Ło kurka wodna Panowie wydarzenie 1000 - lecia! D7100 doszły do mnie przed godziną! Słucham i słucham i nie mogę się otrząsnąć. Bas po prostu wgniótł mnie w podłogę i nie mogę się do tej pory oderwać o niej. To jest po prostu coś niesamowitego. Myślałem że HE500 to są przyzwoite słuchawki jednak D7100 wpadły mi do chaty razem z drzwiami, wywlokły HE500 i zabiły je z zimną krwią. Flaki walają się wszędzie ;) W porównaniu do Denonów to wielkie, ciężkie zamulone brzmieniowo nauszniki totalnie pozbawione basu. Jedyne w czym Denony ustępują na pierwszy rzut oka to scena, reszta jest po prostu fenomenalna.
Odczuwam teraz że krew szybciej buzuje w moich żyłach dlatego może nie myślę do końca logicznie i wszystkiego nie słyszę jak trzeba - muszę obsłuchać kilka razy wszystko co znam i lubię :) Jedno wiem na pewno - najszybsze i najdynamiczniejsze słuchawki jakie w życiu miałem na uszach, bas jest tak szybki że ciężko nadążyć za nim po przesiadce z hifimanów, perkusja wybrzmiewa tak mocno, przestrzenni i czysto że ciężko w to uwierzyć. Te słuchawki po prostu podają wszystko na tacy, nie trzeba niczego się w tym dźwięku dosłuchiwać, wszystko jest poukładane i nieprzesadzone. Nie wiem czy można by znaleźć coś co jest słabe w tych słuchawkach. Zostałem zabrany w kosmos i prędko z niego nie wrócę :)
Jak dla mnie one są jedyne w swoim rodzaju, w ogóle z głowy wyparowła mi myśl o zakupie pary kolumn z solidnym basem. Nie słyszałem żadnych elektrostatów ale one ponoć basu nie mają, a jeśli takie np LCD2 mają jeden z najlepszych basów słuchawkowych w historii to śmiem twierdzić że ten Denon ma wszystkie inne nauszniki pod sobą - oczywiście czysto teoretycznie, skoro nie słyszałem powiedzmy SR009 czy PS1000, opieram się tylko na tym co mówili inni. Wygląda na to że ja znalazłem w końcu to coś, tylko nigdy nie spodziewałem się że będzie to w słuchawkach które kiedy pierwszy raz ujrzałem na zdjęciach bardziej mnie rozśmieszyły a nawet trochu odrzuciły. Po prostu niewiarygodne, nie wiedziałem że można umieścić tyle basu w takich śmiesznych lekkich muszelkach.
Porównywałem ostatnio HE500 z LCD2 ale obie pary są tylko czymś pośrednik dal Denonów. Jeśli Denon to 10, w takim razie LCD2 to ledwie 7 a HE500 to 5 z małym minusem. Nic nie stanie tym Denonom na drodze kiedy załączam muzykę elektroniczną. Brodacz miał rację - one są jak ja: może mało kultury ale jakie pierdolnięcie :)
"Masz tu w prezencie wersję na dobrym sprzęcie, poczuj to pierdolnięcie!" - Pokahontaz :-)))