Audiohobby.pl

Słuchawki niskiego lotu

Rolandsinger

  • 2894 / 6106
  • Ekspert
09-11-2012, 18:48
Magus, pogadajmy o pogodzie. Bo gdy audiofile (albo ci, co żyją z ich iluzji i przekonań) słyszą hasło: test empiryczny, ABX czy cokolwiek racjonalnego, to zachowują się jak po iniekcji fentanylu albo tiopentalu. Jednym słowem racjonalizm to taki wrzód na dupie audiofila, lepiej nie patrzeć w jego stronę.

Zimno jest, nie?  

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Corvus5

  • 2596 / 5572
  • Ekspert
09-11-2012, 18:49
Wspomniane kolumny audiofilskie to podobna sprawa. Ostatnio przypadkiem odsłuchałem kilkanaście sekund w jednym pseudo-salonie kolumienki, bo ktoś inny słuchał. Ponad 4.000zł za same 2 kolumny. Takie zniekształcenia THD były, że nawet 500zł bym za nie dał.

Corvus5

  • 2596 / 5572
  • Ekspert
09-11-2012, 18:52
Poprawiam zdanie: "500zł bym za nie nie dał". Testy ABX? Czemu nie? Ale od pewnego momentu są trudne, gdy różnic mózg jeszcze nie łapie, a tylko czuje. Wiele zmian na początku wydawało mi się typu: "chyba jest lepiej, a może nie, nie wiem", a po roku było: "różnica jest zasadnicza, jest tu i tu". Różnica była mała w sprzęcie plus rok słuchania.

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
09-11-2012, 18:57
Roland,

ale dlaczego uciekasz od tematu? to ty zacząłeś o audiofilach, nie ja
a propos uciekania - już ci powiedziałem, że jak kiedyś zaprosiłem Pawła na test, to... zaczął "rozmawiać o pogodzie"


żeby była jasność - miałem w życiu 3 wzmacniacze - pierwszy przez jakieś 2 lata, drugi przez 4, a ostatni mam już jakoś od 16
z kolumnami bardzo podobnie tylko trochę w innej kolejności, tak samo z kablami

więc mnie tam nie zależy, żeby się o coś wykłócać - nie muszę sobie niczego udowadniać
Odszedł 13.10.2016r.

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
09-11-2012, 19:04
Roland,

proponuję inaczej,
jak będę miał okazje znaleźć 2 kable, które się ewidentnie różnią, to cię zaproszę na piwo i się wymienimy słuchowymi obserwacjami
problem może być tylko taki, że jakiekolwiek kable do porównania mogą mi wpaść w ręce za rok albo za pięć
(i rzeczywiście akurat te mogą nie robić różnicy)
taki ze mnie audiofil niestety :)
Odszedł 13.10.2016r.

Rolandsinger

  • 2894 / 6106
  • Ekspert
09-11-2012, 19:06
Magus miło się gawędzi, ale naprawdę nie ma co wracać do rozumowego ujęcia zjawiska "audio", szkoda czasu przy takim podejściu.

Na koniec taka mała uwaga - ja np. Majkelowi nie tłumaczę, jak ma mgr. inż. elektronik lutować to czy owo, bo się najzwyczajniej na tym nie znam i się nie wpieprzam w te tematy.

Natomiast  studiowałem takie dwa śmieszne kierunki, które zajmują się m.in. tym, kiedy coś się komu wydaje, że widzi lub słyszy i w jakich warunkach. A tu Szanowni Koledzy mnie autorytatywnie pouczają, że BBT (w tym m.in. ABX) to się do badania zjawisk percepcji słuchowej w ogóle się nie nadają, bo to czy owo, itp, itd. Normalnie sami eksperci od psychologii eksperymentalnej, aż strach coś napisać w takim gronie.
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 6106
  • Ekspert
09-11-2012, 19:13
Magus, a kto twierdzi, że jesteś audiofilem?

Jeśli nie jesteś, to świetnie, zaoszczędzisz trochę mamony.



____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Kuba_622

  • 312 / 5131
  • Zaawansowany użytkownik
09-11-2012, 19:39
>> Rolandsinger, 2012-11-09 18:05:10
Postudiuj na Inner Fidelity pomiary zmieniające się wraz z czasem dla AKG Q701 i wszystko się rozjaśni.

