na krykiecie też się zapewne nie znasz, ani na wiertłach diamentowych do granitu. Co za tym idzie w tych wszystkich dziedzinach wprawny adept tych dyscyplin może zrobić Cię błyskawicznie w trąbę. I w ten sam sposób ktoś, kto chce kupić sprzęt stereo trafia do magicznego świata ludzi wszystko-słyszących, gdzie każdy wyrób ma swoje brzmienie, a każdy najmniejszy bzdet kosztuje setki, jeśli nie tysiące peelenów. I co taki człowiek o tym myśli? Kupuje ten kit jak przedszkolak, no bo przecież istnieje kabel zasilający za 5000 zł, to znaczy że ktoś to kupuje, a jeśli kupuje, to znaczy, że to, co napisano w tej recenzji to święta prawda. I tak się zaczyna, bezkresne są przeto horyzonty ludzkiej autosugestii.
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Cypis

  • 2479 / 5088
  • Ekspert
12-09-2013, 07:19
>> barthuss1, 2013-09-11 20:36:27
>> Wszędzie te insynuacje do "słyszących" kable ;)...

Ale o co chodzi? Dla mnie to nie problem, a dla Ciebie? BTW. Podzielam zdanie Rolanda, że w niektórych przypadkach ludzie są bezczelnie i sprytnie manipulowani prymitywnymi socjotechnikami. Ponieważ jednak nie potrafię ustalić jasnej granicy oszustwa ani nie mam pewności, że "kable nie grają" dla każdego nie jestem, w przeciwieństwie do Rolanda, wojującym audio-voodoo ateistą. Nie mam zamiaru zbawiać świata.

>> barthuss1, 2013-09-11 20:36:27
>> kiedyś były takie fajnie czasy

Nie wiem o jakich czasach myślisz. Założę zatem, że chodzi Ci o te gdy jak ktoś pisał o cudownych właściwościach kabli zasilających albo różnicy w klasach po wymianie wtyków to cała reszta uczestników forum słuchała w nabożnym skupieniu i potakiwała. Tak, te czasy się już nie wrócą. Ludzie, jak i np. w przypadku zwykłej (w stosunku do niezwykłej audiofilskiej) religii, nabrali odwagi i zaczęli zadawać pytania a nawet, o zgrozo!, podważać dogmaty. Nie musisz się jednak obawiać, że mistyczna otoczka audio zniknie. Zostanie razem z ultra wierzącymi. Twardym elektoratem audio-voodoo. Będzie jeszcze bardziej hermetycznie i elitarnie. ;)

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

magus

  • 20990 / 5952
  • Ekspert
12-09-2013, 08:36
ja odebrałem wpis barthuusa dokładnie odwrotnie - jako absolutnie nieagresywny

mrugnięcie okiem sygnalizuje, że raczej nie ma on pretensji o te "insynuacje"
podobnie narzekanie na współczesne czasy raczej chyba nie odnosiło się do naszego forum


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Odszedł 13.10.2016r.

-Pawel-

  • 4725 / 5554
  • Ekspert
12-09-2013, 08:50
@Roland, ale teraz ludzi dyma się na każdym kroku. Jeśli chciałbym kupić wiertło diamentowe do granitu to nie poszedłbym pytać się o doradztwo gościa, który zechce mi je sprzedać jak najdrożej. Tak samo jest gdy kupujesz nowy TV i wybierzesz się do większego sklepu. Czy koleś, który doradza klientowi wybór telewizora chce dla niego jak najlepiej? Bzdura, ten facet latający w koszulce z logo MM lub innego sieciowca nawet nie potrafi skalibrować prawidłowo obrazu (dlaczego wszystkie LEDy tak walą po oczach gdy wejdzie się do takiego sklepu?), a co dopiero doradzić cokolwiek na podstawie czynnika innego niż cena. Jeśli sam nie pofatygujesz się na zdobycie choćby minimum wiedzy ze źródeł niezależnych przed dokonaniem jakiegokolwiek zakupu - wydymają Cię. Taka jest niestety rzeczywistość. Kolega chciał kiedyś kupić komputer do gier to wiesz co mu zaproponowali? Laptopa! Za 1/4 ceny tego laptopa można było śmiało skręcić maszynę z dwoma dobrymi grafikami na pokładzie i 4-rdzeniowym Intelem.

