Audiohobby.pl

Denon AH-D600 & AH-D7100

patrykvel

  • 282 / 5051
  • Zaawansowany użytkownik
26-05-2013, 23:34
>> brodacz, 2013-05-26 23:27:37
Patryk a czy byles pewien ze wysterowales HE-6 wystarczajaco.Nie ma sznsy zeby z Carym zagraly z Jacka .Musze je pedzic jak K1000.

Z czysto teoretycznego punktu widzenia tak, kiedys ze znajomym robilismy obliczenia i w sumie BP do konca skali powinna wydolic pradowo. HiFimany byly podlaczane tez pod dwa wzmacniacze glosnikowe i dzwiek ogolnie byl sporo gorszy od tego co mialem na BP. Tak w ogole wyjscie sluchawkowe w Lebenie CS-300SX to jest jakas pomylka. Kompletny brak dynamiki oraz przestery ktore pojawiaja sie w sumie od poczatku skali, dopiero wyjscia glosnikowe zaczely jakos grac.

lancaster

  • Gość
26-05-2013, 23:38
"Ostatnio przyszedł kolega i założył na uszy moje HE500. I co?- pytam się, No nic - odpowiada - Żadnej różnicy między moimi nie słyszę (ma jakieś Creative za 100 zł wpięte w dziurkę integry w płycie głównej z czasów dinozaurów), nie wiem po co tyle wydajesz jak nie ma różnicy między tymi a takimi z kiosku za 3 zł.
A mi kurka wodna piana z pyska."

No to albo kolega cos ma nie hallo ze sluchem albo druga opcja...ma racje.
Z moich doswiadczen jak dxwiek jest OK to ludzie przestaja rozmawiac i wrazenia/komentarze sa w stylu "fajnie to gra" - co przekladajac na jezyk wieszczów "bezdyskusyjne 14 klas różnicy, powrót do innego systemu jest niemożliwy. Koniec poszukiwan"...tyle ze ludzie są zdrowi i nadal lubia sluchac muzyki na swoich mp3 playerach bez nerwozy ze trzeba cos zmieniac/ rekablowac bo inaczej "nie da sie sluchac" :-)
Wielkie slowa, a ludzie spoza kregu "złotouchych" naprawde slysza bardzo dobrze i z moich doswiadczen osoby niezmanierowane świetnie oceniaja jakosc sprzetu audio. Oczywiscie brak "jezyka branzowego" w opisach.

Myslisz ze kolega po zlosci tak powiedział ?

majkel

  • 7477 / 6251
  • Ekspert
27-05-2013, 07:55
>> patrykvel, 2013-05-26 23:28:15
majkel- Denonow sluchasz na BP w wersji okolo 6 ohmowej czy 0,3 ohmowej? :) Ja musze z ciekawosci jutro posluchac bez rezystorow wyjsciowych.

Dla wygody słucham z rezystorami 5.6 oma. Posłuchasz bez, to już będziesz wiedział. :)

-Pawel-

  • 4784 / 5856
  • Ekspert
27-05-2013, 08:46
>> majkel, 2013-05-26 23:07:00
Widocznie to kwestia egzemplarzy albo toru. Ktoś tu nawet kiedyś pisał, że PS1000 są szarawe na średnicy. ;)


Stawiam na tor. Brodacz słuchał ich tylko na lampie z tego co wiem. Ja przez pierwsze kilka miesięcy słuchałem ich również na lampowcu i mógłbym powiedzieć, że to jedne z bardziej "kolorowych" nauszników na rynku, a Lan bzdury wypisuje :) Po przejściu na tranzystor doznałem szoku, jakby ktoś zgasił światło i nastała wszechobecna szarość i suchość. Po przyzwyczajeniu odbieram tą barwę jako normalną, chociaż marzy mi się eksperyment z lampą w roli źródła, bo lampa w roli wzmacniacza to jednak zbyt przebarwiony przekaz jak dla mnie, do tego bas był zdecydowanie za bardzo poluzowany. Dobre by było coś pomiędzy, czyli bas twardy i szybki, ale paleta barw głębsza + dźwięk bardziej "soczysty" :>


____________________________________________________________________________

"Ja umiem a wy musicie bulić. Tak już ten świat jest skonstruowany.

Oczywiście nie musisz u mnie , masz pełne pole do popisu.

Ale i tak u kogoś czy gdzieś wydasz.