Wytłumacz mi proszę, w jaki sposób z tych pomiarów wywnioskowałeś, że te zmiany są rzeczywiście słyszalne dla człowieka? I jak te niewielkie zmiany z pomiarów mają się do wielkiej metamorfozy (o wiele lepsze po 200 godzinach) Philipsów?

Samą wartość naukową testu z innerfidelity możemy przemilczeć, bo on nawet nie dowodzi, że te zmiany wynikają rzeczywiście ze słuchawek a nie innych elementów i ma wiarygodność mniej więcej taką jak test ABX zakończony po 1 próbie.

Cypis

  • 2479 / 5244
  • Ekspert
09-11-2012, 20:22
>> Kuba_622, 2012-11-09 19:39:12
>> w jaki sposób z tych pomiarów wywnioskowałeś, że te zmiany są rzeczywiście słyszalne dla człowieka?

Mądre pytanie.

Podobnie ma się rzecz dla kabli. Pomiarowo się różnią. Pozostaje tylko odpowiedzieć na pytanie. Różnią się poniżej czy powyżej progu percepcji człowieka?

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Corvus5

  • 2596 / 5572
  • Ekspert
09-11-2012, 20:28
Oczywiście, że się różnią pomiarowo i dźwiękowo. To pierwsze łatwo udowodnić. To drugie wymaga innej metodologii testu. Poza tym trzeba zdefiniować i określić próg percepcji człowieka ;-)

-Pawel-

  • 4739 / 5710
  • Ekspert
09-11-2012, 20:34
Roland, zapomniałeś wspomnieć, że na studiach miałeś również anatomię słyszenia człowieka, procesy zachodzące w mózgu, naturę fali akustycznej i wiele, wiele innych pokrewnych dla audio kierunków, a do tego marketing i ekonomię czym wykazałeś się wcześniej, to dzięki temu tylko Ty z nas wszystkich znasz całą i jedyną słuszną prawdę. Wiesz, że wygrzewanie to nie voodoo, ale kable już tak, wzmacniacze brzmią wszystkie identycznie co dziurka w iPhone, słuchawki/kolumny się natomiast różnią, jednak najlepsze mogą dorównać tylko tym Zepterom, znaczy Philipsom, bo lepiej się już nie da. Tak mi się widzi podsumowanie całej tej dyskusji.

I wraz nie daje mi spokoju pytanie dlaczego nie poszedłeś w ślady Velum, knujesz coś większego czy jak?

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
09-11-2012, 20:41
>> Rolandsinger, 2012-11-09 19:06:10

>Natomiast studiowałem takie dwa śmieszne kierunki, które zajmują się m.in. tym, kiedy coś się komu wydaje


Roland, ja absolutnie nie kwestionuję, żadnych twoich kwalifikacji (serio), ale... z tą wiedzą akademicką tudzież oficjalną to różnie bywa

ja się np. właśnie dowiedziałem, że jeśli chodzi o takiego dobrze wszystkim znanego i oczywistego HIV-a to rzeczywistość wygląda lekko nierzeczywiście
bo tak naprawdę, to nikomu nigdy nie udało się wyizolować niczego takiego jak virus HIV i nawet na testach masz napisane, że "At present, there is no recognized standard for establishing the presence or absence of antibodies to HIV-1 and HIV-2 in human blood"
jednak oficjalna nauka uznaje za rzeczywistość coś, co jest czystą spekulacją i już
Odszedł 13.10.2016r.

Cypis

  • 2479 / 5244
  • Ekspert
09-11-2012, 20:47
>> Corvus5, 2012-11-09 20:28:46
>> Poza tym trzeba (...) określić próg percepcji człowieka ;-)

Nie trzeba. Wystarczy zastosować metodologię porównawczą.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Corvus5

  • 2596 / 5572
  • Ekspert
09-11-2012, 20:51
Metodą porównawczą to wykazać można różnice między każdym kablem. Ba, samo ułożenie kabla jest ważne i wychodzi w pomiarach.

Corvus5

  • 2596 / 5572
  • Ekspert
09-11-2012, 20:53
Dotyczy to pomiaru samych kabli bez ich wpływu na dźwięk. Wpływ zapewne można zbadać, ale nie mam już dostępu do żadnej sensownej aparatury pomiarowej.