Tak samo jest z audio, jeśli jeleń wchodzi do sklepu i na start prosi o rozdysponowanie jego 50k bo tyle ma przeznaczone na system, to pan zza lady bardzo szybko spełni jego życzenie przekalkulowując przedstawioną kwotę na poszczególne komponenty i nie widzę w tym nic dziwnego. Ale nigdy nie spotkałem się z sytuacją, żeby ktoś komuś wciskał drogi towar na siłę, jeśli klient zapierał się, że go na to nie stać. Owszem są recenzję, są kwieciste opinie i zachwyty - ale to dla mnie nic nowego. Każda ulotka reklamowo niesie za sobą jakąś formę autosugestii, jednak nie widzę potrzeby ochrony ludzkości przed ich własną naiwnością, jeśli ktoś nie potrafi utrzymać własnej kasy w portfelu to jego sprawa. Równie dobrze mógłbyś walczyć z każdą formą reklamy. Nigdzie nie jest napisane, że drogie zabawki audio są dobrem przeznaczonym dla każdego i na każdą kieszeń. Żaden recenzent nigdy nie powiedział, że kabel za 5k jest dostępny na wyciągnięcie ręki dla przeciętnego Kowalskiego i każdy musi taki posiadać. Pamiętam jak w Recenzjach Ryki często napotykałem wzmianki o wysokich cenach klocków audio, na które mało kogo stać. Nie napisał nigdy, że za jedyne 50k odpłyniesz i już leć do sklepu bo bez CD za 50k nie można dalej żyć. Opisy może faktycznie bywały przejaskrawione, ale niczym nie odbiegały od reszty więc nie mam o to do nikogo żalu.

-Pawel-

  • 4725 / 5554
  • Ekspert
12-09-2013, 09:04
BTW kupiłeś niedawno słuchawki za 3k bo przeczytałeś ich pochlebną recenzję i wiele zachwytów? Ktoś Cię do tego zmusił? Walczysz w tym momencie z własną naiwnością czy jak?

Cypis

  • 2479 / 5088
  • Ekspert
12-09-2013, 09:07
>> magus, 2013-09-12 08:36:01
>> ja odebrałem wpis barthuusa dokładnie odwrotnie - jako absolutnie nieagresywny
>> mrugnięcie okiem (...)

Rzeczywiście tak można go odebrać. Przepraszam zatem Pawła jeśli mój został odebrany jako agresywny.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

-Pawel-

  • 4725 / 5554
  • Ekspert
12-09-2013, 09:48
Przemek, bardzo dobry przykład!

Roland, NIE CZYTAJ tego opisu bo stracisz 4k:

"Nowoczesny kołowrotek DAIWA EXIST zawiera najbardziej wysublimowane dostępne na rynku rozwiązania technologiczne. Połączenie wykonanego z odpornego na odkształcenia materiału ZAION ultra lekkiego korpusu z osią uszczelniona, przy pomocy MAG SEAL gwarantuje optymalne oparcie dla mechanizmu oraz jego perfekcyjnie płynną prace. Przekładnia frezowana CNC z jednego bloku materiału o wysokiej odporności na obciążenia. Rotor AIR jest o 15% lżejszy od zwykłych modeli, a zarazem znacznie wytrzymalszy. Spłycone szpule świetnie nadają sie do stosowania cienkich plecionek. Ultra lekka szpula AIR dodatkowo zmniejsza masę całkowitą kołowrotka. EXIST to synonim konstrukcyjnej perfekcji."

http://allegro.pl/kolowrotek-daiwa-exist-3012-i3517910411.html



Laików zapewniam, że kołowrotek ten nie odbiega niczym magicznym od takiego za 500zł, mimo iż opis brzmi zachęcająco.

Rolandsinger

  • 2894 / 5950
  • Ekspert
12-09-2013, 12:32
A co powiesz na myszy z piachem od Gradofana za 900 zł?

Też uważasz, że to coś daje? Kołowrotek działa, myszy nie.

Zwracam jednak honor GFModowi, że nie ma opisu do tego produktu, więc wszystko jest jasne, jesteś idiotą i wierzysz w ich działanie - kupujesz. Chcesz mieć ładny bibelot w megacenie - kupujesz. Nie chcesz mieć bibelota, a tym bardziej nie wierzysz w działanie - nie kupujesz. Jak widać, nawet tymi kretynizmami można handlować uczciwie.

A co powiesz nt. Oczyszczacza kwantowego?

http://audiovoodoo.szyder.ca/oczyszczacz-kwantowy-firmy-bybee-technologies/

nie chce mi się wymieniać dalej, bo nie mam na to czasu.



 
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

-Pawel-

  • 4725 / 5554
  • Ekspert
12-09-2013, 12:55
>> Rolandsinger, 2013-09-12 12:32:47
A co powiesz nt. Oczyszczacza kwantowego?


