Audiohobby.pl

Zestaw 5000-6000zł - słuchawki, DAC (+ USB), wzmacniacz

asmagus

  • 4439 / 5653
  • Ekspert
09-10-2012, 22:24
>> pacio94, 2012-10-09 22:02:56
@asmagus - Co w takim razie polecasz, skoro Beyer\'y są słabe... rozumiem, że tylko MDR-Z1000? Czy masz jeszcze jakiegoś "asa" dla mnie? ;-)


MDR-Z100 to tylko jeden z ciekawych modeli, który odróżnia się brzmieniem od innych, świetnie wykonany, ale ciekawych słuchawek jest naprawdę wiele. AH-D5000 wyrwiesz teraz w obranym budżecie bez problemu a mimo wad jakie mają to DLA MNIE wymienionymi przez Ciebie słuchawkami zamiatają podłogę :)

Shure SRH-840, Sennheiser HD650/600, ATX-W1000X i wiele, wiele, wiele innych. Szukanie wśród "bajerów" słuchawek z naprawdę dobrym basem to jak szukanie pośród traktorów pojazdu an wyścig F1. Bajery mają masę zalet, ale jakoś zupełnie nie widzę tych zalet na liście cech, których szukasz.

Rolandsinger

  • 2894 / 6105
  • Ekspert
09-10-2012, 22:25

No dobra, gdzie kupić wzmacniacze wymienione w tym opisie:

http://pl.asus.com/Multimedia/Audio_Cards/Xonar_Essence_One_Plus_Edition/


________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

patrykvel

  • 282 / 4904
  • Zaawansowany użytkownik
09-10-2012, 22:27
Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2012-10-09 22:14:33

Jak chcecie op-ampowych rewelacji, to polecam BA4556. Nie mam pojęcia czy grają analogowo, czy jakkolwiek inaczej, ale siedzą w moim najlepszym (według moich kryteriów) odtwarzaczu. W sumie 3 sztuki. Tylko proszę mi nie sugerować ich wymiany. :P

Jakos w ogole nie moge znalesc informacji na temat tej kostki, o datasheecie nie wspominajac. To jakis zabytek radziecki czy jak? I dlaczego nie probowales wymienic na jakiegos innego opampa? :P

zibra

  • 812 / 5200
  • Ekspert
09-10-2012, 22:30
The Protagonist DAC by McGyver, Black Pearl by Majkel, DT1350 by Germany, Shure SRH940 by USA:)

Rolandsinger

  • 2894 / 6105
  • Ekspert
09-10-2012, 22:37
Dzięki.


__________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

patrykvel

  • 282 / 4904
  • Zaawansowany użytkownik
09-10-2012, 22:39
>> asmagus, 2012-10-09 22:24:32
MDR-Z100 to tylko jeden z ciekawych modeli, który odróżnia się brzmieniem od innych, świetnie wykonany, ale ciekawych słuchawek jest naprawdę wiele. AH-D5000 wyrwiesz teraz w obranym budżecie bez problemu a mimo wad jakie mają to DLA MNIE wymienionymi przez Ciebie słuchawkami zamiatają podłogę :)

Shure SRH-840, Sennheiser HD650/600, ATX-W1000X i wiele, wiele, wiele innych. Szukanie wśród "bajerów" słuchawek z naprawdę dobrym basem to jak szukanie pośród traktorów pojazdu an wyścig F1. Bajery mają masę zalet, ale jakoś zupełnie nie widzę tych zalet na liście cech, których szukasz.



I jak to sie opinie moga roznic. Sam posiadalem najpierw Denony AH-D5000 ktore pozniej dostaly dynamate do muszli, a jakos rok temu wymienilem je na Lawton LA-D5000. Cena z kosmosu, ale po roku moge powiedziec tyle, ze kompletnie sie z tych sluchawek wyleczylem. Z basem to one dla mnie sobie najgorzej radza, brak mu kontroli oraz faktury. Od znajomego mialem pozyczone Beyery 880 pro 250ohm, i dla mnie wybor jest prosty. Bas juz tak nie irytuje, srednica jest na swoim miejscu, a scena jest jednak bardziej otwarta.
PS- sennki HD650 i dobry bas? Przeciez to mul totalny na oryginalnym kablu.

