Audiohobby.pl

Ałdjo Szoł 2012

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
11-11-2012, 20:47
M.Horek., ja nie mam żadnych powodów do zmartwień, co pewnie nie wpłynie korzystnie na Twój ogólnie wysoki poziom frustracji.

szwagiero

  • 2240 / 6106
  • Ekspert
11-11-2012, 21:25
Kulturalnie też było w pokoju TAD, facet dobrze prowadził prezentację, brzmienie niczym mnie nie zachwyciło.

Przypomniało mi się, gdzie jeszcze mi się podobało, a nie pamiętałem co to było - były to prawdopodobnie kolumny Duevel Venus w Audio Systemie - bardzo fajne granie i tak jak w przypadku Bodnara wszystko jedno gdzie się stoi/siedzi jest dobrze.

Ciekawy byłem Pylonów, bo to coś dla zwykłego Kowalskiego - bardzo poprawne granie za takie pieniądze i z klasycznych kolumienek.

Czy ktoś wie co to były za lampy-potwory u tych Czechów?

MusicFinder

  • 10 / 4405
  • Nowy użytkownik
11-11-2012, 21:25
Panowie

Szkoda ze nie znamy się z "buzi" bo z niejednym z Was chętnie bym na żywo powymieniał opinie - ale może z czasem sie to zmieni ;)

Kondo - dla mnie piękne granie, bez rozwodzenia sie gdzie i ile czego było a czego brakowało
DCS - full pro - jak na próbach z orkiestrą ;) - ale tego nie zabrał bym do domu bo nie jest to mój dźwięk
Ancient - wg. mnie strzał w kolano z punktu widzenia tego co dotychczas robił "Mistrz", ja wiem - inne pozycjonowanie, kryzys i takie tam (choć znając cyfry rynkowe ekskluzywnym produktom rośnie sprzedaż) ale to co było na sali można mieć za troche mniejsze pieniądze od duużo bardziej znanej marki , i o jeszcze mniejszych rozmiarach ;)
Przenośne audio w kieszeni - pewnie fajnie to może zagrać ale nie na tych nausznikach empetrójkowych
Thiel - nic szczególnego, może to "wino" miało jakieś właściwości które miały poprawić, ale nie piłem
DIY - fajny gramofon, za te pieniądze bardzo dobre granie

i na koniec dwie wisienki
1. co na tym audioshow robią te dziewczynki (swoją drogą z dwójka z nich całkiem fajnie "odpoczywałem" wczoraj wieczorem na jednej z Warszawskich imprez) - no chyba że właśnie sobie odpowiedziałem na pytanie :)

2. cytat z jednej z audiofilskich sal ze sprzętem +- za 400k pln -
zwiedzający (jak mniemam znajomy wystawiającego)"... bardzo często jednak w tym zestawieniu ludzie słyszą pewne defekty brzmienia...
wystawiający " większość tych domorosłych znawców to sami są sobie defektami"

MF

magus

  • 20990 / 6107
  • Ekspert
11-11-2012, 21:29
>> szwagiero, 2012-11-11 21:25:36
>Czy ktoś wie co to były za lampy-potwory u tych Czechów?

ktoś sugerował, że to bajer, zwykłe świecidełko - miałem podejść i się przyjrzeć, ale miałem dość tłoku i uciekłem
Odszedł 13.10.2016r.

magus

  • 20990 / 6107
  • Ekspert
11-11-2012, 21:34
>> Gustaw, 2012-11-11 13:34:11

>Gato Audio - bardzo ładny design klocków i bardzo dobry dźwięk. Szybkość swoboda kontrola, tąpnięcie basu. Nie mam większych uwag.


Gustaw, to te klocki z zegarami, co grały klasykę jak weszliśmy?
jeśli tak, to rzeczywiście bardzo przyzwoite granie

trochę mało rozmachu, jak na mój gust, a jednak dobrze się słuchało
Odszedł 13.10.2016r.