WG MNIE jest tyle samo warty co to:

http://www.czarymary.pl/p_47972_amulet_podwyzszajacy_poziom_energii_witalnosci_drewniany

"Opis produktu Amulet podwyższający poziom energii i witalności - drewniany

Wzbogaca i rozwija posiadaną wiedzę, dodaje sił i energii, prowadzi do zwycięstwa, uzdrawia, dodaje pewności siebie, pomaga odnaleźć swoje miejsce w świecie, pokazuje wyjście z trudnej sytuacji, pomaga dokonać życiowych podsumowań, umożliwia zdobycie pewności w niejasnej lub nieokreślonej sytuacji, reguluje funkcjonowanie czakr, wzmacnia ducha, duszę i ciało. Stosuje się ją, by podwyższyć poziom energii i witalności, zachować dobre zdrowie i radość życia."



Jednak nie mam nic przeciwko, abyś taki sobie sprawił (oczyszczacz kwantonowy) i opisał na forum co nowego wniósł do systemu. A to czy uwierzymy jest już odrębna kwestią.

Gustaw

  • Gość
12-09-2013, 13:04
>> Rolandsinger, 2013-09-12 12:32:47
A co powiesz na myszy z piachem od Gradofana za 900 zł?

A co powiesz na Myszkę Miki od Disneya?

Ps. Sorry ale nie mogłem się powstrzymać.

lancaster

  • Gość
12-09-2013, 13:07
Pawel, opis kołowrotka jest uwazam uczciwy. Nikt tam nie pisze ze stosujac taki kolowrotek ryba idzie na Twoja wędkę jak mysz za 900zł za czarodziejskim fletem.



...swoja drogą myślalem ze taka maskotka kosztuje max 100-150zl a nie 900.

Przykladowo, kilkanascie lat temu chyba kupiłem takiego :
http://allegro.pl/unikat-flat-eric-mr-oizo-maskotka-i3528282927.html
(nie na sprzedaż - nie moja aukcja)

Wygląda lepiej niż mysz za milion $, wpływ na dźwięk ma kolosalny, co widać tutaj :


Jakby ktoś pytał mam też rózową penterę.

-Pawel-

  • 4725 / 5554
  • Ekspert
12-09-2013, 15:16
@Lan, ale ja nie mam nic do opisu tego kołowrotka. Tak jak zresztą do opisów drogich kabli, lamp etc. To są typowe hasła reklamowe. Chodziło mi coś innego, to o czym pisał Roland uważając, że sprawa tyczy się tylko i wyłącznie audio, a kołowrotek był pierwszym lepszym z brzegu przykładem na to, że nie.

Kołowrotek za 4k(porządny kołowrotek można kupić za 400zł i to jest naprawdę sprzęt na lata i taaaakie ryby), podobnie jak kabel za 4k (również porządny i wystarczający można mieć za 400zł) są dobrami luksusowymi. Jednak ani producent kołowrotka, ani kabla nie napiszę takich bzdetów, o których mówił Roland. Czyli, że ten kołowrotek jest dobrem luksusowym, działa tak samo jak ten za 400zł, ale ma rączkę wysadzaną diamentami i wykończenie z sezonowanego drewna, dlatego też przeznaczony jest dla bogatych wędkarzy, którzy chcą być prestiżowi nad wodą. To właśnie miałem na myśli zamieszczając fragment tej reklamy. Żaden poważnie myślący producent nie napiszę podobnych głupot, bo to zrobi z potencjalnego klienta snoba i zniechęci go do zakupu.

Rolandsinger

  • 2894 / 5950
  • Ekspert
12-09-2013, 17:27
No to czy producent mógłby nic nie pisać jak GradoFan pod słynnymi myszami? Czy konieczne są wykwity a la Piotr Ryka?

A niestety pod niemal każdym audiofilskim produktem są takie opisy.  
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

magus

  • 20990 / 5952
  • Ekspert
12-09-2013, 17:39
Ty stary komuch jesteś, Roland :)
Odszedł 13.10.2016r.

Rolandsinger

  • 2894 / 5950
  • Ekspert
13-09-2013, 10:18
Magus, Tobie już całkiem odbiło. Obyczaj mylisz z władzą urzędniczą. Wolność nie oznacza "róbta, co chceta", bo to akurat jest hasło lewicy.

Poza tym poczytaj sobie, co to jest konserwatywny liberalizm, bo zdaje się, że nie wiesz:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Konserwatywny_liberalizm

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)