Audiohobby.pl

Realnie jedyny czysty wzmacniacz

krzysmxx

  • 48 / 6045
  • Użytkownik
17-02-2013, 20:11
sorry, cin157 - może przyjdzie czas że na diyaudio.com potraktują Cię tak samo jak tutaj, tzn. z niejakim przymrużeniem oka; na razie próbują
zrozumieć czy jest w Twojej twórczości jakaś realna myśl techniczna - i oczywiście jej nie znajdują, natomiast zauważają że podobne schematy zamieszczał
już jakiś gościu z N. Zelandii czy coś koło tego (chyba że to Ty byłeś - w kolejnym wcieleniu).
To może jeszcze raz zapytam, jaki jest sens BC313 w stopniu mikrofonowym ? np. jaki jest wsp. szumów ? czy i jak różni się od starego BC159 czy 179  
(nie wspominam już np. BC 557 czy 416) ?

pozdr - Krzysiek

cin157

  • 2243 / 5309
  • Ekspert
18-02-2013, 14:17
Za młodych moich lat sprawdziłem że tylko BC313 w ogóle niema szumów i jeśli to jest prawdą to jest sens go stosować -a tak naprawdę to właściwie dla wszystkich typów tranzystorów szumy niczym się różnią i jeśli BC313 jest tak doskonały to jest sens -ale tego na sto procent nie wiem i tak naprawdę na pewno BC211 niema większych szumów od innych typów, bo są to małe prądy i różnice są żadne i tylko na papierze piszą sobie małe i nieznaczące różnice.
Odnośnie elektroników to czekają aż ktoś coś pokarze i tylko moje schematy są najlepsze i co inne to est śmiecie i nic i nie muszą tego udowadniać, a wynika to z ubezwłasnowolnienia i ogłupienia wszystkich elektroniką i ci co się znają to niech nie udają głupich co to jest za technika, ale  i Twoje zapytanie jest jakąś moją odpowiedzią i upewnieniem ludzi dla nowej techniki jako normalnej i cenzurowanej.  

krzysmxx

  • 48 / 6045
  • Użytkownik
18-02-2013, 19:37
Wobec tego jesteś w stanie zbudować wzmacniacz o bardzo dużym stosunku sygnał/szum (wynikającym tylko z szumu termicznego rezystorów),
pod warunkiem że z samych BC313 (ew.z dodatkiem BC211) -> to pokaż co potrafisz (podaj jaki osiągniesz stosunek sygnał/szum dla mocy powiedzmy 1 W/8ohm) i wzmocnienia 60 dB (do mikrofonu).
To do dzieła i powodzenia !
BTW ja tez mam książkę (p. Feszczuk) w której w rubryce F [dB] dla BC159 jest 4dB, dla BC557 2dB, a dla BC313 - nic, ale to niekoniecznie znaczy że ten
tranzystor zupełnie jest ich pozbawiony :)
pozdr - Krzysiek

cin157

  • 2243 / 5309
  • Ekspert
19-02-2013, 05:39
Opisałem jaki to jest tranzystor BC313 z dawniejszej produkcji o złotego koloru drucikach i ze znakiem jakości, ale nie koniecznie i mogą to być jeszcze starsze tranzystory, ale o wysokim wzmocnieniu np. b=300.
Nie są ważne szumy rezystorów, które są jakąś granicą wzmocnienia słabych sygnałów ale dla podsłuchu liczy się w hałasie szumu zrozumiałość dźwięku i dlatego ten ekstremalny podsłuch musi mieć wysoką jakość wzmocnienia i dobre do tego napięcie zasilające.
Podałem schemat do kombinowania sobie samemu podsłuchu jak się samemu rzeczy posprawdza.