I mniej lub bardziej humanitarnie będziesz wybzykany przez wszystkich w kolejce zwanej cena."

Corvus5

  • 2596 / 5718
  • Ekspert
27-05-2013, 10:18
Majkel, możesz odnieść się z D600 i D7100 do np. T90?

lancaster

  • Gość
27-05-2013, 10:19
Pawel, sluchalem PS1000 na lampie (a scislej 2), tranie (hybrydzie) i opampie. W tym na wzmacniaczu polprzewodnikowym, który zdaniem recenzenta (:-)) brzmi czasami DOKLADNIE JAK jego lampowa referencja na 2A3. Najkolorowiej było na hybrydce lampowo-mosfetowej i na lampie, ale do gradacji kolorów grajacych obok GS1000 czy nawet D7000 na średnicy to było jeszcze sporo. Natomiast PS bardziej mi przypadly wtedy do gustu pod wzgledem barw od rekablowanych T1, slynnych JVC i Audiotechnici chyba 5000 (?).
Za to bas w PS-ach mi akurat sie podobal...i z tranzystorem i z lampa zeby było śmiesznie (pierwszy raz PSów słuchalem z lampa i nie wiem czy tam nie byl nawet najlepszy bas z tych sluchawek jaki slyszalem - najlepszy czyli najblizszy temu jaki slysze na zywo mam na myśli).
W kazdym razie zrobił bdb wrazenie na tle reszty. Podobnie detal wPS-ach pewnie OK, tyle ze sa to rzeczy na których sie nie skupiam sluchajac muzyki...jak są na miejscu to nie zwracam uwagi prawde mowiac czy mi cos bardziej czy mniej rozdzielczo cyknie, tylko czy przypomina mi dany instrument.

Zaznaczam ze to co pisze jest moja opinia a nie werdyktem Najwyższego. Troche dystansu poproszę :-)

majkel

  • 7477 / 6251
  • Ekspert
27-05-2013, 10:38
Lancaster, widzisz, ja porównywałem posiadany wzmacniacz (wzmacniacze) półprzewodnikowy między innymi do lampowców na:
1. 2A3
2. 300B
3. 6S33S
4. 6CL6 (EL84)
Wynik porównania nasyceniem barw był taki, że nr 1 miał nieco mniejsze, nr 2 takie samo, nr 3 więcej - dla mnie przesładzał, nr 4 - tak samo, czyli OK. Co do kontroli basu, jeśli przyjmę, że na półprzewodnikach było OK, to 1 i 2 radziły sobie w miarę, 3 - zjawiska kontroli nie stwierdzono szczególnie na Denonach, 4 - powiedzmy, że liga półprzewodnikowa, czyli najlepiej.

Oczywiście to też tylko moje subiektywne wrażenia odsłuchowe, nic nie mierzone miernikiem czy jakąś sztuczną głową. :-)

Jeszcze a propos słuchawek. Jeżeli przyjmę, że PS1000 nie podbarwiają, to T1 czy HD800 też tego nie robią, D7100 podbarwiają delikatnie, GS1000 podbarwiają wyraźnie wycinając jednocześnie pewną zawartość harmoniczną obecną w PS1000 (jeśli przyjdzie z sygnałem), W5000 podbarwiają wyraźnie. JVC - do dziś nie wiem co producent miał na myśli konstruując te słuchawki.

zibra

  • 812 / 5347
  • Ekspert
27-05-2013, 10:50
Prawda jak zwykle leży pośrodku, ale w pracy nie mam za bardzo sie jak rozpisać, a mam własne przemyslenia.
The Protagonist DAC by McGyver, Black Pearl by Majkel, DT1350 by Germany, Shure SRH940 by USA:)

-Pawel-

  • 4784 / 5856
  • Ekspert
27-05-2013, 11:03
>> lancaster, 2013-05-27 10:19:42
Zaznaczam ze to co pisze jest moja opinia a nie werdyktem Najwyższego. Troche dystansu poproszę :-)


Luz, po to jest to forum, aby wymieniać się takimi właśnie doświadczeniami, dzięki za szczerą opinie ;-)

Jeśli o mnie chodzi to najsłabiej (w odniesieniu do własnych upodobań) pod kątem barwy odbierałem GS1000. To ich charakterystyczne "przydymienie" na średnicy kompletnie do mnie nie przemawiało. Tzn na dłuższa metę mógłbym z tym żyć, ale za każdym razem gdy sięgałem po inne Grado, szczególnie moje pierwsze zetknięcie z PS1000, powodowało coraz większe zniechęcenie do tego drewnianego przekłamania :)

