Audiohobby.pl

Muzyka na 88 klawiszy

marcow

  • 1045 / 5405
  • Ekspert
08-10-2012, 11:19
Debata lekko mnie rozczarowała.Spodziewałem się, że będzie bardziej atrakcyjna.
Na w ciągu dnia  z  Gouldem w PR, usłyszałem natomiast wiele interpretacji w wykonaniu
Goulda których wcześniej nie znałem.
Najbardziej utkwił mi w pamięci I koncert fortepianowy Beethovena w którym od razu
można było poznać interpretację Goulda, ale nie była ona wcale bezduszna i sucha , tylko pełna radości i życia.

marcow

  • 1045 / 5405
  • Ekspert
17-10-2012, 11:36
Dzisiaj jest 163 rocznica śmierci Fryderyka Chopina.

marcow

  • 1045 / 5405
  • Ekspert
19-10-2012, 10:39

Robiąc wczoraj porządki w moich analogach znalazłem płytę na której jest ten sam koncert Manuela de
w wersji na klawesyn i fortepian.Bardzo ciekawy utwór i co ciekawe wersja na klawesyn wydaje się
dużo ciekawsza i nowocześniejsza.
Trochę przypomina utwory klawesynowe Kilara i Góreckiego.

Max

  • 2204 / 5446
  • Ekspert
19-10-2012, 11:39
Koncert w oryginale nazywa się: "Concierto para clavecin y cinco instrumentos" (1926) de Manuel de Falla.

Fajny jest. Jak zwykle w tych czasach jako pierwsza wykonywała go nasza słynna Wanda Landowska.
Jesli masz tylko tą jedną rzecz De Falli, to warto sobie to i owo dokupić. Wiadomo, słynne balety: El amor brujo, Noce w ogrodach Hiszpanii, Trójgraniasty kapelusz.
Ale ja sie swego czasu zakochałem w miniaturowych pieśniach ludowych: "Canciones populares espanolas".
Szczere, naturalnie, żywiołowe muzyczne kawałeczki na głos i fortepian
DECCA, "The Essential FALLA"

marcow

  • 1045 / 5405
  • Ekspert
20-10-2012, 10:45
Jak słucham tej wersji na klawesyn to mam wrażenie, że słyszę echa góralskiej muzyki i wpływy Szymanowskiego.
Ale może mnie ponosi fantazja.Teoretycznie mogli się znać, ale totylko wytwór mojej wyobraźni.
Na stronie A też jest ciekawy koncert fortepianowy  " Noc w Hiszpańskim ogrodzie " ale to już jest zupełnie typowo hiszpańskie i bez góralskich wpływów.

Naprawdę warto przeglądać swoje stare płyty bo po pewnym czasie zmienia nam się punkt widzenia i coś co kiedyś było nie do przyjęcia
nagle okazuje się rarytasem.

Max

  • 2204 / 5446
  • Ekspert
20-10-2012, 11:21
>> marcow, 2012-10-20 10:45:01
Naprawdę warto przeglądać swoje stare płyty bo po pewnym czasie zmienia nam się punkt widzenia i coś co kiedyś było nie do przyjęcia
nagle okazuje się rarytasem."

Oczywiście, ze tak. Dlatego staram sie ostatnio nie pisać o "ulubionej" muzyce i "ulubionych" kompozytorach, a skupiam sie na tresciach, które cieszą i dają satysfakcję w tym momencie.

Do Mahlera, za którego kiedyś dałbym sie pokroic, dziś prawie nie wracam, a pieśni Szymanowskiego czy II Symfonia wyciągnięte z lamusa dają dużo radości. To samo tyczy sie koncertów fortepianowych Prokofiewa i Szostakowicza, które niby dobrze znałem, ale jednak leżały całymi latami odłogiem, aż tu nagle odkrywam je dla siebie zupełnie na nowo, prawie sie tą muzyką zachłystując.

