Audiohobby.pl

Słuchawki Superlux

Cypis

  • 2479 / 5034
  • Ekspert
05-03-2012, 06:48
Hmmm...

"The HD330 and the HD660 are tuned to be the forward and agressive sounding headphones. They can be likened to a Grado,"

Źródło: http://www.headfonia.com/the-new-superluxes-are-good-the-hd330-hd440-and-the-hd660/

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

chrees

  • 1653 / 5895
  • Ekspert
05-03-2012, 08:36
Cypis ---> zgadza się, trafny opis :)


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Cypis

  • 2479 / 5034
  • Ekspert
05-03-2012, 08:58
>> chrees, 2012-03-05 08:36:23
>> Cypis ---> zgadza się, trafny opis :)

Nie szokuje mnie "agressive" ale porównanie do Grado. :) Ktoś się dopytywał kiedy sklonują Grado. A tu proszę. Niespodzianka. Sklonowali brzmienie. Przynajmniej zdaniem autora tego artykułu.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

chrees

  • 1653 / 5895
  • Ekspert
05-03-2012, 09:01
Grado to faktycznie dość zgrubna charakterystyka. Są Gradosy i Gradosy... różne modele.



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Gustaw

  • Gość
05-03-2012, 09:25
Czytałem ten opis wcześniej. W mojej opinii Superlux HD330 są znacznie mniej ofensywne od Grado GS i PS-1000.
Przyznam jednak, że nie porównywałem HD330 z wygrzanymi GRADO czyli mającymi więcej niż 1000 godzin na liczniku :-)

Cypis

  • 2479 / 5034
  • Ekspert
05-03-2012, 09:39
A jak definiujecie agresywność i ofensywność?

Dla mnie te słuchawki grają po prostu "koncertowo", czyli z dynamiką i realizmem zbliżonym do efektów na koncercie. Bez ugłaskania, smęcenia, nienaturalnych aksamitnościach, "słodkich" fragmentów pasm. Nie próbują też grać by zawsze słuchało się miło i relaksująco. Rockowe nagranie potrafi obudzić zmarłego a fałsze wokalistki mimowolnie prowokują do jej wygwizdania albo żądań zwrotu pieniędzy za wejściówkę.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Gustaw

  • Gość
05-03-2012, 10:02
Agresywność to walenie wysokimi z dołkiem na średnicy. Dokładnie tak odbierałem Grado GS-1000 w różnych konfiguracjach. Z PS-1000 moim zdaniem było już lepiej.

Ofensywność to w zasadzie zaleta. Słuchawki muszą przywalić kiedy jest taka potrzeba ale nie ma to być dźwięk odfiltrowany.
Superluxy są dosyć szybkie i potrafią walnąć ale jedną z ich wad jest pewne odfiltrowanie. To nie barwy STAX-ów albo nawet Senków HD650.
Tutaj, Superluxy, są w mojej opinii trochę podobne do Grado ale tylko w minimalnym stopniu. Podkreślam, jedną rzecz. Piszę to tylko na podstawie moich doświadczeń i w oparciu o własny gust. Być może są egzemplarze Grado odpowiednio wygrzane, które nie mają tych problemów o jakich wspomniałem. GS1000i kolegi Gradofana grały n.p, dobrze ale GS-1000 z Yamamoto kojarzyły się z mp3 128kb/s.

Cypis

  • 2479 / 5034
  • Ekspert
05-03-2012, 10:40
>> Gustaw, 2012-03-05 10:02:34
>> Agresywność to walenie wysokimi z dołkiem na średnicy.

Heh. Tak je określił i Cheers i autor art. z podanego linku. A przecież Superluxy HD330 nie walą wysokimi. Ale jeśli tak je ktoś odbiera to jak określi DT880, K701 albo Grado SR80? Agresywna rzeźnia?