asmagus

  • 4439 / 5653
  • Ekspert
09-10-2012, 22:48
>> pacio94, 2012-10-09 22:02:56
@asmagus - Co w takim razie polecasz, skoro Beyer\'y są słabe... rozumiem, że tylko MDR-Z1000? Czy masz jeszcze jakiegoś "asa" dla mnie? ;-)


W ogóle można tez do tematu podejść inaczej, HD-800, T5p, T1, D7000, ATH-W5000 - każdy grają inaczej, plus dobre kombo, też zmieścisz się w budżecie a prawdopodobnie dźwiękowo wyjdziesz na tym najlepiej, słuchawki sa najważniejsze.

>> patrykvel, 2012-10-09 22:39:12

Właśnie, można lubić/nie lubić ale to nie są nudne monitorowe słuchawki. Kontrola basu to jeszcze inna sprawa. Dla mnie np w D7000 bas - w połączeniu ze wzmacniaczami z impedancją wyjścia bliską 0, jest REFERENCYJNY i żadne z produkowanych słuchawek się do nich nie zbliżają. Scena taka jakiej nie ma większość słuchawek otwartych. Nie są to jednak słuchawki doskonałe, przykładowo góra podoba mi się bardziej w Sony MDR-Z1000, ale .... słuchawki idealne nie istnieją.

Rolandsinger

  • 2894 / 6105
  • Ekspert
09-10-2012, 23:06
Asmagus, jak będziesz na meetcie Śląskim planowanym zdaje się przez ekipę z mp3store to posłuchasz sobie Philipsów L1, które mają bas i barwę, scenę, a zwłaszcza górę dość zawstydzającą D7000, a Z1000 mają i bas i scenę znacznie gorszą od ww.  Wnioski wyciągniesz sobie sam.


__________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
10-10-2012, 00:20
Przepraszam za pomyłkę, op-amp BA4560, a producent to ROHM - Ci od rezystorów. Pasmo 10MHz, slew rate 4V/us. Tranzystorów w środku tyle co w TL072 tylko, że ten ma wejście bipolarne i żłopie z nich tyle prądu co NE5532.

Podsumowując, na papierze jest tak denny, że musi dobrze grać. ;)

Cypis

  • 2479 / 5243
  • Ekspert
10-10-2012, 07:11
>> majkel, 2012-10-10 00:20:57
>> Podsumowując, na papierze jest tak denny, że musi dobrze grać. ;)

Oj tam dennie. Może po prostu charakterystycznie?

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

asmagus

  • 4439 / 5653
  • Ekspert
10-10-2012, 09:10
>> Rolandsinger, 2012-10-09 23:06:34


Myślę, że L1 znacznie wcześniej wpadną mi w ręce (na uszy znaczy się), niemniej jednak czytałem, że mają bardzo marną rozdzielczość! Między innymi Tyll, ale nie tylko on, napisał, że "They simply don\'t have the transparency and refinement of a truly great headphone".
Mimo tego ocenił je bardzo wysoko. http://www.innerfidelity.com/content/handsome-philips-fidelio-l1

Tak czy inaczej co chwilę czytam, że coś jest X razy lepsze, ciekawsze niż np D7000, a jak posłucham to ... klapa. Zupełnie inna sprawa to to co dostajemy w przeliczeniu na pieniądze, takie L1 mogą być (takie założenie) trochę gorszę od D7000, ale są ponad 6 razy tańsze! Niemniej jednak "trochę" zawsze jest pojęciem względnym, ja zapłaciłbym 2 x tyle co za D7000 za słuchawki do 7.000 Hz grające jak D7000, a powyżej jak Z1000.

Generalnie z D7000 jestem już ponad 2 lata, a jak na "audiofilianerwosa" to długi okres czasu, co raczej o D7000 świadczy dobrze, ile Roland przerobiłeś słuchawek w tym okresie?

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
10-10-2012, 10:00
>> Cypis, 2012-10-10 07:11:07
>> majkel, 2012-10-10 00:20:57
>> Podsumowując, na papierze jest tak denny, że musi dobrze grać. ;)

Oj tam dennie. Może po prostu charakterystycznie?

