>> magus, 2012-09-19 13:12:17
>> tylko że o ile zauważyłem, to akurat Roland "zaczyna się przezywać pierwszy" :)
No bo Roland czuje potrzebę głoszenia "antytezy" i nawracania.... Podobnie jak i inni na tym forum głoszenia "tezy" o przepaściach audiofilskich.
Gdyby takiego Rolanda nie było (a że wspomnę również i o PawleXYZ), to ktoś bez wiedzy i doświadczenia mógłby odnieść wrażenie, że istnieje tylko jeden rodzaj wiedzy (a może i wiary?). A tak ma szansę poznać "drugą stronę medalu" i samemu zadecydować do których poglądów mu bliżej. Co więcej. Mając na początku niejasno sprecyzowane poglądy "antytezy" trafiając na Rolanda, PawłaXYZ, czy innych z tego "obozu" (po części sam podzielam te poglądy), dojdzie do wniosku, że nie jest odmieńcem, dziwakiem tylko jednym z wielu o innych, ale równoprawnych, poglądach. To chyba dobrze, nie?