Audiohobby.pl

Dlaczego dynamiki są takie złe ?

Gustaw

  • Gość
18-02-2012, 20:11
Wydaje mi się, że tamte wyglądały trochę bardziej staroświecko ale przyznam, że dokładnie nie pamiętam.

pastwa

  • 3828 / 6105
  • Ekspert
18-02-2012, 20:47
>> Gustaw, 2012-02-18 15:47:56
Jestem świadomy tego, że STAXy to nie tylko same zalety (problemy z niskim basem) ale jeżeli chodzi o średnicę, ilość informacji i gładkość wysokich, to dynamiki mogą sobie, co najwyżej, pobiegać dookoła stadionu, grubo po tym kiedy zakończono już główne zawody.

Ja moglbym powiedziec z drugiej strony, ze o takiej chropowatosci wysokich tonow jaka potrafia przekazac niektore dynamiki to elektrostaty moga sobie tylko pomarzyc ;\')) Mam tu konkretnie na mysli realne instrumenty, jak taka trabka lub skrzypce (lub ogolnie instrumenty smyczkowe), ich przenikliwosc, swidrujace rozwibrowanie na GS-ach jest dla mnie znacznie przyjemniejsza niz owo kojace lagodzenie staxowe (bo taki dzwiek do mnie nie dociera w calej pelni). Powiem Ci tutaj jeszcze, ze bardzo podobna (nie napisze ze identyczna) gladkoscia gory pasma co Staxy wykazuja sie dynamiczne dt880 rocznik 2003 (pozniejsze modele juz tak nie graly), a tak, te tez wszystko bardzo delikatnie tu pokazuje z jednolita faktura, taka jedwabista i elastyczna gora jak zdzblo trawki, niby jest jasno ale nie kluje i nie swidruje.

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
18-02-2012, 21:21
>> Gustaw, 2012-02-18 19:59:20

>Swoją drogą powinni robić słuchawki dwudrożne. Średnica i góra - elektrostaty, na basie dynamiki, czyli taki Martin Logan >w słuchawkach. :-)

Jednak proponowałbym Ci zainteresować się trochę bardziej kwestią starych ortodynamików - im na basie niczego nie brakuje, powiem więcej - bas jest zdecydowanie ich mocną stroną.

Co do Yamaha YHD-2 to mam teraz Tomka YHD-3 i one są bardzo ciekawe, natomiast mają pewną "bułę" na średnicy (nie bardzo jestem w stanie to określić, wiem natomiast, że niektórzy to słyszą, a niektórzy nie) podobnie jak YH-100 tylko trochę większą. Jest to w zasadzie ich jedyna wada, bo cała reszta to same plusy.

Gustaw

  • Gość
18-02-2012, 21:25
Te Yamahy których słuchałem to były zdaje się te:

Gustaw

  • Gość
18-02-2012, 21:27
Czyli YH2

Dj

  • 1088 / 4880
  • Ekspert
18-02-2012, 21:34
szwagiero
akg k340 były właśnie taką hybrydą;)
dla mnie orthdynamiki mają nerwową góre taką jak słuchawki zamknięte.
i trudno się zdecydować tu jest piękne wybrzmiewanie a tu mamy wyraźniej słyszalny dźwięk w tym zakresie.
Ja byłem świecie przekonany że góra ma syczeć długo wybrzmiewać dopóki nie posłuchałem zamkniętych słuchawek.
wydaje mi się że nie znajdę słuchawek idealnych i chyba nikt takich nie znalazł tylko każdy stara się wybrać mniejsze zło.
na pewno gdyby powstały nowe hybrydy, miały połączenie elektorstatów i dynamików, nie każdy stwierdził by że to są idealne słuchawki.


 

Gustaw

  • Gość
18-02-2012, 21:35
>> pastwa, 2012-02-18 20:47:39

Słyszałem starsze DT880 (w ciemnej obudowie) i faktycznie nieźle to grało.
Miałem okazję bezpośrednio porównać je z Denonem 7000 i Denon całościowo wypadł lepiej ale i tak byłem zdziwiony tym, że potrafiły tak dobrze zagrać.