cin157

  • 2243 / 5309
  • Ekspert
19-02-2013, 12:19
Można się trochę otrząsnąć z audio elektroniki i nie wypełniać tym swojego życia, bo wystarczy odpowiednio tanio i zdrowo jeść i wystarczy wtedy własne i ciekawe życie a książki, filmy, muzyka to jest tylko głupota, czyli zaspokajanie prostych i nieprostych potrzeb, ale sobą samym widzieć świat i mieć do tego przemyślenia jest lepsze jak inne rzeczy , czyli spacery nie z psem ale samemu, po prostu lepiej jest wyjść z domu i korzystać z tego stacjonarnego statku kosmicznego Ziemia.
Piszę to obecnie ceny głupieją dla woltomierzy typu V542 i nie tylko ceny: nowe takie rzeczy zakupione dawniej kosztowały by obecnie 36 000 zł bo kotowało to rok czasu średnich zarobków i wystarczy takie coś położyć obok tanio zakupionych starych rzeczy i swoje własne okradają i podmieniają i psują a dawniej kosztowało to majątek, lub jeśli sobie pomieszać te rzeczy jako nowe i stare i coś w nich pozamieniać to po powtórce w czasie własna rzecz jest okradziona i pomieniona, czyli inna -jak zaraza z powtórek w czasie.
Dlatego niema co kupować sobie drogich i precyzyjnych rzeczy bo po prostu kradną i niszczą dobre rzeczy i robią całkiem bezkarnie z śpiącą do tego policją.

krzysmxx

  • 48 / 6045
  • Użytkownik
19-02-2013, 21:00
Jako że mnie nie interesuje (zostawiam to odpowiednim tzw. służbom), to z mojej strony koniec.
A jak  wyglądał BC313 prod. CEMI - to wiem :)

pozdr - Krzysiek

atmeg

  • 1202 / 5067
  • Ekspert
20-02-2013, 22:10
Kol cin nie zbuduje wzmacniacza , jedynie przedstawia jak taki wzmacniacz miałby wyglądać .

atmeg

  • 1202 / 5067
  • Ekspert
20-02-2013, 22:12
Co nieaoznacza że te konstrukcje są złe , być może są doskonałe !

atmeg

  • 1202 / 5067
  • Ekspert
20-02-2013, 22:14
Przekleństwem geniuszu jest to że pozostali w to nie wierzą .

cin157

  • 2243 / 5309
  • Ekspert
21-02-2013, 20:51
Nie tyle przekleństwo co cenzura -nawet w niektórych szkolnych książkach w ważnych wzorach specjalnie były błędy, aby młody nagle nie zorientował się zostać dobrym specjalistą.
Kto sobie coś może robić to sam wie co jest warte. Po prostu lepiej, ładniej nie mogą działać czyste audio tranzystory i według klasycznych zasad obciążenia stopni i sprzężenia ze sobą.
Dziwne to są sprawy i ciemnej natury -coś dobrego i takie ciemne siły co w okół tego krążą brrr.

krzysmxx

  • 48 / 6045
  • Użytkownik
21-02-2013, 21:58
przekleństwem geniuszA jest gdy wokół szuka ciemnych sił, które mu wszystko utrudniają/uniemożliwiają :)
a przecieź geniusz mógłby pokazać w realu że to co wy-geniusz-ował ma jakiś sens (na przykład ładnie gra)
pozdr - Krzysiek

