Wzornicze kataklizmy

Mistycyzmu w to nie mieszaj.

A to co wkleiłeś to jakis soliter czy cos takiego francuskiego. Sto lat temu się nad nim rozpływał Magazyn Hi-Fi. Między wierszami dało się wyczytać że to taka słabiutka popirdułka garażowej roboty, w dodatku brzydka.

[titan]

>> Qubric_, 2009-07-31 22:05:46
Mistycyzmu w to nie mieszaj.

Racja.

Nie wiem co to jest i jak to gra, ale jest wzorniczym kataklizmem. Oczywiście rzecz gustu...

[lancaster]

titan, miałem okazje a nawet powiem frajde słuchania Metaxasa Solitaire.
Mom zdaniem bardzo dobry pod względem barwy wzmacniacz. rozdzielczosc, scena i gora pasma nie mialy sie czego wstydzic przy Gryphonie anthileonie.
Brakowalo potegi i kontroli basu....z tym że B&W801 do łatwych do napędzenia raczej nie nalezą.
Wyglad moze i DIY, ale mi tam osobiscie sie podoba(na pewno bardziej niz 99% sztampowych urzadzeń na rynku)
Trochę mi przypominał wyższe modele AN.
Dla mnie kataklizm umiarkowany :)

[titan]

Lancaster,
Ja osobiście nie lubię świecidełek, mógłby chociaż być cały czarny :) ale nie, zamiast zachować ten undergroundowy charakter to na górę walneli lustro :) oczywiście wszystko rzecz gustu.

>> seniortelefono, 2009-07-31 22:34:34
"Trol" żyje tylko wtedy, jeśli ktoś na jego "trolowanie" odpowiada.
Jak to świadczy o tych co mu odpowiadają niech każdy sobie dopowie.

W sumie to prawda. Chociaż każdy na tym forum może sobie zrobić własną piaskownice czyt.założyć wątek i tam się bawić, a nie wpierdalać się wszędzie, sypać piaskiem po plecach i krytykować mój ukochany zamek. Ja z kumplami z piaskownicy takich delikwentów trzymałem krótko :)

lancaster, 2009-07-31 22:22:03
"Po co udowadniać cokolwiek....skoro piszesz ze tuby graja do dupy a twoej jedne z bardziej ulubionych APS AEON nei dały rady Klipschowi Heresy(i to bardzo nie daly rady)"


A Genelcki nie dały rady Altusom... Spokojnie Lancaster, najbliższa poradnia laryngologiczna czynna w tygodniu. Choć to pewnie nie wada słuchu, a nieumiejętność definiowania priorytetów którą tak chętnie zarzucasz innym.





PS. Titan nie słuchaj lancastera. Metaxas to zabawka wydłubana w garażu w czasach kiedy Magazyn Hi-Fi za referencję uważał Pioneera A 400X.

@ titan, 2009-07-31 23:24:58

Metaxas S jest słaby. Stara konstrukcja prawdopodobnie bez sprzeżenia zwrotnego. taka moda audiofilska z dawnych czasów. To się do nieczego nie nadaje

[lancaster]

Nie wiem gdzie ktoś przecztal ze zarzucam innym nieumiejętnosć definiowania priorytetów.
W temmacie priorytetów pisze tylko o wlasnych wraz z uzasadnieniem dlaczego tak uwazam.

A AEON czy sie to komuś podoba czy nie zagrały z Mytekiem przy zestawie SunAudio+Heresy słabiej pod kazdym wzgledem niemal(swoboda, barwa, dynamika, przestrzen)
Jedno co to bas w Heresy bywa stosunkowo mały i nie schodzi za nisko, ale za to byl szybszy i lepiej artykułowany.

AEON jest monitorem odsłuchowym a nie tubiszczem do przedwojennej lampy. Nie ma zadnego porównania. wstyd tego nie slyszec.

[Conto Usuniente]

a tak BTW co za wspaniała nazwa dla urządzenia audio - niby "klejnot", ale także pasjans (!) oraz tasiemiec uzbrojony (!!) :-)) (Metaxas "Solitaire")

może osobny wątek - nazewnicze kataklizmy?

rodzimi producenci mają niezłe pomysły np. wspominany na forum "doberman" czy "amstaff" - co by to miało nie znaczyć skojarzenie jest jednoznaczne - hau hau! ;-)

ale najlepszy chyba pozostaje Eryk S Concept "Ketsu" (po japońsku "dupa")

[Conto Usuniente]

jeszcze a propos tego wątku oraz wątków "orionowego"

producent "Harpia", skoro już łaskawie zawitał na forum środowiskowo-konsumenckim*, puknąłby się wpierw uprzejmnie gumowym młotkiem w łeb zanim się zacznie naigrywać z konstrukcji Siegfrieda Linkwitza
w porównaniu do niemiecko-amerykańskiego inżyniera [niewiele] słyszał

a jeśli miałby potrzebę polemizować z powyższym twierdzeniem to zapraszam na http://www.diyaudio.com

pozdrawiam!

*sprzedaż nie idzie? był kiedyś na forach podobny przypadek - niejaki "Argos"

metaxas to qupa przez duże Q. nie był w stanie wypełnic basu w starych  buczących kefach podłogowych. Dominacja idei nad mozliwościami. Wygląd bylejaki, no ale to kwestia gustu. nazwa rzeczywiście zabawna.
Raz solitaire wyjżał sobie z czterech liter i powiada wszedzie równo i tam g...., i tu g.... :-)

Harpia hau-hau. To będzie moze nastepna konstrukcja. Oby ich dźwiek nie kojarzył się z ujadaniem :-)

Nazwa [może być po japońsku] "dupa" kojarzy się z zupełnie innymi brzmieniami. Z solówką na sedes i pozostałą orkiestrę :-)

[lancaster]

mocigo, ale co sie pienisz. Brakowało dynamiki, barwy były uśrednione i do tego przestrzeń bardzoiej przyklejona do monitorów.
AEON to bardzo dobra rynkowa propozycja, ale tego porównania nie wytrzymały i tyle.

Rzeczywiscie wstyd by tego było nie slyszec.

ja sie pienie ? chyba masz projekcje. popatrz na siebie.
porównałes g... do twarogu. wolno ci, tylko źle świadczy o takich porównaniach, nie o mozliwościach monitora studyjnego. nawet nie wiesz w jakich warunkach się używa monitorów ale porównujesz z wibrującymi tubami. Gratulację, zgłoś też akces do recenzowania kłusaka w konkurencji z TGV, bedzie miało taki sam sens.

[lancaster]

Qubric czy tam mocigo.
Pewnie słuchane z 1m APS zagrałyby lepiej niż słuchane z 3, ale sluchalismy z 3.
I AEON były słabsze...co nie znaczy ze to g.
To jest z pewnoscią bdb niemęczące narzędzie pracy a i do odsłuchu w domu potrafia być OK.
Co ty qubric myslisz ze monitory aktywne to jkaiś dopust Bozy i the best w swiecie audio ?
Porównywałe s chociaż czy nie musisz porównywac i wiesz:)

[lancaster]

"Gratulację, zgłoś też akces do recenzowania kłusaka w konkurencji z TGV, bedzie miało taki sam sens."

a to porównanie rzeczywiscie ma sens bo tuby były również sporo szybsze i z lepszym uderzeniem :)