Co do Szymanowskiego i De Falli: jest niemal pewne, ze sie znali. De Falla robił karierę w Paryzu, gdzie częstym gosciem był Szymanowski, obaj działali również w Towarzystwie Muzyki Współczesnej. Szymanowski znał i kontaktował sie osobiście ze Strawińskim, Prokofiewem, Ravelem i całą gromadą najsłynniejszych muzyków.
Artur Rubinstein, jako jeden z bliższych przyjaciół Szymanowskiego, znał przecież De Falle bardzo dobrze, i wykonywał szereg jego utworów.

marcow

  • 1045 / 5405
  • Ekspert
31-10-2012, 11:36
W ubiegły piątek byliśmy na koncercie Daniila Trifonowa, który grał pierwszy koncert fortepianowy Czajkowskiego.
Relacja na  www.pkm-vintage.pl
Ogólnie koncert bardzo mi się podobał, ale mam po nim pewien dylemat.
Filharmonia poznańska zakupiła nowego  Steinwaya i dlatego mam pewne wątpliwości.
Koncert był zagrany z bardzo dużą dynamiką i tak jakby instrument dominował nad orkiestrą.
Nie wiem czy to zasługa nowego instrumentu czy Trifonowa.
Kiedyś Martha Argerich mówiła o jego  " silnym " uderzeniu.
Myślę, że nowy instrument potrzebuje sporo czasu na " rozegranie " się.
Czy spotkaliście się już z czymś takim ?

marcow

  • 1045 / 5405
  • Ekspert
02-11-2012, 11:22

Wczoraj oglądałem na mezzo taki program: Festiwal Pianoscope w Beauvais.
Było tam dużo różnych utworów na dwa fortepiany,na cztery ręce.
Ale najciekawsza była końcówka.
Zaczęło się od utworów na sześć rąk.
Potem było na osiem -  pierwszy raz coś takiego widziałem.
Potem wyszło pięciu pianistów ale utworu na dziesięć rąk już nie było
bo nie zmieścili by się przy klawiaturze.
Piąty obracał tylko nuty.
Spotkaliście się kiedyś z czymś takim ?

MusicFinder

  • 10 / 4250
  • Nowy użytkownik
04-11-2012, 22:06
Czesc

widze ze raczej masz tu monolog ;)

Widze ze ogladalismy to samo - kiedys mialem okazje zagrac na dwa fortepiany, mocno wspolczesny repertuar.
Przy 3 sztukach robi sie juz troche klastrowanie muzyczne, dla mnie zbyt duzy potok

Czasem na warsztatach jazzowych udalo sie poplynac na 4x88 ale raczej na wymianach i dialogach, rzadko unisono lub rownolegle...

Gdzies ostatnio przez oczy mi przelecialo ze jakis ze staruszkow/wymiataczy wydal na nowo Chopina - tylko nie jestem pewien kto, pamietam ze ma kolo 70 lat i chwala ze jest tak samo gladko i dynamicznie jak za jego czasow mlodosci - wiesz moze ktoz to?
MF

marcow

  • 1045 / 5405
  • Ekspert
14-11-2012, 13:14
W piątek byłem na koncercie z okazji 65 -cio lecia Filharmonii Pozańskiej.
Koncert był  powtórzeniem koncertu inauguracyjnego  sprzed 65- ciu lat.
Szczegóły na   www.pkm-vintage.pl
Wystąpił min. rosyjski pianista Nikolai Demidenko - grał pierwszy koncert fortepianowy Chopina.
Bardzo podobała mi się jego interpretacja.Nie mam jej nic do zarzucenia.
Po raz drugi słuchałem nowego Steinwaya naszej Filharmonii.
Brzmiał on zdecydowanie lepiej niż ostatnim razem, ale jeszcze było słychać trochę dziwnego,
" szklanego dźwięku ".Czy fortepiany też muszą się"  rozegrać " ?
Czy trzeba je dostroić do konkretnego wnętrza ?

