Audiohobby.pl

Peter Gabriel

magus

  • 20990 / 6107
  • Ekspert
25-03-2013, 16:06
brodacz,

nie wiem dlaczego tak się irytujesz?

a także nie wiem skąd ci się wzięło "dla WAS nie ma zmian" oraz "wystarczy WAM jedna kolumna"?
ja w żaden związek partnerski, światopoglądowy, ani biznesowy z nikim z obecnych tutaj nie wchodziłem

oczywiście, że różnice w zależności od miejsca siedzenia są
natomiast ty wiesz, jak wygląda scena i jakie są różnice w przypadku kolumn, które ty słuchałeś
a my z Gustawem, mówimy o kolumnach, których ty nie słyszałeś
i w tym kontekście faktycznie "rozmawiamy o zupełnie innych światach" :)

ale skoro zrobiło się tak nerwowo, to absolutnie nie było żadnego tematu z mojej strony
zwyczajnie myślałem, że jesteś ciekaw, jak potrafią grać naprawdę dobre kolumny
że chcesz wyrobić sobie własny pogląd na różnice pomiędzy dobrymi słuchawkami a dobrymi kolumnami
ale skoro dobrze ci z tym co już słyszałeś, to ja absolutnie nie mam z tym najmniejszego problemu



mogę tylko jeszcze raz powtórzyć ogólnie - do wszystkich zainteresowanych - za Gustawem,
prawdopodobnie najprościej jest w naszym kraju porównać możliwości słuchawek i kolumn za pomocą Heresy
są niedrogie, niewielkie i w odpowiednim zestawie pokazują o co chodzi w graniu muzyki z kolumn
nie jest to jedyna opcja, ani nie koniec kolumnowych możliwości, ale w sumie więcej niekoniecznie potrzeba :)
polecam!
Odszedł 13.10.2016r.

lancaster

  • Gość
25-03-2013, 16:17
brodacz o ile w kolumnach scena bywa xle poukladana jesli usiadziemy byle gdzie lub kolumny nie pozwalaja na inną, to w sluchawkach realnej perspektywy znanej z wykonan na zywo po prostu nie ma  w ogóle niestety ...wlasnie przestrzen jest najbardziej uposledzona czescia reprodukcji dxwieku w sluchawkach uwazam.

Peter Gabriel wspominal ze przy sluchawkach falszuje a przy glosnikach nie, co jakby sugerowalo ze i barwy bywaja nieco udziwnione (zreszta czesto wklejane wyniki pomiarow spl sluchawek jakby to potwierdzaja).

Dorzucam minusów zebyscie sie nie nudzili ;-)

-Pawel-

  • 4739 / 5709
  • Ekspert
25-03-2013, 16:55
Peter nie powiedział tego w kontekście słuchania muzyki więc nie rozumiem czym tu się emocjonować. To jakby perkusista powiedział, że głośniki są do dupy bo mu rytm nie wychodzi, gdy linię melodyczną słyszy z oddali. Panowie, o czym ta gadka :)

Ja tam lubię słuchać muzyki na wszystkim, byle była dobra, ale gdy mam ochotę wniknąć w materiał muzyczny to zakładam słuchawki :) A że lubię wnikać bardzo często, dlatego też na głośnikach zalega grubsza warstwa kurzu :)

lancaster

  • Gość
25-03-2013, 17:00
Pawel, caly sęk w tym ze zaden perkusista tak nie powiedział.

-Pawel-

  • 4739 / 5709
  • Ekspert
25-03-2013, 17:10
A czy jako gitarzysta-amator ja tak powiem to nie będzie się liczyło? Jestem kiepskim gitarzystą ogólnie, ale z głośnikami w tle nie zagram niczego nawet w 50% poprawnie, w słuchawkach idzie mi całkiem nieźle. Ale nie nazywam się Steve Vai więc nie ma autorytetu, fuck :D

Poza tym skoro tak strasznie mu przeszkadza monitoring na słuchawkach to dlaczego sobie facet życie utrudnia...

lancaster

  • Gość
25-03-2013, 17:46
Jak szczerze masz z tym problem a profesjonalisci nie maja to sam ocen czy i jak sie liczy.

lancaster

  • Gość
25-03-2013, 17:48
Co do Petra Gabriela musialbys z nim pogadac, moze na scenie ma sluchawke zeby miec kontakt z obsluga techniczna, bo do sluchania muzyki chyba nie potrzebuje :-)

mar.s

  • 54 / 4730
  • Użytkownik
25-03-2013, 17:50
Nie jest istotne jak dobre lub nie dobre sa kolumny.siedzac w odleglosci 3m od kolumn ( zakladam ze wzgledem siebie rowniez sa oddalone o 3m), przemieszczajac sie na kanapie w lewo-prawo jedno miejsce siadamy praktycznie na wprost jednej z nich I nie ma bata zeby nie slyszec zmiany w budowaniu sceny jak I dominacji jednego z kanalow. Jezeli ktos tego nie slyszy to znaczy ze mu to lata I nie chce slyszec, a jak chce uslyszec I dalej nie slyszy to juz problem ze sluchem na moje oko .
Co do kolumn to mowa tu o Dynaudio S25 wiec chyba nie najgorsze, reszta toru tez niczego sobie.

lancaster

  • Gość
25-03-2013, 17:59
Sluchajcie, moze apropos pozycji i komfortu sluchania ustalmy jedno. Nikt zdrowy nie ocenia kolumn ustawionych przypadkowo siedzac z boku tak jak nie ocenia brzmienia sluchawek lezacych na stole przed nim.