-> Co charakterystycznie? Denne ma dane liczbowe, nie dźwięk.

asmagus

  • 4439 / 5653
  • Ekspert
10-10-2012, 10:14
>> 4m, 2012-10-10 09:52:02
Philips trzepie nienajgorszy sprzęt agd, więc może trafiły się ślepej kurze słuchawki dla kuchni czy bardziej słuchawki dla kuchennej kury? ;) Asmagus, liczę na Twoje uwagi \'po\', jak to jest z tymi filipami.


Się podzielę. Mnie z "nowości" interesują np. Sony MDR-1, oczywiście wynika z zapowiedzi, że to będzie jak Edition 8 tylko lepiej.... ale wiadomo jak życie weryfikuje zapowiedzi marketingowe. Sony zmniejszyło swój sztandarowy driver LCP  z 50 do 40mm, a jednocześnie ma być więcej dołu niż w Z1000 ... trzeba jednak posłuchać. Opisy opisami, a każdy lubi co innego i słyszy inaczej. Nawet kształt i wielkość uszu ma wpływ na to jak odbieramy dane słuchawki i co tak naprawdę w nich słyszymy.

Rolandsinger

  • 2894 / 6105
  • Ekspert
10-10-2012, 10:26
@ Asmagus

Ja sam miałem wejść w posiadanie D7000. Ale najpierw trafiły w moje ręce D5000 i od razu uderzyła mnie ich delikatność wykonania (wątłe zawiasy muszli), a także brzmienie - na pewno bardziej wyrafinowane niż CAL!, ale na podobną modłę. Tzn. przestrzeń znacznie większa, bas prawie taki sam, a góra jak dla mnie ma zbyt kryształową barwę. Potem były D7000, które tak się różnią od D5000, jak CAL! od D2000 czyli...to wciąż brzmienie tej biocelulozy. Nie odpowiada mi tam nieco środek, który po dużym przebiegu potrafi zasyczeć. Przegiętą cenę jakoś bym przebolał, ale góra i wokale - nie moja bajka.

Co do Fidelio L1, to słuchawki te są dla mnie pewnym fenomenem. Kiedyś czytałem, a później powtarzałem na różnych forach jak to K701 są podatne na wygrzewanie. Jednak w ich przypadku zmiany są bardzo subtelne, trzeba mieć dobry dzień, nastrój, odpowiednią płytę i wyćwiczony słuch by te zmiany w ślepym teście spostrzec. W przypadku L1 żeby potwierdzić drastyczne różnice wywoływane dotarciem wyposażyłem się w dwie pary (przynajmniej brat będzie miał prezent). Poprosiłem osoby postronne o porównanie świeżych z takimi, które grały pow. 300h - za każdym razem padała ta sama odpowiedź - te słuchawki zupełnie inaczej grają. I żeby była jasność - nie chodzi o zmianę charakteru brzmienia, bo L1 świeże są ciemne i po wygrzaniu również, ale o jakość. Po 300h rozdzielczość jest świetna, czyli taka jak w K701, dynamika imponuje, bas ma potężnego kopa i precyzję, średnica pozbyła się knebla, a scena imponująco się rozszerzyła. Zmiany są tego typu, jakby słuchać słuchawek przez zimową czapkę i bez.  Tak więc wszelkie opinie nt. tych słuchawek trzeba wziąć w nawias i dowiedzieć się czy autor opinii słuchał tych słuchawek w sklepie czy u kogoś, kto je dopiero kupił, czy ma je w posiadaniu przez dłuższy czas.



____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

asmagus

  • 4439 / 5653
  • Ekspert
10-10-2012, 10:34
Wierzę, są modele słuchawek gdzie dużo się zmienia i takie gdzie nie zmienia się nic. Jakiś inż, nie pamiętam z któej firmy, w wywiadzie mówił, że wygrzewanie to nie wyrabianie się zawieszenia głośnika a proces ostatecznego "formowania magnesów" [o ile dobrze sobie tę nazwę przetłumaczyłem. chodzi o stabilizacje parametrów].