marcow

  • 1045 / 5405
  • Ekspert
29-01-2013, 11:45
Może podmuchamy teraz w ten balon.
Wczoraj słuchałem wywiadu z kustoszką muzeum Chopina na Majorce - panią Bożeną Schmid-Adamczyk.
Bardzo ciekawa rozmowa,warto ją posłuchać.
Jest ona do posłuchania na podcastach Radia TOK-fm       http://www.tok.fm/TOKFM/0,129169.html

marcow

  • 1045 / 5405
  • Ekspert
07-02-2013, 13:35
Muszę się pochwalić, że w piątek idę na koncert na którym Olga Kern będzie wykonywała
II koncert fortepianowy Rachmaninowa.
Teraz od kilku dni słucham winyla koncertu który odbył się w Warszawie, i ten sam koncert wykonywał
Światosław Richter.   Duża przyjemność.
Ciekawe jak wypadnie to na żywo.Pianistka podobno bardzo dobra.
W tym sezonie miałem już okazję wysłuchać I koncert Czajkowskiego w wykonaniu Daniila Trifonova i
I koncert fortepianowy Chopina zagrany przez Nikolaia Demidenko.

marcow

  • 1045 / 5405
  • Ekspert
19-03-2013, 11:05
Max Reger urodził się dokładnie 140 lat temu.
Ciekawa, trochę zapomniana przez nas postać

http://pl.wikipedia.org/wiki/Max_Reger

marcow

  • 1045 / 5405
  • Ekspert
19-03-2013, 11:11


         


Archie

  • 1544 / 5853
  • Ekspert
05-06-2013, 11:52
"Krystian Zimerman, polski pianista przerwał swój koncert w Essen w Niemczech w proteście przeciwko nielegalnemu filmowaniu smartfonem koncertu przez jednego z widzów.

    Czy mógłby Pan przestać?

- zapytał Zimerman osobę filmującą z galerii za pomocą smartfonu jego występ. Pianista grał jeszcze przez chwilę, nie mogąc się jednak skoncentrować, przerwał koncert i wyraźnie zdenerwowany zszedł ze sceny - podała agencja dpa.

Zimerman wrócił po kilku minutach, tłumacząc swoją reakcję tym, że stracił w przeszłości wiele kontraktów, ponieważ producenci mówili mu, że muzyka, którą proponuje, jest już dostępna na YouTubie.

    YouTube ogromnie niszczy muzykę

- powiedział pianista.

Podczas koncertu w Essen zorganizowanego w ramach festiwalu Klavierfestival Ruhr Zimerman grał utwory Karola Szymanowskiego. Pianista odmówił zagrania na bis, nie pojawił się też na przyjęciu po koncercie.

    To była kradzież

- powiedział dyrektor festiwalu Franz Xaver Ohnesorg o nielegalnym filmowaniu. Dodał, że takie postępowanie musiało wstrząsnąć wrażliwym artystą.

Dpa przypomniała, że kariera Zimermana rozpoczęła się od wygrania w 1975 roku Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w Warszawie. Agencja podkreśliła, że Zimerman daje rocznie około 50 koncertów, przygotowując się bardzo starannie do każdego występu. Na zagraniczne występy artysta zabiera własny fortepian."

http://wpolityce.pl/depesze/55060-zimerman-youtube-niszczy-muzyke-w-protescie-przeciwko-nielegalnemu-nagrywaniu-przerwal-koncert

Z tym, że "YouTube ogromnie niszczy muzykę" nie zgadzam się, ta jakość nie jest w stanie zagrozić profesjonalnym wydawnictwom (uważam że jeśli ktoś lubi wykonania Zimermana to nie zadowoli się filmikami z YouTube i kupi płytę), natomiast gest Zimermana rozumiem, jak jest zakaz filmowania to trzeba tego przestrzegać...