Audiohobby.pl

Projekt tubowy Audiohobby

almagra

  • 11519 / 5760
  • Ekspert
31-01-2014, 13:56
fakamada,jaką pojemność ma kondensator?

fakamada

  • 1066 / 5609
  • Ekspert
31-01-2014, 14:16
>> almagra, 2014-01-31 13:56:03

"W przypadku DE250 myślę, że bezpiecznym rozwiązaniem jest 10uF i 2ohm rez. do masy. Ja mam 22uF, a miałem nawet 44uF."

fakamada

  • 1066 / 5609
  • Ekspert
31-01-2014, 14:21
W tej chwili zwrotka to 4 elementy.

Kompensacja opadającej charki (1uF; 8ohm) i filtr HP (22uF; 2.8ohm do masy)

almagra

  • 11519 / 5760
  • Ekspert
31-01-2014, 15:00
Nigdy nie spotkałem sie z potrzebą zastosowania pojemności powyżej 10 mikro,stad zdziwienie.

almagra

  • 11519 / 5760
  • Ekspert
31-01-2014, 15:18
Jeżeli masz 4 takie same kondensatory po 10 mikro połącz je w pary przeciwsobnie równolegle tzn prawa łapka z lewą łapką,a lewa łapka z prawą i połącz takie pary zarówno od plusa jak i minusa głośnika.Jeżeli wymagana jest ta 2 omowa rezystancja to też rozbij ją na dwie po 1 om od strony plusa i minusa.Fajnie jakbyś mógł w trakcie odsłuchu zdalnie przełączyć z konfiguracji asymetrycznej na symetryczną.Można się naprawdę zdziwić.Teoretycznie to nie powinno działać.

fakamada

  • 1066 / 5609
  • Ekspert
31-01-2014, 18:19
Uffff. Wyjaśniło się w czym problem. W którymś momencie Holmimpulse się wykrzaczył i zgubił pliki kalibracyjne do wkładki mikrofonowej. Wszytkie pomiary wróciły do normy.

almagra

  • 11519 / 5760
  • Ekspert
31-01-2014, 21:39
Ale odsłuch też się poprawił?

fakamada

  • 1066 / 5609
  • Ekspert
01-02-2014, 01:08
No pewnie. Po dobrym pomiarze od razu sie słuch poprawia. Tobie nie? Aaaa, ty chyba nie robisz pomiarow.

almagra

  • 11519 / 5760
  • Ekspert
01-02-2014, 01:27
Jesteś absolutnie pewny tego,że poprawne pomiary są warunkiem koniecznym do osiągnięcia maxymalnie dobrego efektu odsłuchowego?No bo raczej nie zakwestionujesz tego,że nie są warunkiem wystarczającym.Podejrzewam,że przyjmując takie założenie w sumie bez dowodu,to zawężasz zakres poszukiwań.Po prostu w pewnym momencie doświadczeń dojść może do rozjechania pomiedzy jakością pomiarów a efektem subiektywnym u słuchacza.Co wybierzesz zatem? Lepszą charkę,czy lepszą muzę?

Cypis

  • 2479 / 5244
  • Ekspert
01-02-2014, 10:07
>> almagra, 2014-02-01 01:27:32
>> Jesteś absolutnie pewny tego,że poprawne pomiary
>> są warunkiem koniecznym do osiągnięcia maxymalnie dobrego efektu odsłuchowego?
>> (...)
>> Co wybierzesz zatem? Lepszą charkę,czy lepszą muzę?

Pytanie pytanie jest chyba źle postawione. Pomiary (a tym samym i charka) jest tylko narzędziem do osiągnięcia celu - lepszej muzy. Pomiar to bardzo dobry punkt startowy.

Zgadzam się z tezą, że nie idealne wyniki pomiarowe to niekonieczne złe wrażenia odsłuchowe, bo te są subiektywne i zależą np od preferencji słuchacza. Niestety na odwrót też to działa. Mam obecnie przyzwoite (bardzo dobre jak na tą półkę cenową) wyniki pomiarowe całości zestawu ale woofer "mi nie gra" choć jest akceptowalnie. Nie wiem co jest. Najlepiej by było, by posłuchał to ktoś obcy z doświadczeniem, ze sporym dystansem i kapką obiektywizmu by zdiagnozować problem.

Efekt obecnie jest taki, że woofer (a tym samym dół pasma) gra "oderwany" od tego co gra tuba. Nie ma tam dziury SPL w paśmie ale sprawia to wrażenie, że gra zestaw 2+1 (satki z subwooferem) jednakże bez subbwooferowej naleciałości. Bas jest szybki, zwarty, z wykopem.  

Więc albo jest taka różnica jakościowa między STX D800 a tym nieszczęsnym STX GDN-30-200-SC, że dół aż tak odstaje od góry albo nie trafiłem z podziałem zwrotki, za nisko przyciąłem woofer i tuba zdominowała przekaz średnio-wysokotonowy nie dając szansy wooferowi na płynną zmianę charakteru grania w średnim paśmie.

By zawęzić poszukiwania najprościej by było zmienić woofer na inny o dobrych rekomendacjach by potwierdzić bądź wykluczyć domysły. No ale to kasa, kasa, kasa....

I tak to jestem w kropce. Pomiarami już nic nie poprawię, bo jest OK. Zmieniać bez pomiaru nie wiem ani co ani w którą stronę. Pat. :/

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Cypis

  • 2479 / 5244
  • Ekspert
01-02-2014, 11:03
>> almagra, 2014-01-30 22:33:14
>> Włączenie głośników symetryczne z uwzględnieniem kierunkowości cewek oraz połączenie przeciwsobnych
>> końcówek głośników na krzyż sprzężonym potencjometrem drutowym rzędu 50 omów.

Abyśmy się dobrze zrozumieli. Mówimy o tak wyglądającej przykładowej 2-drożnej symetrycznej zwrotnicy pierwszego rzędu wg Twojego pomysłu opisanej w tym wątku: http://audiohobby.pl/topic/1/95 ?

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

lancaster

  • Gość
01-02-2014, 11:12
Mysle ze tak. almagra pisal ze podajesz na tweeter pasmo woofera z tlumieniem zaleznym od wartosci wypadkowej szeregowej rezystancji regulatorow, wiec nie szum w pomiarach za glosno ;-)

Cypis

  • 2479 / 5244
  • Ekspert
01-02-2014, 11:19
Właśnie przyszedł mi do głowy jeszcze jeden możliwy powód dlaczego woofer gra tak nijako. Aż wstyd się przyznać. Do testów ze zwrotką przy zasilaniu ze wzmaka 4-kanałowego, z braku czegoś lepszego pod ręką puściłem, oba głośniki z kanałów wzmacniacza miękkim długim (ze 3m) kabelkiem fi 0,75mm2 i... tak zostało. Głośniki w wersji z filtrem pasywnym nadal są zasilane za filtrami poprzez te kable. :/

Zacznę zatem od wymiany kabelków w okablowaniu zwrotnicy. :)

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

lancaster

  • Gość
01-02-2014, 11:36
audiofil !;-)

Cypis

  • 2479 / 5244
  • Ekspert
01-02-2014, 12:18
>> lancaster, 2014-02-01 11:36:26
>> audiofil !;-)

:-P

Akurat w tym przypadku przekrój ma znaczenie. Duży impuls na woofer to duży prąd. Jak jest duża rezystancja kabelków dolotowych to efekt może być właśnie taki jak opisuję. Spadek dynamiki, zmulone granie, brak rozdzielczości. Tym bardziej że efekt się nasila wraz ze wzrostem głośności.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b