>> lancaster
fakamada, jak chodzi o centra akustyczne to jak wiesz lata temu o tym pisalem (chocby przy okazji moich uwag odnosnie wymiarow jmlc) i nie spodziewalem sie ze masz na myśli taka oczywistosc :-)
Pisałeś, pisałeś. Dla mnie to zresztą to nadal najważniejszy argument przemawiający za Tractrix biorąc pod uwagę polskie warunki lokalowe. Nie pisałeś jednak o tym w kontekście charakterystyk pionowych, a o tym teraz dyskutujemy.
>> lancaster
Spoko, z tym ze ja akurat testuje Tractrix 900 oprocz 600 do 2 way. W 900-ce masz centra blizej.
Oooo. Masz nową tubkę? Tu może być ciekawie. Centra akstyczne będą bliżej niż w falowodzie, ale pionowe charki będą zależały również od wysokości podziału. A wiemy, że w klasycznych tubach nie można za bardzo zbliżać się do częstotliwości granicznej (tutaj 900hz), bo zaczyna być to słychać.
>> lancaster
Za to z utrzymaniem wysokiego a wiec i mocy wypromieniowywanej juz slabiej do okraglych tub.
Dla mnie to troche nienaturalne, w naturze nie ma ograniczen w pionie
Już pisałem. Każdy 2 orócz coaxiala way ma ten sam problem. Twój 2way na Tractrixie również. Jesli chodzi o konstrukcje stałokierunkowe na falowodach, to tu nie ma wątpliwości. Prostokątny falowód daje lepsze charki pionowe.
Przy porówaniu z Tractrixem jest o wiele więcej zmiennych.
Cadam, może dasz radę zasymulować coś takiego?
>> lancaster
a w poziomie problem jest wtedy jak ktos zamiast tuby dajmy na to 30cm uzywa metrowej.
Jasne, tyle że mi nie chodzi o szukanie problemu, tylko o wartość dodaną jaką wnosi odpowiednio wykorzystana stałokierunkowość. Akurat dla mnie jest to ogromna zaleta i główny powód dla którego wybrałem falowód, a nie tubę. Po prostu zamierzam wykorzystywać stereo do oglądania filmów.