Audiohobby.pl

Słuchawki niskiego lotu

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
08-11-2012, 15:38
Rolandsinger ale w czym kłopot? Jakbyś pracował dla Bocianka to byś się teraz cieszył z tych absurdalnych marży i namawiałbyś go do narzucania coraz to wyższych, tak, żebyś Ty również zarobił więcej. Już była tu na forum dyskusja o Twoim "dziwnym" podejściu do tematu, a Ty ciągle do tego wracasz co jakiś czas... Jednym słowem lepiej żeby producenci nie zrzynali z baranów-audiofili bo to nieuczciwe brać tak absurdalne marże, ale jakbyś Ty był producentem to wszystko byłoby cacy.

majkel

  • 7477 / 6105
  • Ekspert
08-11-2012, 16:02
@Roland, ten kabel za 1000zł USB jest tak wytwarzany, że za mniej to wolę zrobić coś innego. ;) Natomiast ten o 60% tańszy podobno jest ze wszech miar wart swojej ceny i z przyjemnością go wykonuję za takie pieniądze. Poza tym to są ceny detaliczne, które będą takie same w sklepach - jeśli zaczniemy współpracować. O marżach itp. nie będziemy chyba ciągnąć tematu, bo nie ma sensu? Szczególnie z przedsiębiorcą. ;)

Rolandsinger

  • 2894 / 6106
  • Ekspert
08-11-2012, 17:55
Majkel, wiesz, ja się muszę zadowolić marżą 25-30% jak w to usługach dla mas, a nie 2500-3000%, więc jakoś ciężko mi się oswoić z takim narzutem. Tzn. sam chętnie bym tyle zainkasował, tylko że nasi klienci jakoś nie za bardzo są zachwyceni, gdy muszą zapłacić o 10% więcej niż u konkurencji, która dumpingując psuje rynek.

@ Szwagiero

Pan Piotr Bocianek dopiero teraz pojął, że nie ma sensu lutować dobrych wzmacniaczy za 700 zł, ani nawet za 1200 zł, a takie same w lepszych obudowach (choć to też niekonieczne, a ważne żeby design był oryginalny, ekscentryczny vide Sound Art) w cenie 6000 - 10 000 zł, a nawet więcej. Niestety jest już za późno, skalał markę budżetowym piętnem, którego rasowy audiofil tego nie zapomni. Cóż to bowiem za hi-end, gdy ta sama marka robi rzeczy dla pospólstwa, zwykłych zjadaczy chleba? Czy Krell albo Audio Note wyprodukowały kiedyś coś za 1500 zł? Dlatego są legendą, a WBA nie jest i - czego bardzo żałuję - nigdy nie będzie.





____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
08-11-2012, 18:06
>> Rolandsinger, 2012-11-08 17:55:00
> sam chętnie bym tyle zainkasował, tylko że nasi klienci jakoś nie za bardzo są zachwyceni, gdy muszą zapłacić o 10% więcej
>niż u konkurencji, która dumpingując psuje rynek.

komuch z ciebie wylazł, Roland - oni nie psują rynku tylko optymalizują cenę
Odszedł 13.10.2016r.

lancaster

  • Gość
08-11-2012, 18:11
Spokojnie Roland. Otworzy facet brand Luxury Platinium czy inny Wykwint Hajlajf i śmiga ze hej !
...a gdyby kiedyś popełnił coś za 1500zl handlowiec w sklepie z życzliwym uśmiechem dopisze brakujące zero :-)


I druga sprawa, marża 20-30% nie jest złą marżą. W sklepach audio bardzo czesto pracuje sie na takich.
A producent, chyba zgodzisz sie ze ma wiecej roboty niż sklep, gdzie temat ogranicza sie czesto do wypisania dokumentu i zamówienia kuriera.

lancaster

  • Gość
08-11-2012, 18:14
PS. marża 2500-3000 zł oznaczałaby ze urządzenie kosztujące 30 000zł w produkcji kosztuje 1000-1200zł.
Mówimy o wszystkich marżach (producent dystrybutor sklep).
W przypadku kolumn jest to NIEREALNE, w przypadku elektroniki też mi nic konkretnego do głowy nie przychodzi.
Poproszę o podpórkę.

lancaster

  • Gość
08-11-2012, 18:15
"PS. marża 2500-3000 zł:"
% nie zł

Rolandsinger

  • 2894 / 6106
  • Ekspert
08-11-2012, 19:19
>> Rolandsinger, 2012-11-08 17:55:00
 > sam chętnie bym tyle zainkasował, tylko że nasi klienci jakoś nie za bardzo są zachwyceni, gdy muszą zapłacić o 10% więcej
 >niż u konkurencji, która dumpingując psuje rynek.

 komuch z ciebie wylazł, Roland - oni nie psują rynku tylko optymalizują cenę.<<

Magus, to Ty nie wiedziałeś, że kapitalista nienawidzi kapitalizmu, bo boi się konkurencji, a jeśli źle będzie prowadził interes to zbankrutuje.

