Audiohobby.pl

SONDA - Czy używasz EQ słuchając muzyki?

-Pawel-

  • 4724 / 5490
  • Ekspert
13-03-2012, 11:24
Mi tam wystarcza stara dobra Fuza :) Najważniejsze, że jest rockbox, bez parametrycznego eq nie zrobiłbym tego co jest potrzebne moim słuchawkom.

___________________________________________
Życie jest zbyt krótkie, by używać kiepskich słuchawek

asmagus

  • 4439 / 5434
  • Ekspert
13-03-2012, 14:31
Jakoś nigdy nie mogłem się przekonać do EQ.

aallen

  • 651 / 5335
  • Ekspert
13-03-2012, 14:36
Używam z głową jak najbardziej. Mam nawet specjalny Equalizer przez który puszczam tak czy siak wiekszosc sprzetu GR777.

Dj

  • 1088 / 4660
  • Ekspert
13-03-2012, 14:46
aallen
poluje na podobny sprzęt;)
mam już upatrzony muszę jedne słuchawki sprzedać;)
firma nie audiofilska ale ten equalizer jest wypas.
no twój Pioneer  mi się bardziej podoba, ale ten będzie tańszy i mam nadzieje że lepszy;)
na razie posiadam badziewny eq ale i tak dźwięk minimalnie podbity w niektórych zakresach wydaje się być lepszy  

 

asmagus

  • 4439 / 5434
  • Ekspert
13-03-2012, 14:48
Strasznie niepurystyczne rozwiązanie. Wydłużone droga sygnału, kolejne kable, ... widzę same minusy.

Dj

  • 1088 / 4660
  • Ekspert
13-03-2012, 15:10
asmagus
a ja widzę same plusy w dźwięku znaczy słyszę.
nie zaszkodzi spróbować a jak nie spróbujesz to się nie przekonasz co warty jest equalizer.
nie jestem audiofilem i dopuszczam się takiej profanacji;) heh
tylko trzeba kupić z dużą ilością punktów regulacji i najlepiej cyfrowy bo bardzo wygodny.
aallen ma bardzo fajny eq niskie pasmo idzie na nim bardzo ładnie ustawić a na technicsach często jest od 63 herców i już jest lipa.

 

asmagus

  • 4439 / 5434
  • Ekspert
13-03-2012, 15:13
Nie wiem jaki ma mieć to sens ... zakładając źródło jako komp lub cd, musi być odczyt i zamiana sygnału w DAC, sygnał z DAC analogowy chcesz zmieniać na cyfrowy, dokonywać korekty, później znów na analogowy i posłać go do wzmacniacza... feeeeeee.

Rozumie EQ na 1 etapie ale na każdym późniejszym ... to jakiś masochizm zapewne :D

aallen

  • 651 / 5335
  • Ekspert
13-03-2012, 15:16
asmagus i co w związku z tym ?

Oczywiscie audiofil będzie sie doszukiwał minusów etc. ale ja za to widzę wiekszośc plusów. szybko przełączam sie miedzy trzema elementami tj. Słuchawki - Słuchawki - Kolumny bez zbednych ruchów i nurkowania pod biurko, Czy straty są ? Teoretycznie tak lecz ja tych strat nie słysze a skoro nie słyszę po co mam sobie dorabiac teorie i wsłuchiwac sie po ciezkim dniu pracy czy jakas mikrostrata, która może wpłynąc na moje ego jest czy też jej nie ma. Wynika to z róznicy przede wszystkim gatunków których słucham. Przyznam że muzyki, która faktycznie by mogła wpłynąc na klase sprzętu słucham bardzo mało tj. Jazzu i Klasyki tak wiec kolejny zbędny dla mnie element
Tak juz niestety mam i co na to poradzic, taką obrałem drogę.
Powiem też inną ciekawostkę. Zauważyłem iż np. wiele osób wspomina że k1000 sa tak głosne ze słychac w całym domu. Hmm owszem słychac je u mnie ale ledno w pokoju a w czasie nocnej ciszy dopiero jak sie wslucham z korytarza to coś tam brzdąka. Wydaje mi sie w zwiazku z tym że osoby słuchajace ich bez EQ używają olbrzymich głośności co strasznie dodatkowo słuch degraduje a co za tym idzie jak mogą oceniac sprzęt ?

Dj

  • 1088 / 4660
  • Ekspert
13-03-2012, 15:26
asmagus

posłuchaj sobie denonów z equalizerem dobrym i bez tylko poświęć kilka godzin na ustawianie go.
ja teraz wręcz nie mogę słuchać bez equalizera a mam bardzo badziewny equalizer.
po prostu słuchawki mogą zagrać lepiej po odpowiedniej korekcji dla nas, wtedy ściśle wybieramy dźwięk jaki chcemy słyszeć i mamy duże pole do popisu;)    

asmagus

  • 4439 / 5434
  • Ekspert
13-03-2012, 15:29
Tak.... i tracimy wszystkie mikro detale.

Dj

  • 1088 / 4660
  • Ekspert
13-03-2012, 15:31
są płyty ciulowo nagrane które burczą, masz ustawiony tak equalizer żeby to niwelował, kiedy chcesz posłuchać takowej płyty wybierasz odpowiednio przez Ciebie dobraną korekcje pod takie płyty i brzmią One lepiej. jak słuchasz dobrze nagranych płyt to zmieniasz ustawienia  eq na inny albo go wyłączasz. dla tego cyfrowy eq jest bardzo wygodny;)

Dj

  • 1088 / 4660
  • Ekspert
13-03-2012, 15:34
asmagus
może tak być nie twierdzę że nie masz racji, tylko że mi bardziej się podoba muzyka przepuszczona przez equalizer niż nie;)
a że słyszę mniej trudno.. za to słyszę znacznie ładniejsza barwę, bardziej wciągający dźwięk dla mnie jest to podstawą;)

aallen

  • 651 / 5335
  • Ekspert
13-03-2012, 15:57
Myślę że coś w tym jest. Mikrodetale. Pytanie co nazywamy tym mikrodetalem ??

Cypis

  • 2479 / 5024
  • Ekspert
13-03-2012, 16:29
>> aallen, 2012-03-13 15:57:48
>> Myślę że coś w tym jest. Mikrodetale. Pytanie co nazywamy tym mikrodetalem ??

Myślę, że asmagusowi chodzi o szczegóły. Ja świadomie zrezygnowałem ze szczegółów wkładając do klona Lehmanna OpAmpa AD797. A mogłem wybrać inną jasno i szczegółowo grającą kostkę. Tylko że zaraz po tym powinienem wrzucić do kosza połowę kolekcji płyt jako nie nadających się do słuchania, drażniących i rozpraszających uwagę przesterami, sybilantami czy czym tam jeszcze.

A tak mam mniej szczegółów ale za to więcej fajnej muzyki i muzykalności.

BTW. Nie bez powodu Max wraca do swoich DT770. Jak sam napisał. Magię ma tworzyć muzyka a nie sprzęt. Jeśli jest dobra muzyka to i bez szczegółów zabrzmi magicznie. Kiepskiej muzyce magii nie doda szczegółowo brzmiący sprzęt a wprost przeciwnie.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

asmagus

  • 4439 / 5434
  • Ekspert
13-03-2012, 17:17
Dziwne masz zdanie o AD797 :)