Gustaw

  • Gość
11-11-2012, 21:49
>> magus, 2012-11-11 21:34:58
trochę mało rozmachu, jak na mój gust,

No tak ale ja nie mam Cornwalli :-)

magus

  • 20990 / 6107
  • Ekspert
11-11-2012, 22:02
nie musi być zaraz Cornwall - może być jedna z tanich firemek obecnych na AS, jak Kondo chociażby :)
ale jak powiedziałem, jeśli ktoś lubi takie mocno "kontrolowane" granie, to system wart rozpatrzenia

sprawdziłem, że wzmacniacz i cd kosztują u nas w sumie 40 kzł - kolumn nie znalazłem (wszystko od jednego producenta)
Odszedł 13.10.2016r.

almagra

  • 11519 / 5759
  • Ekspert
11-11-2012, 22:43
A no i słuchałem słuchawki za \'\'dychę\'\',bodajże Ultrasone 10,których to suchotników nawet jak by mi dopłacali nie słuchałbym nigdy więcej!Never!!!

fakamada

  • 1066 / 5608
  • Ekspert
11-11-2012, 22:50
Z mojej strony jak zwykle najbardziej kulturalnie bylo w Bristolu, od ktorego w tym roku zaczalem. Nie bylo wszechobecnych, szeleszczacych reklamowkami zbieraczy makulatury.
W Sobieskim wrecz przeciwnie. Z charyzma i kultura u prowadzacych prezentacje rowniez bylo roznie. Szczegolnie irytujace prywatne rozmowy na glos podczas odsluchow.

Po Avantgardach i JBLach wiele konstrukcji gralo jak zza kotary, wiec z zalozenia omijalem w Sobieskim prezentacje na nieiwlkich kolumnach.

Do rzeczy. Pewnie nie bede oryginalny.

1. Avantgarde

Mimo lekko zbyt wolnego basu [szczegolnie jak na zamknieta bude] oraz nieco zbyt ocieplonego przezkazu najbardziej realistyczna prezentacja  tego roku. No moze ex aequo z...

1. JBL Everst

Swietna rozdzielczosc, barwa lekko "bezbarwna", neutralna. Swietny bas. Mimo bass reflexu (podejrzewm,  ze bardzo nisko strojony). Niestety siedzialem w pierwszym rzedzie, wiec nie moge do konca ocenic precyzji sceny

3. Tad

Sluchalem  podlogowek z magnezowym sredniakiem. Oprocz troche zbyt niskiego basu na tak male pomieszczenie, absolutny top wsrod klasycznych paczek. Znacznie lepsze od wszelkich Accutonow.

4.Thiel

W zasadzie jak wszystko jak wyzej, tyle ze jednak o klase nizej :), ale rowniez bardzo dobrze.


Poza tym pozytywnym zaskoczeniem byly Duevele.  znacznie, lepiej niz  MBL.
Bodnar Audio jak co roku swietne.
Z Polskich fajne byly Clockwork z kopolka na srednicy.
Ancient Audio - slychac ograniczenia
Harpia jak zwykle mialy dla mnie za ostra gore.
Najbardziej zabraklo mi Autotech\'u. Chcialem posluchac ich FP10.

1AUTOTECH

  • 284 / 5636
  • Zaawansowany użytkownik
12-11-2012, 06:00
Przyjedź do Lublina to spokojnie posłuchasz... a i z winem też nie będzie kłopotu...:):):):)
lukasz

Bacek

  • 2414 / 6100
  • Ekspert
12-11-2012, 10:06
Głównym magnesem dla mnie na tegorocznym AS była możliwość posłuchania JBL.

Ale jak by to zaczął Gustaw Niestety...

Poszczególne zakresy pasma były tam rewelacyjne. Dół sprężysty, szybki nie przehukany. Takiej perkusji (stopy i werbli) jeszcze nigdy z głośników nie słyszałem. Średnica i góra rozdzielcza, szczegółowa  beż śladu koców ani nawet firanek.
Niestety o ile przedziałami było świetnie to już jako całość mocno średno. Sekcja niskotonowa mocno nie nadążała z efektywnością za całą resztą. W związku z tym głośność była tak ustawiona żeby ten dół w ogóle było słychać co dawało efekt taki że reszta dawała po uszach. A mogli się z tym lepiej postarać bo zestaw nie ma jakiejś kosmicznej efektywności, gdzieś koło 96 dBa. W związku z czym grało dobrze gdy w prezentowanym kawałku był tylko wybrany fragment pasma.
Tak że same składniki świetne ale trzeba było by to inaczej podać i doprawić.

