Audiohobby.pl

Lista słuchawek zamkniętych najwyższych lotów

fallow

  • 6457 / 5920
  • Ekspert
22-03-2012, 15:07
i co w zwiazku z tym :) ?

Rolandsinger

  • 2894 / 5951
  • Ekspert
22-03-2012, 15:22
Główny mechanizm wolnego rynku mówi, że produkt powinien być jak najlepszy przy swojej cenie aby był na niego popyt. Im lepszy współczynnik c/j, tym wyższy popyt. Jeśli dobro o danej jakości może kosztować x, to prawie nikt nie kupi go za 2x, 3x, 4x, itd.

Napisałem prawie, bo ten ułamek procenta to dobra Veblena, czyli takie, jakich przykłady cytuje tu z rozmachem Kol. Asmagus (i jego akolici), który założył wątek semantycznie zatytułowany: Jakie słuchawki zamknięte są najbardziej szpanerskie?

Nic w tym nie ma złego, fajnie się pobawić, pobajdurzyć. Ale ja do słuchawek od dłuższego czasu mam podejście instrumentalne, używam, a nie szpanuję, bo mi to nie daje satysfakcji. Być może dlatego, że bardzo niewiele osób zna się na drogich słuchawkach, nawet mniej niż na minerałach czy ekskluzywnych spinkach do mankietów.

Na koniec wrzucę jeszcze jeden kamyczek do placyku zabaw odgrodzonego przez Asmagusa: gdyby słuchawki za tysiąc euro były w jakimkolwiek stopniu użytkowo i technicznie lepsze od takich za 300 czy 400 euro, to w każdym studiu zawodowcy siedzieliby w takowych. Podobnie jak zawodowcy w branży foto używają aparatów Hasselblad  czy Leica. Te ostatnie choć jakością obrazu nie biją japońskich wynalazków, istotnie tańszych, to jednak mają takie cechy użytkowe, które przekonują zawodowców do inwestowania w nie. Słuchawki za tysiąc eurosów nie są, poza czasem wyszukanym designem, nierzadko jarmarcznym (Ultrasone) lepsze od modeli studyjnych, są za to bardziej szpanerskie, to wszystko. Z punktu widzenia słuchacza muzyki, cecha ta nie ma znaczenia. Z punktu widzenia audiofila - ma fundamentalne.


____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

asmagus

  • 4439 / 5499
  • Ekspert
22-03-2012, 15:23
Kolega chyba chciał pokazać, że niskiego basu jest niewiele.

Kontrabas jednak schodzi do 30 Hz, jak dla mnie to jest bardzo niski bas. Mikrofony do bębnó basowych mają zakres na ogół od 35/40 Hz, to również jest b. nisko.



Tak dla ciekawsskich
http://bassman.pl/index.php?element_id=artykuly&dzial_id=akustyka&artykul_id=1

asmagus

  • 4439 / 5499
  • Ekspert
22-03-2012, 15:29
Roland nie jest tak, że "gdyby słuchawki za tysiąc euro były w jakimkolwiek stopniu użytkowo i technicznie lepsze od takich za 300 czy 400 euro, to w każdym studiu zawodowcy siedzieliby w takowych." bowiem oni maj ą inne potrzeby.

Nie chcą i nie potrzebują sztucznie kreowanej przestrzeni bo to przeszkadzałoby im w pracy a ja np ją lubię. Zresztą wiesz, że miksy masteringowe robią na głośnikach i np. baz zapieprza z suba za 30 000 zł. Nikt nie słucha tego basu w studio na słuchawkach.


Ja się zgadzam z tobą co do założenia, że np. dźwięk z D7000 nie jest wart 4.999 zł w porównaniu z tym ile płaci się za dźwięk z np AKG 550/701 itp. Ale co z tego? Czy ja kogoś namawiam na jakieś zakupy? Mnie akurat D7000 cieszą tym jak grają, jak wyglądają, jak przyjemnie się ich używa.

Co do fotografi "zawodowcy w branży foto używają aparatów Hasselblad czy Leica" - to nie jest prawda w całości 99/100 używa nikona lub canona bo 99/100 fotografów zawodowych to reporterzy, oni nie używają z oczywistych względów "Haskiego". Studyjni fotografowie kochają Haskiego - jest za co.

Corvus5

  • 2596 / 5417
  • Ekspert
22-03-2012, 15:31
>> Rolandsinger, 2012-03-22 15:22:41
>Główny mechanizm wolnego rynku mówi, że produkt powinien być jak najlepszy przy swojej cenie aby był na niego popyt. Im lepszy współczynnik c/j, tym wyższy popyt.

