>> "nazwa mojego urządzenia" powoduje zmianę głośności - czy tak powinno być? W końcu przecież chcieliśmy ominąć
>> podsystem dźwiękowy Windowsa.
Regulacja w panelu sterowania powinna być martwa, ale tylko jeśli odtwarzasz dźwięk przez foobar przez wasapi/asio, bo standardowo Windows korzysta z DS. Masz włączony tryb wyłączności? Jeśli nie, to ustaw jak na zrzucie poniżej.
>> Więc pora na wypróbowanie jakiegoś lepszego kabelka USB.
>> Tak, jestem jednym z tych u których w systemie słychać wpływ kabli na efekt końcowy.
Dla mnie to nie nowina. Asynchroniczny odbiornik eliminuje jitter generowany słabym zegarem źródła, a mnóstwo ludzi odbiera to jako rozjaśnienie na przykład. Ale dzięki temu słyszysz jak rzeczywiście gra Twój dac. Niemieckie Audio przeprowadza testy na jitter. Różnice potrafią być kolosalne. 50ps w takim rDAC-u (który odbiornik ma niewątpliwie gorzej zaimplementowany niż u Ciebie, tyle że asynchroniczny) do 1100ps po spdif z hajendowych odwarzaczy cd nawet.