Wyprostowanie membrany (folia) na głośnych niskich niskich tonach 10Hz-50Hz + fizyczne narzędzie. Gdzie się tylko ta i efekt taki, że doszło duuuużo powietrza, a w jednym nagraniu, którego nie puszczałem na tym przetworniku w takim wykonaniu, mam efekt, jakby było nagrane w metalowym małym pomieszczeniu. Masa pogłosów, zupełnie inne nagranie, ale tylko w niektórych tak się dzieje. Póki co mono. Faktem jest, że do części, które używam, wzmacniacz musi być odpowiednio przygotowany. Nie może być audiofilski, musi być bardziej laboratoryjny.
Z chęcią sam wykonałbym przetworniki na bazie dostępnych obudów, ale nawinięcie lakierowanej cewki oraz wykonanie membrany to niełatwa rzecz, tym bardziej powtarzalność do stereo. No ale Grado jak wykona 1000 przetworników, to zawsze znajdzie w tym kilka par ;-)