>> Gustaw, 2012-03-05 10:02:34
>> Superluxy są dosyć szybkie i potrafią walnąć ale jedną z ich wad jest pewne odfiltrowanie.

Na czym polega owo odfiltrowanie w HD330? Gdzie się go doszukiwać?

Dla mnie jedyną wadą, którą dostrzegam w niektórych nagraniach to lekki bałagan w wyższym/średnim basie, który pojawia się niespodziewanie i nie zawsze. Dziwne to jakieś. Jeszcze spróbuję je napędzić z innej dziurki. Może to jest jakaś cecha charakterystyczna zestawu HD300 + klon Lehmanna.

No ale to dyskusja raczej do wątku im poświęconego.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Gustaw

  • Gość
05-03-2012, 12:25
>> Cypis, 2012-03-05 10:40:08
Na czym polega owo odfiltrowanie w HD330? Gdzie się go doszukiwać?

Wokal na CAL-ach lub Sennheiserach HD650 ma więcej barw, wydaje się bardziej naturalny, ma więcej ciała. Kurczę, nie wiem jak to opisać :-) W Superluxach słuchać, że wokal jest chudszy i przez to wydaje się sztuczny.
Albo inaczej. Kiedy perkusista walnie w talerze to na CAL-ach słuchać, że uderzył w duży kawał blachy, w HD330 jest to bardziej walnięcie drewnem o kawałek metalu.

To nie jest jakaś duża różnica ale da się ją uchwycić. Nie zmienia to faktu, że HD-330 słucha mi się bardzo dobrze ale w kwestii tego ciałka i naturalności Senki HD650 były lepsze. Z drugiej jednak strony, w porównaniu do Superluxów były mułowate i nie dał tutaj rady kop Benchmarka, który potrafi napędzić tak upierdliwe słuchawki jak T-1.

Dodam tylko, że odsłuchy były raczej powierzchowne, bo skupiliśmy się na konsumpcji wina, :-)  ale nie sądzę aby po np. tygodniu testów moje ogólne wrażenie uległo zmianie.

Rolandsinger

  • 2894 / 5896
  • Ekspert
05-03-2012, 13:59
>>Wokal na CAL-ach lub Sennheiserach HD650 ma więcej barw, wydaje się bardziej naturalny, ma więcej ciała. Kurczę, nie wiem jak to opisać :-) W Superluxach słuchać, że wokal jest chudszy i przez to wydaje się sztuczny.<<

A jaki wokal jest w GS1000? Bo przyjmując takie kryteria oceny, to one wokalu nie mają wcale.

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Cypis

  • 2479 / 5034
  • Ekspert
05-03-2012, 14:48
>> Rolandsinger, 2012-03-05 13:59:34
>> A jaki wokal jest w GS1000? Bo przyjmując takie kryteria oceny, to one wokalu nie mają wcale.

Panowie, nie przesadzajcie. To nie są aż tak kiepskie słuchawki jak sugerujecie. Piszę o Grado oczywiście. ;)

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

asmagus

  • 4439 / 5444
  • Ekspert
05-03-2012, 15:02
Z Grado jedynie PS 1000 podobają mi się dźwiękowo (nie słyszałem wszystkich ale różne drewniaki miałem okazję zakłądać) - pominę tu legendarną ergonomię, jakość i pomysł na wykonanie; to są naprawdę niezłe słuchawki.

reactor

  • 1649 / 5336
  • Ekspert
05-03-2012, 15:21
Superluxy to całkiem sympatyczne słuchawki. Miałem je na głowie stosunkowo krótko, ale sprawiają wrażenie bardzo wygodnych. Jakość wykonania na przyzwoitym poziomie szczególnie za taką cenę, bez oporów mógłbym słuchać na co dzień.

Co się tyczy Grado GS1000i (Gradofana). Bardzo przyjemne słuchawki o niespotykanej ergonomii. Może i się rozpadaja w rękach, ale nie miałem na uszach wygodniejszych i lżejszych nauszników.