A w socjalizmie, takim jak obecnie, to można sobie załatwić kontrakcik rządowy, albo ustawą wprowadzić powszechny obowiązek zakupu czegoś i już interes się kręci. Vide R. Krauze czy ubole: J. Wejhert i M. Water nie dorobili się na ciężkiej pracy, a na układzie z władzą.  Duże korporacje też nie straciły np. na polskich autostradach, co najwyżej wy...ały tych małych, a same zainkasowały swoje.


 



____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 6106
  • Ekspert
08-11-2012, 19:29
>>PS. marża 2500-3000 zł oznaczałaby ze urządzenie kosztujące 30 000zł w produkcji kosztuje 1000-1200zł.<<

Kabel z metra, oplot i wtyki za 30 zł +2h roboty, a cena online - 1500 zł, czyli 4900% marży.
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

lancaster

  • Gość
08-11-2012, 21:01
Roland, ceny na kable są sci-fi nawet na tle całej audiofilskiej marżologii.
Mógłbyś przy okazji policzyć jak wygląda koszt wyprodukowania telefonu, lub płyty CD względem ceny detal ?
Płyta CD-R to koszt powiedzmy 1zł w detalu, wiec w hurcie pewnie 30gr. Pudełko niech bedzie 50gr, poligrafia niech będzie 1zł. Artysta dostaje dolara (?) Razem  niech bedzie 5zł. Cena ? Ano różnie niech bedzie ze 50zł. mamy więc 900%.

2h roboty liczysz po ile ? Po 6zl brutto ? Chyba normalnym jest liczyć 50zł ? Mamy wiec roboty za 100, wtyki jesli to te Neutriki które stosuje majkel 4 szt :
http://allegro.pl/rca-cinch-neutrik-nf2c-b-2-omega-music-czestochowa-i2775723910.html
4 szt to koszt 150-180zł z przesylką
Oplot termokurczki, poligrafia, kable niech będzie 2zł+1zł+0,3zł + ....kable moga kosztowac od 1zł do powiedzmy 50 :-) Żydowskim targiem za wszytsko policze 10zł.
W każdym razie mamy :
100 robota (jeśli ktoś sobie policzy 300zł to też chyba nie problem, czy może problem ?), 150 wtyki +10-20zł cała reszta.
Razem minimum trzeba liczyć 250-270zł. Rentowność jak widzisz mniejsza niz na muzyce.

Rolandsinger

  • 2894 / 6106
  • Ekspert
08-11-2012, 21:42
Lan, Ty zdaje się pracujesz w salonie audio, ale szef chyba Ci nie mówi, za ile on to wszystko kupuje, co stoi na półkach (popraw, jeśli się mylę, albo pamięć mnie zwodzi).

Te wszystkie wtyki, kable to są koszty od kilkunastu groszy do kilku-kilkunastu złotych za supermarkowe wtyki, lepsze od Neutrika, bo ten w hurcie wychodzi znacznie taniej niż na allegro.

A co do przemysłu fonograficznego, to mocno pojechałeś ignorem, zupełnie pomijając gigantyczne koszty promocji, logistyczne (tournee, samoloty, hotele, organizacja, bankiety, fotosy, limuzyny), sama realizacja też kosztuje sporo, bo artystów trzeba motywować aby coś z siebie wykrztusili i to najlepiej w równych odstępach czasu i to się musi jeszcze sprzedać czyli korespondować z gustem odbiorcy. Wbrew pozorom nie jest to taka prosta sprawa, a wiele wydawnictw jest nierentownych. To, że taka np. Adele bije rekordy świata i okolic, to wcale nie znaczy, że większość artystów zarabia na siebie, a nawet jeśli to nie jest to 1/10000000 tego, co zarobiła dla wytwórni XL Recordings pani Adkins.  
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
08-11-2012, 21:48
lan jest starszym specjalistą ds. obsługi audiofilów w Euro AGD
właśnie awansował ze stoiska z empetrójkami na bezszelestne laptopy
Odszedł 13.10.2016r.

lancaster

  • Gość
08-11-2012, 21:48
Roland, mamy tego samego szefa to po pierwsze, a po drugie jak nie masz pojęcia o czym piszesz to niekoniecznie rób z tego zagadnienie.

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
08-11-2012, 21:50
Roland, żeby była jasność, to była podpowiedź w stylu "Panie Kazimierzu, tu jest klucz do kabiny"
znaczy się z podwójnym dnem
Odszedł 13.10.2016r.

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
08-11-2012, 21:54
>> Rolandsinger, 2012-11-08 21:42:41

>A co do przemysłu fonograficznego, to mocno pojechałeś ignorem, zupełnie pomijając gigantyczne koszty promocji, logistyczne
> (tournee, samoloty, hotele, organizacja, bankiety, fotosy, limuzyny),


o Roland Roland...
takiego majkela to wyliczasz do ostatniej złotówki, a wielkim wytwórniom wierzysz na słowo

skoro taki "majkelek" (sorry Michał :) ) może kupić w hurcie, to wyobraź sobie teraz, co są w stanie wytargować tacy giganci
i jakie marże biorą wszyscy po kolei - no ale im to się należy, bo oni muszą zajechać limuzyną przed kamery - taka robota
Odszedł 13.10.2016r.