Może na innych lampowcach niż LD VI+, który należy do wyjątkowo "tłustych" z niektórymi słuchawkami, PS1000 spodobały mi się jeszcze bardziej. W każdym bądź razie jak do tej pory nie słyszałem lepszego dla mnie duetu od PS1k z GCHA. Czas pokaże czy naprawdę będę chciał zmian, czy to tylko standardowy kryzys w związku, w którym tak naprawdę lepiej niczego nie zmieniać. Póki co czekam na prównanie z DT990, będzie to kolejny punkt odniesienia do dalszej dyskusji, która nam się już na dwa wątki rozeszła. Przydałoby się założyć nowy np "Dywagacje na temat barw i suchości w Grado PS1000" i przekleić do niego dotychczasową dyskusję stąd i z recki T70 ;)

  • Gość
27-05-2013, 15:31
Lancaster, on nie powiedział tego po złości, on jest po prostu głuchy bo on nie słyszy różnic między muzyką z dobrych kolumn a telewizora z jakiegoś MTV czy czegoś. Podobnie z słuchawkami. Jakieś głośniki Geniusa za 150 zł ma i dla niego to "napierdala" jak sam mówi, bo słucha tylko disco polo i electro i pasuje mu że sobie bas może podkręcić i zrobić głośniej. Z drugiej strony jak dłużej pomyślec to mógłby powiedzieć po złości, bo on ma tańszy samochód. Teraz nawet nie zaprosił mnie na urodziny, a ile razy się widzimy czasem mówi coś w stylu: O słyszałem że masz słuchawki za 3000zł, musisz uważać bo ktoś mógłby Ci je zniszczyć niechcący. Czyżby puste słowa? :)

 Za to drugi typ, ten który lubi słuchać bardzo głośno powiedział że dźwięk jest mega tylko jemu brakuje basu. Stąd porównanie HE-500 do radia. Do MP3 kupił sobie słuchawki JVC (ok 300zł) które wpięliśmy pod mój tor i dla mnie była tragedia, a jego zdaniem spoko i za dużej różnicy nie ma jak z jego telefonem. Więc się nie mogę do końca się z Tobą zgodzić bo masa ludzi jednak jest głuchych na muzykę.

 Ja z mojego doświadczenia wiem że np. jeśłi chodzi o bas ludzie patrzą tylko na ilość. Nie spotkałem się jeszcze żeby ktoś powiedział: ten bas jest inny niż na tych drugich (DT770 PRO), tylko zawsze: mniej basu niż na tamtych. Słyszą za to że jest czyściej na tym paśmie i jest mniej szumów. Moja matka bardzo lubi HE500 (słuch po niej) pierwsze co powiedziała - trójwymiarowy dźwięk i tak jak byś był na żywo - zrobiłem duże oczy, pozytywnie zaskoczony (co eliminuje Twój zarzut który umieściłeś między wierszami a mianowicie że mój tor ssie). Z kolei szwagier jak usłyszał HE500 to się skrzywił, ale za to bardzo podobają mu się DT770 PRO przy EQ nastawionym mocno na bas, w kawałkach hip hop i electro. On słucha muzyki tylko w samochodzie więc od razu poznałem co mu się podoba w DT770. Bas w formie tłuczka zamknięty na niezbyt dużej przestrzeni (ja tak to odbieram ale wychodzi na to że on chyba też).

W swój sposób się z Tobą zgodzę, ale jednak jak ktoś ma ucho przydepnięte no to już nic się nie zrobi. Pamiętam jak do dziś co powiedział szwagiero kiedy ściągnął z uszu DT770 PRO po modyfikacji Foobara o wtyczkę WASAPI i zmianę ustawień w programie i w menu DACa: "gra głośniej". I grało, ale ponadto było poprawa na innych płaszczyznach której on nie usłyszał. Ogólnie doświadczenia mam podobne ale odnoszę wrażenie że chciałeś mi dopiec tylko za przeklinanie, bo jak przeczytałeś mój cały wywód to bardzo dobrze wiesz o czym mówię. Mianowicie o tym że każdemu wq potrzeb. A to że potoczyłem pianę to całkiem normalne, po prostu jestem typem nerwusa hehe...

