>> Rafaell, 2013-07-31 15:09:52
>> gostek jak by starą słuchawkę telefoniczna podłączył
Przecież to dźwięk nagrany z ZEWNĄTRZ słuchawek. Myślisz że inne na zewnątrz słuchać inaczej?
A gościu się nie zachowuje jak palant tylko po prostu, zagrał komika. Nie może uwierzyć, że za takie gówniane brzmienie można brać taką kasę. Ten jego występ mówi więcej niż tony ew napisanej antypoezji na ich temat. Całość testu tu:
http://www.innerfidelity.com/content/ultrasone-edition-10cyt. "Oh. My. Goodness! My senses feel assaulted … as would my wallet, if I had had to pay for these. With every smack of the snare and blare of a trumpet my eyes wince in pain. Fast transient edges are transformed into indiscriminate micro-bursts of tizz. Likewise, low notes are powerful, but have lost all definition as they are reduced to a bloated blur. The mid-range seems like it could be pretty good, but I hear it as so disconnected from all else that I could hardly keep track of what’s what in the confused aural picture. I’ve heard worse headphones before, but for $2749 these have got to be the worst price/performance headphones I’ve ever experienced. "
Mam nadzieję, że Utrasone Edition 12 poprawili ;)
>> kabak1991, 2013-07-31 15:21:24
>> A, Cypis wiesz co Ci powiem? Nawet mnie te Denony nie męczą :) Dobrze jest...
bez komentarza ;)