Ogolny komfort odsluchu na kolumnach jest jak dla mnie o niebo większy.
Sluchajac koncertu na zywo tez mamy RÓŻNIE podawana scene w zaleznosci od pozycji. A jak komus kolumny graja kanal lewy-kanal prawy to albo :

- kiepsko uistawione
- kiepskie same z siebie

... bo slyszy dobrze :-)

-Pawel-

  • 4739 / 5709
  • Ekspert
25-03-2013, 18:23
@Lan czyli, że ten komu lepiej się gra przy głośnikach to już profeszynalista? Grałeś kiedyś na jakimś instrumencie? Używałeś monitoringu na słuchawkach w porównaniu do głośników czy tylko tak gdybasz?

Nie rozumiem dlaczego Gabriel miałby być w jakimkolwiek sensie wyrocznią, a w szczególności w odniesieniu do słuchania, a nie pracy nad materiałem. Nadal jestem zdania, że jedno i drugie to zupełnie inne spojrzenie na muzyczny przekaz, każdy sposób odsłuchu ma swoje wady i zalety, ale uznawanie jednoznacznej przewagi jednych nad drugimi to jakiś nonsens. A już w szczególności w odniesieniu do opinii człowieka, dla którego jest to narzędzie pracy, śpiewanie z zatkanymi uszami jest do kitu, zgadzam się z Peterem, ale słuchanie już nie :)

A tak na marginesie to jestem ciekaw kto z kolegów używał kiedykolwiek customowych IEM? Określenie ich kondomami podczas śpiewania było w 100% trafione. Ale generalizowanie tej wypowiedzi w kontekście słuchania muzyki to już kompletne chybienie.

Corvus5

  • 2596 / 5571
  • Ekspert
25-03-2013, 18:30
U mnie kobieta na koncertach leci z odsłuchu z mikroportu i słuchawek. Ale jak operator totalny partacz, to się odłącza i się leci z otoczenia awaryjnie. Do samych nagrań wokalu zamknięte słuchawki to przecież podstawa. Czy niektórzy wolą na żywo lecieć z monitorów zamiast słuchawek? Może tak wolą.

-Pawel-

  • 4739 / 5709
  • Ekspert
25-03-2013, 18:45
Z tymi zamkniętymi słuchawkami przy nagrywaniu wokalu to trochę bardziej przymus niż podstawa. Przecież chodzi o to, aby nagrać czysty wokal, ze słuchawek otwartych czy o zgrozo kolumn nagrałby się wokal wraz z podkładem w tle :)

lancaster

  • Gość
25-03-2013, 18:51
brodacz, mowimy o tym co powiedzial Peter Gabriel. O minusach kolumn Wy zaczeliscie mowic.
Gdzie pisalem ze nie slysze roznic sceny w stosunku do miejsca siedzenia jak mi wciskasz w swoim ostatnim wpisie?
Pisałem chyba wystarczajaco wyraxnie ze sa one slyszalne (podobnie jak na zywo - scena sie zmienia w zaleznosci od miejsca), z tym ze nie zgadzam sie z Toba ze kolumny tworza scene w 1, bardzo waskim punkcie...w kazdym razie nie wszystkie maja taka przypadlosc.

Reszty nie bede komentowal bo musialoby by c to cos w stylu : jak Ci lepiej graja sluchawki niz kolumny to zmien forum na takie z elemtarzem w tle, bo tam pewnie ucza czytania ze zrozumieniem.


...na koniec pewnie wyjdzie ze Peter jest głuchy, spiewac nie potrafi ... w ogole co dziadyga robi w tym biznesie ?:-)... za to koledzy z AH generalnie maja temat lepiej obcykany, tylko zapomnieli wziac udzial w edycji "mam talent" :-)
Ja nie biore bo jedyne na czym gralem to cymbalki w podstawowce :-P

Panowie, odrobina dystansu nie zaszkodzi.

-Pawel-

  • 4739 / 5709
  • Ekspert
25-03-2013, 18:56
Czyli na tym forum zabronione jest przyznanie, że komuś słuchawki bardziej leżą? Bo jakiś muzyk fałszuje w słuchawkach? Lan, a jak Doda powie Tobie, na jakim zestawie masz słuchać to też jej grzecznie posłuchasz bo ona śpiewa, a Ty nie? Wymiękam...

PS Nie mam ani jednej płyty Gabriela.

PS2 DJ\'e twierdzą, że lepiej pracuje się w słuchawkach (czyli są niepodważalnie lepsze od kolumn).

Gustaw

  • Gość
25-03-2013, 18:57
Ja tak sobie czytam i czytam i chyba muszę stwierdzić, że chyba przestałem być audiofilem. Generalnie w miejsce kategorii hi-fi lub high-end, definujących sprzet audio wysokiej klasy, proponuję wprowadzenie nowej kategorii  .... fun-end albo ... Happy-end :)