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
18-02-2012, 21:41
Gustaw YH2 (tudzież HP2 - takie posiadam) to również bardzo fajne słuchawki - w zasadzie są najbardziej neutralne jeśli chodzi o Yamahy tak jak HP/YH-1. Aha no i nie posiadają wspomnianej "buły" na średnicy.

Co do DT880 to delikatnie podany dźwięk posiadały najstarsze Beyery z lat 80\'tych (dokładnie mowa o tych: http://forum.mp3store.pl/topic/87297-s-beyerdynamic-dt880-600-ohm-vintage/) chociaż ja miałem DT880 z literką "s" na końcu.

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
18-02-2012, 21:43
>> Dj, 2012-02-18 21:34:09
>szwagiero
>akg k340 były właśnie taką hybrydą;)

Wiem, niestety w moim odczuciu sporo brakuje tym słuchawkom, szczególnie w kwestii basu.

Dj dziwi mnie trochę to, co piszesz o orto w kwestii nerwowej góry - jakich modeli słuchałeś?

Gustaw

  • Gość
18-02-2012, 21:50
>> szwagiero, 2012-02-18 21:41:59
Co do DT880 to delikatnie podany dźwięk posiadały najstarsze Beyery z lat 80\'tych

To te. Ale nie pamiętam czy była literka S czy też nie.

Dj

  • 1088 / 4880
  • Ekspert
18-02-2012, 21:59
hm chyba chodziło mi o taką swobodę bardziej tlenowa góra jest w dt 880 wersji 2005. ja słyszę więcej wiatru,a z ostrością to się nie wypowiem bo jedne grają blisko a drugie daleko.
słuchałem yamah jakiś nie wiem jakich szczerze ale były na pewno ortho;)
posiadam w domu nieszczęsne saby, który cierpią na niedobór basu(znaczy mają go tyle ile lubię),scenę mają słabiutka, natomiast jest świetlista średnica.

być może powietrze to kwestia tego że tych słuchawek nie można puścić na dość dużej głośności przez ciasną scenę.

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
18-02-2012, 22:06
>> Dj, 2012-02-18 21:59:27

Błędnym jest określanie w jakiś sposób "góry ortodynamików" ponieważ są dość znaczące różnice w jej prezentacji przez fakt, że ortodynamiki posiadają różną budowę. Są Yamahy i cała reszta orto oparta na driverze typu fostex\'owego. Bardziej otwartą górę z większą ilością informacji posiadają te drugie. Yamahy są dość powściągliwe w kwestii góry i mają ją bardziej "kremową" i bardziej zaokrągloną. Zarówno w jednym jak i drugim przypadku nie występuje ostrość (no chyba, że w nowych ortodynamikach które próbują być jak dynamiki:)

Dj

  • 1088 / 4880
  • Ekspert
18-02-2012, 22:11
ostrości nie ma chyba, bo przy tak bliskiej scenie nie klują w uszy ale, tlenu w górnych rejestrach nie ma jak by albo słyszę tak ponieważ mają wazką scenę.
saby są otwarte a yamah słuchałem zamkniętych.
 Gustaw o tych beyerach mówisz http://forum.mp3store.pl/topic/87297-s-beyerdynamic-dt880-600-ohm-vintage/
nawet do sprzedania są;)  

Gustaw

  • Gość
18-02-2012, 22:14
>> Dj, 2012-02-18 22:11:20
nawet do sprzedania są;)

Gdybym nie nabył ostatnio tajwańskich podrób DT880 to może bym nawet je kupił :-)

Dj

  • 1088 / 4880
  • Ekspert
18-02-2012, 22:16
to podrabiają dt 880?
jakim cudem? przecież Chińczycy nie znają dobrej stali;)