  • Gość
27-05-2013, 15:46
W sumie to Ty też mówiłeś o tym że każdemu wq potrzeb (przeczytałem jeszcze parę razy to co napisałeś po napisaniu tego długiego tekstu). Niech będzie. Ale w jednym zdania nie zmienię: słonie, masa słoni, i prawie każdy upolował ludzkie ucho. Mało komu udało się ujść z całym słuchem. :) Ludzi którzy kochają muzykę jest wielu, może to  właśnie o tych kochających muzykę ci chodziło?

P.S. Bardzo odważne stwierdzenie że ci co słuchają z MP3 są normalniejsi od tych ze słuchawkami za 20k złotych? ;)
Zaraz brodaty jebnie focha że kupił Stax SR009 a tu przecież wg mojego kolegi można mieć taki sam dźwięk za 3 zł więc po co przepłacać? :)

szwagiero

  • 2240 / 6253
  • Ekspert
27-05-2013, 15:46
>> Soundman, 2013-05-26 13:51:08
>Porównałem do D5000 i o ile było je słychać dosyć dobrze z kilku metrów(głośność spora wewnątrz słuchawek), to z D600 ledwo było >coś słychać z metra.Więc chyba lepiej trzymają dźwięki.

Dzięki!

ps. przy okazji tak sobie przeglądam ten wątek i mam tylko jedno do powiedzenia: wysterowanie słuchawek nie polega na tym, ze one grają głośno na którejś tam godzinie Panowie, a mam nieodparte wrażenie, że tak niektórym się wydaje. Cieszę się jednak razem z Wami, że za pomocą niezwykle "wydajnych" wzmacniaczy jesteście w stanie satysfakcjonująco napędzić ortodynamiki.

  • Gość
27-05-2013, 16:02
W razie jakbyś pił do mnie to się mylisz. Ostatnio pisałem do Majkela o wypożyczenie perły bo interesuje mnie kwestia wysterowania a nie tylko napędzenia. Dla mnie to dwie inne rzeczy. Ale jako że nowy blask to słabsza perła na razie mogę sobie odpuścić.

Majkel, gdzieś przeczytałem Twój wpis że perła daje więcej basu przy słuchawkach z górką na impedancji. HE 500 jej nie mają, jednak czy w niskich tonach będą jakieś różnice ze wzgląd na większą impedancję wyjściową?

lancaster

  • Gość
27-05-2013, 16:32
kabak, przeczytaj jeszcze raz co napisalem. Napisalem ze normalnym ludzie nie maja neurozy przy sluchaniu z mp3 i nie kombinuja nerwowo ze zmianami kabelkow, urzadzen itp.. A nie ze sa normalniejsi od ludzi którzy wydali sporo kasy na sprzet audio.
A ze wiekszosc narodu korzysta z niedrogiego w realiach audiofilskich sprzetu to fakt. Dzieciakom stojacym w pierwszym rzedzie na koncertach i ślusarzom bez sluchawek ochronnych mozna pewnie zarzucic kiepski sluch. Wiele osob slyszy dobrze i ma predyspozycje do bycia audiofilami powiedzmy :-)
O ! moze ujme to tak : na pewno % osob "z ulicy" majacy bdb sluch jest niemniejszy niz  osob majacych te same mozliwosci sluchowe i bedacymi audiofilami.
Sporo nieaudiofili ma świetny sluch tak jak wielu audiofili go ma, a kupowania drogich rzeczy nie uwazam za rzecz nienormalna. Produkt ma jakas tam wartosc rynkowa wzgledem innych (np. technologia, wykonanie, funkcje lub zwyczajnie umowa miedzy stronami).

Stac Cie, kupuj, po to jest kasa. Gwarantuje Tobie ze ten Twoj kolega rozroznilby Ferrari od Daewoo po samym tylko dxwieku silnika wiec sluch ma OK ;-) Po prostu w audio mozliwosci sprzetu i roznice miedzy nim sa sztucznie przeskalowane, stad lątwo o rozczarowania. Czesci osob "nakreconych" nie rozczarujesz rzecz jasna dowolna opowiescia bo to kwestia wiary w tych wypadkach. A kazdy wierzy w co mu pasuje jak wiadomo.

jjurek

  • 2069 / 6182
  • Ekspert
27-05-2013, 16:36
>> szwagiero

Słuchałeś któregoś tytułowego  modelu?
Interesuje mnie porównanie ze starymi orto.