Audiohobby.pl

Karta dźwiekowa

Kraft

  • 448 / 6066
  • Zaawansowany użytkownik
04-02-2012, 19:58
>> Corvus5, 2012-02-02 16:43:42
>> Tak, przeglądałem go też. Opampy są jak wino: smakują zależnie od potrawy. Stąd i aplikacja opampów
>> się różni i w różnych sytuacjach brzmią inaczej. Poza tym jak można pić wino w temperaturze pokojowej?
>> A jednak niektórzy nie potrafią inaczej.

Jasne, tylko pamiętaj że standardowe opampy nie znalazły się tam z przypadku. Spełniają określone funkcje w danej aplikacji i są dobierane do jak najlepszego wykonania tych właśnie funkcji. Wpychanie na siłę wyszukanych wo może drastycznie pogorszyć parametry całego układu. I to m.in starają się od jakiegoś czasu tłumaczyć na Head-Fi producenci urządzeń z rodowodem studyjnym. Np. człowiek z Benchmark Media twierdził, że po wymianie NE5532 na lepsze kostki zaczęły im drastycznie rosnąć w układzie zniekształcenia THD.

CEO Lake People molestowany przez takiego jednego Francuzika o wymianę nędznych NE5534 na wspaniałe opki pasywne stwierdził, że te same zadania lepiej spełnią scalaki i nie zestarzeją się (w domyśle nie stracą parametrów) tak szybko. A co do użycia AD797 tłumaczył:

"Unfortunately most "sophisticated" op-amps ask for a minimum of gain to run stable and without hazardous oscillation.
Most of the op-amps in our circuitry are designed for impedance matching. Some even perform reciprocal gain e.g. when Pre-Gain is set to -4 dB this means a voltage loss of -12 dB (a fourth) over the complete amp. This can\'t be done with most "sophisticated" op-amps !

Our overall gain in our amps is very low to achieve a black background which is often very positively noticed by our customers. It is much harder to design an amp with low gain compared to one with high gain. Because the lower the gain the more the chance for oscillation and vice versa. And I don\'t know if you will find any other amp with reciprocal gain in the market."

W innym wątku konstruktor Linnenberga wyprowadzał z błędu kolesia, który zarzucał firmie stosowanie "wolnych" stabilizatorów napięcia :) itd. itp.

Ale jeśli sądzisz, że na ślepo wpasujesz tam coś lepszego, to oczywiście nikt Ci nie zabroni ;)

Corvus5

  • 2596 / 5571
  • Ekspert
20-02-2012, 12:23
Apropos kostek pod Xonara ST: http://www.clh.cba.pl/readarticle.php?article_id=7
U mnie karta dzisiaj wyląduje w komputerze :)

Corvus5

  • 2596 / 5571
  • Ekspert
20-02-2012, 19:38
Karta siedzi, dołączona przejściówka z dużego jacka nawala, ale mam swoją działającą. Bez wygrzania dźwięk równy aż po wysokie rejestry wysokich tonów, brak przeostrzeń, jest szybko, równomiernie. Odrobinę jest za dużo piasku, co w innym wzmacniaczu próbowałbym zwalczyć rezystorami i kondensatorami. Nie jest to już mały piasek, a mikro piasek: bardzo drobny, ale wyczuwalny. Są wzmacniacze go wygładzające, ale pozwolę karcie się wygrzać, może tak ma być.

domzz

  • 1113 / 6021
  • Ekspert
21-02-2012, 16:54
Co rozumiesz przez "piasek"? Podmieniłeś opy?

Corvus5

  • 2596 / 5571
  • Ekspert
21-02-2012, 17:39
Piasek mógłbym określić jak spadek rozdzielczości, który jest zdecydowanie mniejszy niż możliwy do uzyskania. Nie są to okaleczenia całego spektrum, a dodatkowy cichy szumiący sygnał na obwiedni fali. Mogę podejrzewać, że to słuchawki. Na lampach swego czasu chodziło to bardzo gładko, a tutaj do gładkości odrobinę brakuje. Tak, jak mówię: słuchawki mogą być temu winne i wymagają korekty. Chciałbym do podkolorować i pogumować. Może efekt mikrofonowy lamp to łagodził.

Nie próbowałem innych opampów jeszcze. Muszę zrobić listę, wypisać cechy i ceny, sprawdzić stany w różnych sklepach i dopiero potem kupić wybrane. Będę szedł w kierunku złagodzenia brzmienia średnicy lub góry, zachowaniu pasma góry, zwiększenia kontrastu odległości (zwiększenie rozpoznawalności odległości pogłosów przy zachowaniu bliskiego centrum), minimalnego zaznaczenia basu.

Coś mi dynamika siada, nieco ponad 80dB, przerzuca coś na 50Hz, 150Hz, 250Hz, itd. i po części 100Hz, 200Hz, itd. Muszę to usprawnić, poprzepinać kable między różnymi liniami zasilania. Brumu na swoich słuchawkach nigdy nie słyszałem, mimo źródeł, które podobno go miały.

Corvus5

  • 2596 / 5571
  • Ekspert
21-02-2012, 19:00
Śmietnik szedł od jakiegoś pechowego ułożenia kabla z wyjścia, poprawione. Pomiary wskazują na znaczną różnicę między różnym próbkowaniem, 192kHz ma spadek basu -3dB już przy ok. 200Hz, ale nie używam tego trybu póki co.