A jak już jesteśmy przy tubach to bardzo podobał mi się wykład pana z Avantgarde Acoustic. Prezentowany zestaw bodajże Duo o efektywności 107dBa i aktywnym dole. Pan rozpływał się jaki to wspaniały zestaw bo dzięki użyciu tub w sekcji średnio i wysoko-tonowej zredukowano ruch membrany z 1cm do 0.3, co każdy inżynier wie przekłada się na dużo niższe zniekształcenia. Niestety tu Pan zakończył swój wykład i nie dopowiedział że dzięki zastosowaniu aktywnej sekcji niskotonowej zwiększyli ruch membrany niskotonowca z 1cm do 7cm i jakie to ma przełożenie na zniekształcenia.
Mim wszystko prezentacja najbardziej udana z wszystkich trzech Avantgarde jakie do tej pory słyszałem. Duł jak zwykle u nich pohukujący ciągnący itp, itd, ale najmniej z wszystkich trzech (większych i mnmiejszych systemów) jakie słyszałem a nagrania dobrane w ten sposób że aż tak bardzo w uszy się to nie rzucało.

Miło spędziłem też czas w pokoju z Kondo. Technicznie dobrze przygotowane. Spory zestaw analogów lepszych lub gorszych jakościowo (ale bez żenady). Dźwięk plastyczny, wciągający dość naturalny. W poprzednich latach były prezentacje Audionote i tam to wyglądało diametralnie odwrotnie byle jak zestawiony gramofon, płyty które zostały zarżnięte jakieś 20 lat wcześniej, sama średnica, dźwięk jak z radyjka przenośnego.  Natomiast w Kondo posłuchałem kilku płyt i nić mnie nie goniło do wyjścia.
Z teorią Panowie prezentujący już byli na bakier, bo po tym że to technologia kosmiczna ze srebra złot, wykuwana przez japońskich mistrzów miecza marketing już im się kończył. Pod tym względem Panowie prezentujący inne zestawy pochodzący spoza naszych zachodnich granic byli zdecydowanie lepiej przygotowani. U nasz w tej branży takich fachowców zdecydowanie brakuje. W każdym razie w związku z tym że prawdziwa cnota krytyki się nie boi a wysoka japońska technologia zawsze się sprawdzi, jeden z elementów toru był postawiony na czterech rolkach szarego i szorstkiego jak papier ścierny o gramaturze 40, papieru toaletowego (już polskiej produkcji). Drugim polskim akcentem było podobno to że jeden z pierścieni służących do zamontowania ramienia do podstawy gramofonu wykonała nasza firma z okolic Lublina.

Pozytywnie też w Thielu. Trochę bardziej technicznie ale bez przykrości. W tym roku dla odmiany tam tylko analog i w przeciwieństwie do poprzedniego roku 10xmniej sprzętu (jeszcze dziś mnie trzęsie jak sobie przypomnę tą choinkę z chyba 8 czy 12 Macintoschy podpiętych jednocześnie i "pięknie" podświetlonych w poprzednim roku). Prezentacja jak zwykle u nich profesjonalna. Dobrze dobrana i jak na mój "gust" bez zbyt dużego plumkania muzyka.


ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

lancaster

  • Gość
12-11-2012, 10:21
elo, elo.

Pierwsza i najwazniejsza rzecz moim zdaniem. tak jak kiedys jeszcze na AS walczyłem o przymuszenie wystawców do otwierania okien (bo klimat hotelu Sobieskim był powiedzmy ciężki a ludzie i tak siedzieli nie w pomieszczeniach gdzie był najlepszy dźwięk, tylko tam gdzie można było złapać powietrze ).
Tym razem propozycja jest taka by przesunać termin AS o tydzień do przodu. Warszawa to piekne miasto i pieknei sie spaceruje z Bristolu do Sobieskiego i z powrotem, aczkolwiek wiele osób było tym stanem rzeczy wkutych. Parady, marsze itp. Wychodzac z Bristolu słyszymy od służb porządkowych hotelu, zeby lepiej nie wychodzic bo idzie marsz. No i rzeczywiscie, ludzie w kurtkach przyklejeni do okien hotelowych....na ulicy marsz obstawiony SWAT.
Szkoda czasu, idziemy, kolega rzuca hasło że nic im nie grozi z naszej strony bo chroni ich policja :-)
Marsz jakis gejowsko-lewicowy chyba. Hasła "faszysci to zaplute karły kapitalizmu" czy coś takiego, dobrze ze muzykę jakaś w miarę normalna chociaż mieli.

Myślę ze tendencja wzrostu ilosci tgo typu imprez w Warszawie w tym terminie bedzie rosnaca.
Warto przełozyc termin imprezy ? Moim zdaniem zdecydowanie tak.

