Audiohobby.pl

Wasze doświadczenia z kablami USB...

korzena

  • 343 / 4989
  • Zaawansowany użytkownik
27-02-2012, 12:40
Napiszcie jakie macie doświadczenia z różnymi kablami USB? Czy one rzeczywiście mają wpływ na jakość dźwięku? Jak duży jest ten wpływ?

Czytałem, że Wireworld Ultraviolet albo Wireworld Startlight USB jest niezłymi kabelkami po stosunkowo dobrych cenach.

Podzielćie się swoimi doświadczeniami, jeżeli próbowaliście jakichś lepszych (niż najzwyklejsze) kabli USB?

Dzięki!

Mogos

  • 382 / 6003
  • Zaawansowany użytkownik
27-02-2012, 20:02
Wireworld Starlight tak jak napisałes jest niezły. Pisze tak bo lepszego (czytaj droższego nie testowałem). Pierwszy jaki miałem wpięty do testów był zwykły drukarkowy ekranowany i porównywałem go z Kablem firmy Hamma. Róznica była bardzo wyraźna na korzyść Hammy. Za każdym razem przy Hammie znikało rozmycie sygnału. Przy porównaniu Hammy z Starlightem te różnice już nie były takie oczywiste. Polecam Hamme jako bardzo dobry kabel na start w rewelacyjnej cenie jak na możliwości. Na zdjęciu jest jakiś ferryt na kabelku mój tego nie ma i dobrze. Wtyczki są zbudowane z metalu a końcówki pozłacane.
niech gra muzyka, a z całą resztą jakoś będzie

ogorek

  • 855 / 5445
  • Ekspert
27-02-2012, 20:33
Ja potrzebuję 5m USB. Jak miałem Belkina to mi się dzwięk co jakiś czas "przycinał". Zmieniłem na Wireworld-a Ultravioleta i mam spokój. Ale ja zmieniłem przypadkiem jak odkryłem likwidację sklepu audio. Właściciel sprzedawał kilka Wirewolrdów przez Allegro w 40% cenach - jako nowe. Wspomniany USB kupiłem "w pakiecie" z kablami HDMI. Jego cena to było 25% nowego. Jak wspomniałem - przycinanie znikło więc można założyć, że producent pisze prawdę, że ten kabel można używać bodajże do 7m.
Audionemesis VLE, Audiolab mDAC, BP, AKG701, T90, stacj: HEED Obelisk SI
Każda modyfikacja systemu podnosi jakość brzmienia o 2 klasy wyżej. Po pewnym czasie zauważam, że się pogorszyło w stosunku do poprzedniej wersji …

korzena

  • 343 / 4989
  • Zaawansowany użytkownik
28-02-2012, 08:42
Czyli te USB z Wireworlda wyglądają na niezłe kable.

Czy porównywał ktoś Wireworld Ultraviolet ze Startlightem?

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
28-02-2012, 09:35
Trudno mi zrozumieć jak kabel USB może w ogóle wpływać na dźwięk?

Rozumie np, że są różnice w połączeniach spdif/coax, gdzie dane nie płyną pakietowo, pakiety nie są powtarzane jak nie dotrą do miejsca przeznaczenia - każdy dobry coax winien, teoretycznie, brzmieć identycznie.


Dj

  • 1088 / 4880
  • Ekspert
28-02-2012, 09:46
asmagus
to trochę jak by szczybciej chodził Ci internet bo miał złotą skrętkę;)
tutaj dla mnie już jest przesadą że połączenie cyfrowe zagra inaczej na kablu.
sygnał idzie zakodowany i go przetwarza wzmacniacz. przecież nie będą występować błędy na kablu zwykłym

Road To Nowhere

  • 1034 / 6108
  • Ekspert
28-02-2012, 10:12
Nie wiem jak to się dzieje ale różnica jest.
Potrzebowałem 5 mb kabla USB z mojego lapka do DAC-a ,więc kupiłem na Aledrogo jakiś nieżle wyglądający za niecałe 30 zeta ,po podłączeniu może nie byłozle ale kolega przyniósł kiedyś metrowego Wireworda i to niestety zrobiło "różnicę".
Chciałem kupić kabel tej Firmy w potrzebnej długości ale cenią się chłopaki chyba za bardzo , zadzwoniłem do Audionovy do Pana Marka Sołtysiaka ,zrobił mi w uczciwej cenie taka 5-metrówkę i "gra gitara" :-)

Gustaw

  • Gość
28-02-2012, 10:15
Zrobiłem kiedyś audiofilski kabel USB - skręciłem odpowiednio przewody, napakowałem masę różnych ekranów i podłączyłem. Ku mojemu (i nie tylko) zdziwieniu pewna różnica była ale chyba wynikało to z faktu, że kabel przez te ekrany był kompletnie niestandardowy. Był do tego stopnia niestandardowy, że w moim systemie pracował bez problemu a u dwóch forumowiczów za diabła nie chciał poprawnie zadziałać (kompletny brak dźwięku). Jak dodam do tego jakieś potworne problemy z mojej strony z wysłaniem tego kabla w kilka miejsc (chyba fatum) to po jego powrocie do mnie przestawiłem odpowiednio urządzenia i kablami USB postanowiłem więcej się nie zajmować tzn podłączyłem zwykły kabel bo "audiofilski" był zbyt niewygodny.