Line out pracuje zupełnie inaczej ze słuchawkami: inny opamp i może inne otoczenie. Filtr DP, więc piasek też jest ciszej, a nawet go nie słychać, ale jest wyczuwalny na granicy percepcji. Dół zbyt agresywny: przy mocnym uderzeniu lekko pierdzi (mniejsze kondensatory? w końcu to line out), trochę barwi w całym paśmie i przez to jest zwykle gorzej, choć czasem bardziej wyraźnie, szybko, ale niezbyt przyjemnie.

Corvus5

  • 2596 / 5571
  • Ekspert
21-02-2012, 21:04
Domzz, uściślę piasek, to może będziesz mógł mi pomóc, bo wiesz, co mogę lubić ;) Ten piasek brzmi tak, jakby dźwięk był zbudowany z szumu: góra nie jest konkretna, a zbudowana z szumu. Dzwonki brzmią jeszcze dobrze plus odrobinę szumu, ale jak się zbierze wiele dźwięków, to zamiast przestrzeni i półgłuchego pogłosu jest szum na dźwięku. Im więcej dźwięku, tym więcej tego szumu.

Corvus5

  • 2596 / 5571
  • Ekspert
21-02-2012, 21:17
Winny temu może być jeden z kabli. Na innych sprzętach przedłużacz mi tłumił górę, a tutaj widocznie utrudnia sterowanie. Trochę się uspokoiło i nawet przytłumiło, gdy zostawiłem 1,2m conducfil sonolene 3014.

Może taka karta inaczej steruje (inne sprzężenie niż z innych źródeł). Pytanie od m.in. fallowa, jeżeli czyta: czy dodatkowy przedłużacz z tego samego conducfila ok. 1 metr nie zaszkodzi, czy może robić to samo, co poprzedni (gorszy, ok. 2 metry)?

Corvus5

  • 2596 / 5571
  • Ekspert
21-02-2012, 21:50
Moje ulubione testy pod obciążeniem słuchawkami.

001 - Frequency response: Obciążenie zmienia charakterystykę. Ciekawe, czy można ją powiązać z impedancją lub barwą dźwięku.
002 - Noise level: Po ty, żeby nie było, że źle test wykonany. Jest różnica, bo słuchawki dają między sobą mały przesłuch między przetwornikami drogą akustyczną.
003 - Dynamic range: J/w, już widać pierwsze różnice wokół sygnału.

Corvus5

  • 2596 / 5571
  • Ekspert
21-02-2012, 21:53
Do danych: obciążenie wpięte prawie przy samej karcie, połączenie zwrotne od karty do karty kablem niestety 2m, ale różnice są widoczne gołym okiem między stanem jałowym (minimalne obciążenie przez line in), a pracą przy obciążeniu.

004 - THD: Coś dziwnego.
005 - IMD: Kolejne buble, może z przesłuchu, może...
006 - Stereo crosstalk: Przesłuch między słuchawkami. Przetworniki były zwrócone w tą samą stronę, na tej samej płaszczyźnie.

Corvus5

  • 2596 / 5571
  • Ekspert
21-02-2012, 21:56
007 - IMD (swept frequency): Coś przy 16kHz się dzieje. Na ok. 14kHz mam zestrojone lustro akustyczne, ale nie wiem, czy to podchodzi pod to, brak mi teorii.
008 - Frequency response & THD 1: Na biegu jałowym.
009 - Frequency response & THD 2: Śmietnik na obciążeniu, odpowiadałby pasmom, które wg mnie nie są najlepsze.

Corvus5

  • 2596 / 5571
  • Ekspert
22-02-2012, 00:36
Dla ciekawskich: skrócenie toru i przedłużacz w efekcie wyniosło sprzęt na pozycję wartą swojej ceny. Liczne skrzypce robią papkę, ale ogólnie jest bardzo ładnie. Wyjście line out za to nadal ma zbyt wykopiasty bas: zbyt szybki jak przester, zbyt szybko się kończy ciszą. Do tego góra zrolowana, ale już o wiele mniej bez przedłużacza, mimo tego dalej skronie bolą tak, jakby mi siało ultradźwiękami, bo efekt ten sam, więc nie da się słuchać i robi się niedobrze. Jest tam LM4562. Brzmi źle w porównaniu do TPA6120A2, które się wydaje normalniejsze na niczym nie tracąc. Może kwestia różnicy aplikacji toru.

domzz

  • 1113 / 6021
  • Ekspert
22-02-2012, 00:50
>> Corvus5, 2012-02-21 21:04:37
Domzz, uściślę piasek, to może będziesz mógł mi pomóc, bo wiesz, co mogę lubić ;) Ten piasek brzmi tak, jakby dźwięk był zbudowany z szumu: góra nie jest konkretna, a zbudowana z szumu. Dzwonki brzmią jeszcze dobrze plus odrobinę szumu, ale jak się zbierze wiele dźwięków, to zamiast przestrzeni i półgłuchego pogłosu jest szum na dźwięku. Im więcej dźwięku, tym więcej tego szumu.

Obstawiam OPAMPY, bo stockowe to prawdziwa kupa, albo zasilacz od PC, ale pewnie masz jakiś lepszy.
Poza tym IC... dopóki Majkel nie podrzucił mi swojego kabla, to też uważałem Sonolene za idealny IC, ale lepsze jest wrogiem bardzo dobrego ;P

Corvus5

  • 2596 / 5571
  • Ekspert
22-02-2012, 00:52
Różne wyjścia. Frequency response, dynamic range, THD. Wnioski można wyciągnąć i spróbować skorelować je z jakością dźwięku.

Corvus5

  • 2596 / 5571
  • Ekspert
22-02-2012, 00:53
IMD, stereo crosstalk, IMD (swept frequency).