Gustaw

  • Gość
12-11-2012, 10:40

lancaster

  • Gość
12-11-2012, 10:43
Sobieski

Podobnie jak Bacek najbardziej interesowal mnie Everest. Na miejscu okazało sie ze polączono go z Levinsonem. Pytam wystawcę czy nie mysleli o wzmacniaczu lampowym, "gdyż zesz ponieważ" podejrzewam że tuby dobrze z takimi brzmią. W odpowiedzi usłyszałem, ze koncern Harman Kardon ma w ofercie kolumny JBL i wzmacniacze ML i one tworzą zestaw. Poczulem sie załatwiony, rozumiejec ze nie ma sensu ciagnać tej interesujacej dyskusji :-)
OK, brzmienie. Moim zdaniem najlepszy abs solo jaki KIEDYKOLWIEK słyszałem ze sprzętu. Przedostatni utwór, jakaś perka solo, centralka prawie jak na żywo. Baaaaardzo dobrze. Szybko, mocno, rewerb. I to w zasadzie tyle, bardzo dziękuje za dobreniecie do tego momemetu :-)
Cala reszta monochromatyczna barwowo, słychać potencjał w dziedzinie rozdzielczości poszczególnych pasm. Muzyka pojawiała sie zaraz za alikwotami, niestety byla przyslonieta czarnym tlem :-)

Stojace obok Harbeth /Avalon. Weszliśmy kiedy grały Harbeth. Możecie sie smiac ale mi tam skrzypce solo sie podobały. Liryczne, ładna artkykulacja, bez fajerwerków. To nie jest wyczynowy, tzw "nowoczesny" ale moze sie pdobać, ot choćby za to ze bez zmeczenia można słuchać zapewne bardzo długo. W sumie raczej pozytywnie, choć słuchałem raptem 3-4 utworów....natomiast stojace obok avalon to zupełnie inna bajka. I zupelnie nie moja. Jak stwierdził znajomy dxwięk rozchodził sie z mocą i finezją 10 telewizorów marki Rubin. Nie wiem o co chodzi. Zakładam, zę były uszkodzone, lub złośliwie podpiete do "nie tej" elektroniki.

Kondo. Nie cierpiałem pierwszego dnia choc to co przypominało kolorową chmurę z niezłym basem. dźwiek nie drażniący. Ktoś moze powiedzieć ze oczekuje wiecej za tą kasę. Tak zawsze można pewnie powiedzieć, tyle ze tu całkiem spoko dźiwęk przynajmniej/nie wpienia, kupujemy przedmiot o jakiejś tam wartości rynkowej (neich bedzie ze wziętej z sufitu nawet). W każdym razie n ie do końća mój typ, ale całkiem przyjemne brzmienie z ładnymi barwami. Duży plus dla wystawcy za platformy antywiobracyjne pod DAC 7:-)  

tak sie skłąda ze w sobote byliśmy w Studio agnieszki Osieckiej na koncercie Grazyny Auguścik i po tym właśnie kocercie (na dzień następny) zaszedłem jeszcze raz do Kondo zeby upewnic sie czy wszystko w porządku. Wszystko OK.

Bodnar Audio i Sonido. Od 2 lat jestem wielki fanem. w tym roku przyzwoicie ale moim zdaniem sporo słabiej niz w poprzednich. Zmieniono elektronike, proponuję wrócić do poprzedniej - lampowej. W obecnej konfiguracji dźwiek osuszony i spłąszczony wzgledem tego do czego przyzwyczaił mnie p. Bodnar. Ucielismy sobie długą i przyjemną pogawędkę. Bardzo przyjemny człowiek i bardzo fajne podejscie do brzmienia.

Wzmacniacze lampowe kolegów Matthew i utopia z tego co pamietam na kolumnach by misiomor&Twonk. Kawał naprawdę dobrego dojrzałego dźwieku. bdb zwartość całosci, barwy, swoboda. Można by sobie zyczyć zeby wszystkie prezentacje były tak dobrze przygotowane. Trzymam kciuki Panowie.



Gustaw

  • Gość
12-11-2012, 10:52
>> lancaster, 2012-11-12 10:43:10
tak sie skłąda ze w sobote byliśmy w Studio agnieszki Osieckiej na koncercie Grazyny Auguścik i po tym właśnie kocercie (na dzień następny) zaszedłem jeszcze raz do Kondo zeby upewnic sie czy wszystko w porządku. Wszystko OK.

tzn. wszystko OK z Kondo czy wszystko OK z Twoim odbiorem muzyki na żywo? :-)