Czyli że jednak dostajemy modele lekko wybrakowane od tych anglosasów, ważne że dźwięk jest ok. Wiem że nie przyjęło się testować sprzętu wysokiej klasy na discopolo, nie po to się tyle wydaje kasy, chociaż jak ktoś chce to czemu nie... Tylko że właśnie,nie było do tej pory takich słuchawek co miały tak fajny bas jak D7100, pewnie dla grona zwolenników łupania po głowie i innych basheadów takie słuchawki to święty grall! Oni będą słuchać tylko takiej muzyki...