Po kilku zarwanych nocach mogę już zakończyć zwrotnice.Metodą prób i błędów sprawdzając wszelkie kombinacje i wartości zbliżyłem się do optimum na tyle,że na chwilę obecną nic mi więcej do audiofilskiego szczęścia nie potrzeba.O dziwo zastosowałem coś własnego,czego nigdy nie widziałem w schematach zwrotnic.Zbocznikowałem cewkę regulowanym opornikiem,którym optymalizuję nachylenie.Spotkał może ktoś taki sposób strojenia zwrotnicy?Cewka zwrotnicy ma wartość 1,6mH,bocznikujący potencjometr drutowy 50omów.Nie ma kondensatora bocznikującego głośnik,zawsze powodowało to nieprzyjemne podbarwienie.Sekcja wysokotonowa włączona jest przez kondensator 4,5 mikro PIO zbocznikowany 100nF teflonowym połączony w szereg z rezystorem 1,2 oma.