Panowie, napiszcie coś o wrażeniach dźwiękowych :-)
Lowther w dużej tubie, tak jak Olek mówił ... gra specyficznie. Niektórym się spodoba, niektórym mniej.
Nie jest to system uniwersalny, ale po adaptacji lub mając określone oczekiwania uważam całkiem muzykalny.
W pomieszczeniu w którym słuchaliśmy moim zdaniem zyskiwał słuchany w z większej odległości.
Dźwięk przyjemny, czasami brakuje zadziorności, ale tez nie każdy jej oczekuje.
Odnośnie detali konstrukcji być może uzupełni Olek.
Fostexy. 2 pary kolumn na 206-ce. Podłogowe z tweeterem Fostexa, obudowa backload horn, monitory B-R bez dopalania tweeterem.
Ładne, wykończone kompozycje. Mi osobiście brak tweetera nie przeszkadzał. Lubie dźwięk szerokopasmówek, moim zdaniem chyba najlepsza aplikacja Fostexa jaką miałem okazje posłuchać. Dźwięk schludny, klarowny choć nie przeładowany szczegółami, dość uniwersalny.
Podobnie jak wyżej - jeśli koledzy którzy są autorami konstrukcji na Lowtherze zaglądają na Audiohobby (pewnie zaglądają, jak się okazuje chyba wszyscy zaglądają :-)) prosiłbym o szczegóły. Np. odnośnie wzmacniacza który brał udział w prezentacji ?
Trochę mi nie wypada o swoje prezentacji, ale :-) Pomimo, że prezentowałem system w wersji mocno hmmmmm... roboczej kilka osób po prezentacji zaczyna swoją przygodę z tubami :-)
To nawet miłe zważywszy ze te konkretnie tuby grające stereo po raz pierwszy słyszałem na wystawie, a kończyłem lutować wieczorem dzień przed imprezą :-) Obudowy musiały wyschnąć :-)
Trzeba było ze względów technicznych zostawić głośnik średniowysokotonowy +3dB głośniejszy niż należałoby i do tego z niezadowalającym podziałem - z tego samego względu technicznego.
Miałem do wyboru zawieść kolegę organizującego imprezę, albo posklejać szałowe obudowy i wpaść na żywioł z
... koncepcją w sumie :-)
W mojej opinii ucierpiały damskie wokale, Clapton czy Marcus Miller np. zabrzmiał bardzo fajnie choć tak jak niemal wszystko nieco za wysoko, bas pomimo 90-91dB pędzonych z zaledwie 3,5W wzmacniaczem i obudów zrobionych na kolanie (po informacji od stolarza ze docelowych nie będzie) bywał całkiem OK.
Mimo to nieskromnie powiem, ze wielu osobom bardzo się podobało. Po zamknięciu imprezy nadal trwały odsłuchy. Zostawiłem przy prezentowanym przez siebie systemie osoby nim zauroczone i robiliśmy z Olkiem pierwsza powrotną trasę ze sprzętem Swarzędz - Poznań zostawiając słuchaczy przy muzyce.
Oficjalna premiera dogranych i mam nadzieję ładnie wykończonych kolumn pewnie za 2-3 tygodnie :-)
Do posłuchania będą równolegle we Warszawie (zamieszczę info w AudioSalonie).