cin157

  • 2243 / 5309
  • Ekspert
22-02-2013, 16:01
A ja myślałem że to Wy pokażecie soje sukcesy tej techniki i będzie wesoło. Bo przecież tej techniki rzeczy pokazałem na wszelkie sposoby i jeśli sami chcecie się tą techniką bawić to innych schematów sami nie zrobicie, bo są gotowe i wybrać sobie co komu pasuje.
Fakt jest jak to dobrze i ładnie działa i pisałem tą technikę łatwo jest sprawdzić dla wzmacniacza mikrofonowego, który od razu steruje stopień mocy i okaże się jak jest dobry wzmacniacz napięciowy tej techniki -bo to jest nic innego jak czyste punkty pracy stopni wzmocnienia audio tranzystorów połączonych i obciążonych klasycznie.
Nie jeden raz pisałem że nawet sam Bóg nie podałby Wam swoich schematów tranzystorowej techniki, bo by nie było sensu bo zły montaż i złe zasilanie nie daje dobrej jakości.
Kto umie robić dobry montaż i dobre zasilanie ten ma dobrą i najwyższą jakość każdej techniki, ale czyste i klasyczne schematy są kluczem do najlepszej jakości.
Sam się dziwię Macie mną podane co jest tylko najlepsze i wyraźnie widzę brak komentarzy do najlepiej zrobionych Wami rzeczy. Nie dziwię się że ktoś nie wytrzymuje i w końcu chce abym sam tą swoją technikę przedstawił i jako ukończone rzeczy, bo tylko pisać i pisać to nikomu daje sił i chęci do sprawdzania dobrych układów jeśli nikt sam nie może to zrobić i pokazać i opisać ludziom.
Nawet lubię pytania, bo dają możliwość odpowiedzi i wypowiedzenia się w interesujących dla wszystkich sprawach.
Ale się dziwię, bo podając dobry i prosty układ dynamicznego pomiaru liniowości tranzystorów niema własnych opisów i pomiarów tranzystorów, aby spostrzeżeniami podzielić się z innymi. I czy to nie interesujące aby zobaczyć w jakich przedziałach prądowych tranzystor działa liniowo i wtedy wzór na wzmocnienie beta=Ic/:Ib jedynie jest prawdą, a winnym przypadku daleko nie. Skoro się to tak prosto wie i wystarczy to tylko pomierzyć to dopiero można coś na takim tranzystorze robić lub projektować -właśnie widzę martwą elektronikę i czekanie aż ktoś w końcu zrobi coś tak dobrego jak to mówi i wszystkim pokaże, a takie to jest proste i w wypadku podanego wzmacniacza mikrofonowego lub słuchawkowego to jest sama przyjemność.
Może to jest tylko prosta kwestia aby kto coś z tych rzeczy zrobił i się zachwycał, aby innych zachęcić.  

colcolcol

  • 925 / 5491
  • Ekspert
22-02-2013, 17:08
Bo jak miał w jednej kochać się, gdy ujrzał park z tysiącem róż?



Albo mniej poetycko: nie tylko zaprojektuj, ale zbuduj, sprawdź, przetestuj, pomierz i pokaż choć jeden. Czekamy...

Safar

  • 61 / 5115
  • Użytkownik
22-02-2013, 21:10
Cin, a masz może jakieś szkic PCB do tego. Bo może bym coś wytrawił i zmontował coś na próbę..
ale tak w ciemno to za duże ryzyko i może okazać się stratą czasu ;)
Mario

cin157

  • 2243 / 5309
  • Ekspert
23-02-2013, 07:32
Narysować sobie samemu płytkę to nie jest problem: ołówek, papier, na przeźroczystym cienkim plastiku jak np. od pepsi coli  narysować kontury rzeczy i zrobić dziurki na otwory i jeździć po kartce papieru i ustawiać aby wszystko było zwarte i dla ekranów wewnętrznych oddzielać bazy od ich części kolektora, a plusy i minusy wszystkich tranzystorów stopni wzmocnienia łączy się do jednych punktów węzła plusa i minusa (ale w tym miejscu trzeba wiedzieć co jak łączyć do jednego punktu! -a te punty zasilania są punktami krótko podłączonych złożonych kondensatorów zasilania). Właśnie ma znaczenie jak łączyć elektrody do jednego punktu węzła i gdzie w nim są elektrody zasilania węzła, napięciowe, prądowe obciążenia i średnio prądowe i o tym w ogóle nie uczą w szkołach i traktują węzeł zasilania jako jeden punkt i tym samym potencjale, ale w praktyce daleko to jest nieprawdą, bo układy szeroko pasmowe i o dużych pądach i o stopniach o dużym wzmocnieniu ludziom przeważnie zawsze się wzbudzają, a mnie nie.
Na ekranie komputera projektowanie płytek jest zabawą, jeśli robi się to na edycji obrazu, i wtedy wystarczy zrobić sobie w proporcji (poprzez przelicznik) proporcjonalne wymiary części z ich dziurkami mocowania i łatwo się to pobiera i ustawia i pasuje i płytka jest gotowa, tylko połączenie elektrod na węźle można porównać z tym co pokazywałem w zasilaczach i jest to tak samo prawidłowe jak do połączeń audio rzeczy.

Odnośnie dziecka Mały Książę to jest ich pełno zdrowych dzieci, tylko nie takich samych jak ja byłem sam w kosmosie i wiele innych jest takich Sebastianów co im władza jakoś zabiła rodziców.