Audiohobby.pl

Spotkanie Słuchawkowe 14 kwietnia 2012

chrees

  • 1657 / 6105
  • Ekspert
16-04-2012, 08:51
mikello --> w jakim sensie nasze spotkanie było spotkaniem branży audio? Czy ktoś na nim coś sprzedawał lub reklamował? :/

Kuba 622 --> ze swojej strony posiadałem firmowy wzmacniacz Staxa 006-tS + SR-407 (w tym miejscu ukłon w stronę "mikellowej branży audio" i serdeczne podziękowania dla Kamila z KORISa w Poznaniu za wypożyczenie. Uważam to za niezwykle miły gest) oraz moje SR-507 + niemiecki wzmacniacz wykonany przez Petera Rilla (może znajdą się zdjęcia).

Wrócę jeszcze do tego co "zastałem" w swoim sprzęcie po powrocie do domu, wybaczcie monotematyczność, ale naprawdę mnie to bardzo nurtuje szczególnie, że nie uważam metamorfozy za jednoznacznie korzystną. Tak jak miałem zastrzeżenia dla niemca, że ociepla brzmienie Staxów (koledzy słyszeli, może tylko ja?), tak po powrocie do domu wysłyszałem z niego naprawdę sporo góry. Zaczynam się zastanawiać czy w coś po drodze nie uderzyłem. Dla tych, którzy byli na zeszłorocznym spotkaniu z dedykowanym Staxom tranzystorem Diablo: właśnie w tym kierunku poszedł dźwięk z mojego wzmacniacza. Wcale nie jestem z tego jakoś nadmiernie zadowolony i szukam śladów po katastrofie, która to spowodowała... Zbadam jeszcze czy nie jakaś przemiana w DACu (na szczęście mam pod ręką jakiegoś CDka NADa).
Co do kabla pomiędzy zasilaczem a wzmacniaczem to zgadzam się, zasiłka mogłaby się płaszczyć po podłodze :>



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Gustaw

  • Gość
16-04-2012, 09:29
>> chrees, 2012-04-16 08:51:43
Co do kabla pomiędzy zasilaczem a wzmacniaczem to zgadzam się, zasiłka mogłaby się płaszczyć po podłodze :>

Kabel nie musi walać się po podłodze. Ważne aby umożliwiał swobodne rozstawianie sprzętu. Inaczej będziesz miał problemy podobne do moich kiedy to konstruktor mojego wzmacniacza wymyślił, że wejścia IC zrobi akurat nie na tylnej ściance tylko na górze obudowy co skomplikowało mi już wiele razy życie.

Co do zmiany dźwięku to spróbuj najpierw rzeczy najprostszej tzn zmień polaryzację wtyczki w gniazdku.

P.S. Przy okazji warto aby Peter Rill nazywał czytelnie swoje wzmacniacze. Dla Twojego egzemplarza proponuję nazwę "U-Boot". Nazwa jednoznacznie sugeruje solidność konstrukcji oraz kraj pochodzenia :-)

marcow

  • 1045 / 5561
  • Ekspert
16-04-2012, 10:12
Mnie nurtuje czy te wtyki z " łodzi podwodnej można "wpiąć w jednej pozycji czy w dwóch ?
Bo być może tam też się zmienia polaryzacja.

Cały sprzęt postał trochę na poświęconej ziemi i stąd nowe , cudowne odmiany w brzmieniu.
Zdjęcia niedługo będą na stronie parafialnego klubu  Vintage.

chrees

  • 1657 / 6105
  • Ekspert
16-04-2012, 10:29
"Co do zmiany dźwięku to spróbuj najpierw rzeczy najprostszej tzn zmień polaryzację wtyczki w gniazdku" --> a jak miałbym tego dokonać???

Jeżeli to faktycznie poświęcona ziemia to mam nadzieję, że sprzęt nie został nieodwracalnie uszkodzony ;>


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Gustaw

  • Gość
16-04-2012, 10:34
>> chrees, 2012-04-16 10:29:24
"Co do zmiany dźwięku to spróbuj najpierw rzeczy najprostszej tzn zmień polaryzację wtyczki w gniazdku" --> a jak miałbym tego dokonać???

Podłączasz wzmacniacz do listwy czy bezpośrednio do ściany ? Jeżeli podłączyłeś do listwy mającej gniazda Schuko to mogłeś podłączyć wtyczkę odwrotnie. Niektóre wzmacniacze są na to czułe. Chodzi mi zwyczajnie o to, czy podłączyłeś wzmacniacz w domu identycznie jak przed spotkaniem.

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
16-04-2012, 10:55
>> Gustaw, 2012-04-15 15:53:31
>Yamahy podłączyłem do dziurki w Benchmarku. Może nie jest to specjalnie wysublimowana dziurka ale prądu z niej wystarczy nawet >dla Beyerów T1. Z tej dziurki Yamahy zagrały dla mnie ciekawie. Na małym kombajnie lepiej wypadły Fostexy 50. Na Benchmarka miałem >już spore wątpliwości czy aby małe Yamahy nie były lepsze.

Gustawie z przykrością muszę jednoznacznie stwierdzić, że dziurka Benchmarka nie pokazuje nawet połowy możliwości jakichkolwiek ortodynamików (osobiście testowałem ową dziurkę z Yamahami YH-1, YH-100 i ruskimi TDS-5). Niestety "nie ma siły" i dźwięk jest zmulony i zlany - ocena na tej podstawie nie jest miarodajna.

Gustaw

  • Gość
16-04-2012, 11:01
>> szwagiero, 2012-04-16 10:55:31
Gustawie z przykrością muszę jednoznacznie stwierdzić, że dziurka Benchmarka nie pokazuje nawet połowy możliwości jakichkolwiek ortodynamików

Całkiem możliwie.
Nie miałem jednak uczucia zlania dźwięków lub zmulenia. Oczywiście nie neguję, że może być jeszcze lepiej ale i tak już było dla mnie OK.

marcow

  • 1045 / 5561
  • Ekspert
16-04-2012, 12:34
Ponieważ moje zdjęcia nie wklejają się na Audiohobby ,fotorelację ze spotkania można obejrzeć
na www.pkm-vintage.pl

Cypis

  • 2479 / 5244
  • Ekspert
16-04-2012, 12:43
Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Gustaw

  • Gość
16-04-2012, 12:55
>> Cypis, 2012-04-16 12:43:16
No po prostu szok! Sennheisery HD555 z NIE popękanym pałąkiem!

Trudniej na takie egzemplarz trafić niż na Orfeusze !!! :-)

Gustaw

  • Gość
16-04-2012, 12:58
errata:

na taki

jjurek

  • 2067 / 6036
  • Ekspert
16-04-2012, 13:33
wąsy gdzie?

nie włosy

Wąsy!

Gustaw

  • Gość
16-04-2012, 13:38
Wszystkie wydepilowane.

chrees

  • 1657 / 6105
  • Ekspert
17-04-2012, 09:05
Napisz jeszcze Gustawie jak się sprawowały Twoje Orfeusze i dlaczego zawiodły pokładane w nich nadzieje :>

-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.