Sadzę, że jeżeli w pobliżu komputera i przetwornika nie ma jakiś urządzeń silnie siejących zakłóceniami to różnicy być nie powinno. Przy przesyle danych przez USB do DAC-a, podobnie jak w przypadku spdif, też chyba nie ma korekcji błędów.

ogorek

  • 855 / 5445
  • Ekspert
28-02-2012, 10:21
>> asmagus, 2012-02-28 09:35:23

No lepsza przestrzeń, głębia ;)

Gdzie ja napisałem, że gra lepiej. Zdaje się, że sugerowany limit kabla USB to 3m, przy dłuższym mogą być opóźnienia wynikające z konieczności powtarzania pakietów (nic ci nie ginie ale "działa wolniej" co możesz zaobserwować na DAC-u chwilowym zatrzymaniem muzyki). Tego objawu faktycznie doświadczyłem i w moim przypadku (przy 5m) pomogła wymiana kabla (mimo, że zakup był kompletnie przypadkowy). Możliwe, że inny tańszy też by się sprawdził, chociaż wcześniej maiłem "rozsądnego" Belkina.

Asmagus - w niektórych driverach masz opcję USB - jako dane, USB - jako audio. W pierwszym przypadku idzie pakietowo, w drugim coś ala SpdIf. Myślę, że to ostatni element toru audio, który bym upgradował.

Byłbym też ostrożny z kablami zawierającymi ferryrty -> w zastosowaniu do urządzeń, które są zasilane przez USB. Swego czasu w Beresfordzie nausznie odkrywałem zmiany brzmienia przy zastosowaniu ferrytu na kabel zasilający. I nie zawsze były to zmiany na korzyść (czyli może filtrowało zakłócenia WCZ ale pojawiały się inne problemy z zasilaniem)
Audionemesis VLE, Audiolab mDAC, BP, AKG701, T90, stacj: HEED Obelisk SI
Każda modyfikacja systemu podnosi jakość brzmienia o 2 klasy wyżej. Po pewnym czasie zauważam, że się pogorszyło w stosunku do poprzedniej wersji …

korzena

  • 343 / 4989
  • Zaawansowany użytkownik
28-02-2012, 10:27
Ponoć w kablu USB wpływ na dźwięk ma też rozdzielenie przesyłu danych od zasilania.

Gustaw

  • Gość
28-02-2012, 10:32
O tym rozdzieleniu też gdzieś czytałem.
Kiedyś, z tego co pamiętam, Majkel, przy DACach z własnym zasilaniem, sugerował odcięcie żył w kablu USB odpowiedzialnych za zasilanie i pozostawienie tylko tych do transmisji danych.

  • Gość
28-02-2012, 10:36
>> korzena, 2012-02-27 12:40:58
Napiszcie jakie macie doświadczenia z różnymi kablami USB? Czy one rzeczywiście mają wpływ na jakość dźwięku? Jak duży jest ten wpływ?
=======

różnica jest spora, po przesłaniu kablem audiofilskim recenzji Piotra R. na laptopa, jego strofy nabrały lekkości i głębi właściwych najwybitniejszym filozofom :)

Jestem przekonany, że muzyka też podlega takim transformacjom :P

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
28-02-2012, 10:57
Odpowiadasz na wpis
 >> asmagus, 2012-02-28 09:35:23
Trudno mi zrozumieć jak kabel USB może w ogóle wpływać na dźwięk?

Rozumie np, że są różnice w połączeniach spdif/coax, gdzie dane nie płyną pakietowo, pakiety nie są powtarzane jak nie dotrą do miejsca przeznaczenia - każdy dobry coax winien, teoretycznie, brzmieć identycznie.

===

Poki co dalej wiekszosc DACow uzywa odbiornikow USB pracujacych w trybie isochronous. W tym trybie nie ma wcale korekcji bledow takiej jak zalozmy w ethernecie. Nie ma ECC czy ponawiania zadan. Wedlug standardu nie bylo potrzebne robienie z tym niczego szczegolnego, teoretycznie przy transmisji zgodnej z norma blad powinien wystapic moze kilka razy na miesiac jezeli sygnal bedzie wysylany 24h/dobe.

W inne aspekty nie bede sie wdawal, bo by trzeba bylo chyba napisac felietion :) W kazdym razie dodam tylko, ze transmisja adaptive nie jest tak wrazliwa na jitter jak synchronous i tej pierwszej uzywa wiekszosc kostek dzisiaj. W kazdym razie na pewno nikt nie projektowal tego do "audiofilskich purystycznych zastosowan". Kiedys chodzilo po prostu o to, by najnormalniej w swiecie mozna bylo sobie posluchac muzyki podlaczajac tak sprzet i nikt nie stawial przed tym wysrubowanych wymagan. Dzisiaj to sie oczywiscie zmienia i wchodza nowe standardy i mozliwosci transmisji audio po USB. Asynchronous mode reklamowany jako zbawianie przez wiele firm obecnie tez nie jest jakis remedium, no ale to znow nadaja sie raczej na felieton :)

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
28-02-2012, 10:59
(*) Remedium na audiofilskie problemy, bo nikt przeciez nie broni nikumo podlaczyc sie do DACa ktorego odbiornikiem jest chip C-Media i cieszyc sie muzyka po USB nie wnikajac w to jak transmisja dokladnie sie odbywa.

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
28-02-2012, 11:03
Dzięki. Ja bym z chęcią poczytał te dwa felietony.
Długo trzeba będzie Cię namawiać byś je napisał?

PS. Fajny awatar.