Gwoli ścisłości lepszy nie znaczy większy, chyba że współczynnik j/c. ;-)

Wzór jest prosty: c=j^w, gdzie c-cena, j-jakość, w-współczynnik. Proponuję przyjąć w=2 do 3. ;)

fallow

  • 6457 / 5920
  • Ekspert
22-03-2012, 16:01
Ale jakie ma znaczenie czy instrumenty klasyczne wydobywaja go wiele czy niewiele bo nie rozumiem :)) ? Jest moze jakis tam maly procent sluchawek ktore faktycznie nie odtwarzaja niskiego basu. W calej reszcie popularnych sluchawek mid-endu on jest i tylko kwestia gustu jest to czy ktos woli glosniej czy ciszej lub tak czy srak :)

Dj

  • 1088 / 4725
  • Ekspert
22-03-2012, 16:13
Rolandsinger
to że coś kosztuje będzie lepiej odbierane zgoda, ale nie pisz że Cale są najlepszymi słuchawkami a tak nie jest.
ja tak nie uważam i mam swoje zdanie które wyżej uzasadniłem. nigdzie nie napisałem że bas w dt 150 jest idealny a wiele osób tak uważa,dla mnie jest go za dużo i tyle.
słuchawki co mają dla mnie mieć?
bas dynamiczny nie dudniący, czytelną średnicę która jest przyjemna dla uszu i swobodną górę która nie wcina się w uszy.
cale mają dudniący bas i dla tego mi się nie podobają.

Max

  • 2204 / 5447
  • Ekspert
22-03-2012, 16:44
>>Fallow,

Tyle, ze z Ciebie taki audiofilski liberał, a nawet libertyn ;-) I bardzo fajnie ! Ale czasem warto tez walnąć w stół, jasno wyartykułować preferencje, lub zrugać sprzet, który nie spełnia elementarnych założeń (na przyklad nie pokazuje niskiego nasu ;-) Wtedy przynajmniej dyskusja rumiencow nabiera :)

Jesli wszysko jest dobre, i nie ma znaczenia przez co i na czym, to... co my tu, do stu diabłów, na tym forum robimy ???
:P:)

fallow

  • 6457 / 5920
  • Ekspert
22-03-2012, 16:45
Max:

1) Prawda :))
2) Caly czas sie nad tym zastanawiam i nie moge tego zrozumiec :))))

Max

  • 2204 / 5447
  • Ekspert
22-03-2012, 16:45
wszystko...

Cypis

  • 2479 / 5089
  • Ekspert
22-03-2012, 16:48
Bo całą frajda jest w poznawaniu nowych ludzi, a wspólne zainteresowania to tylko pretekst i bezpieczna płaszczyzna na spotkanie kogoś ciekawego. :)

BTW. Sprzedaję DT880Pro, stan idealny, gwarancja. Ktoś chce kupić? Ew. zamienię na AKG K550 ;)

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

fallow

  • 6457 / 5920
  • Ekspert
22-03-2012, 16:54
Na niektorych forach sa jeszcze te sygnaturki gdzie ludzie umieszczaja skrupulatnie dopieszczona liste sprzetu jaki aktualnie maja :) Nie powiem, kiedys tez mnie to krecilo. Czytalem sobie co tam kto ma i bylem dumny ze swojej.

Rolandsinger

  • 2894 / 5951
  • Ekspert
22-03-2012, 17:00
@ Corvus5

Oczywiście chodziło mi j/c, a nie odwrotnie, machinalnie przepisałem iloraz, który najczęściej się cytuje c/j. ____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 5951
  • Ekspert
22-03-2012, 17:46
I jeszcze wykresiki dla Danonków D7000 vs. K550 czy i K550 vs. K701.  

Gdzie one są zbasione??? Pomijając cenę to najlepsze słuchawki wśród dziadostwa za 1000 euro nastawionego na efekty specjalne.

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

korzena

  • 343 / 4834
  • Zaawansowany użytkownik
22-03-2012, 18:08
>> fallow, 2012-03-22 16:54:37
>>Na niektorych forach sa jeszcze te sygnaturki gdzie ludzie umieszczaja skrupulatnie dopieszczona liste sprzetu jaki >>aktualnie maja :) Nie powiem, kiedys tez mnie to krecilo. Czytalem sobie co tam kto ma i bylem dumny ze swojej.


Tak przy okazji, jeśli już o tym wspomniałeś to osobiście uważam, że takie sygnaturki lub wylistowanie swojego sprzętu w informacji o swoim profilu jest bardzo pożyteczne. Nie raz już korzystałem z tego na head-fi. Kiedy chciałem dowiedzieć się więcej o konkretnym sprzęcie, wyszukiwałem ludzi, którzy go mają i wysyłałem prywatne zapytanie do nich. W ten sposób mogłem uzyskać więcej i bardziej szczegółowe inforamcje na temat interesującego mnie sprzętu.

Kiedyś nawet miałem wspomnieć, żeby wprowadzić tutaj taki zwyczaj, ale właśnie trochę obawiałem się, że zostanie to źle odebrane. To trochę jest związane z polską mentalnością niestety.