Audiohobby.pl

Please, please me.

  • Gość
05-01-2012, 01:49
Pierwszy album The Beatles z marca 1963 roku.
Od niego wszystko się zaczęło tak naprawdę. Niesamowity sukces zespołu. Płyta w ofercie nieprzerwanie do teraz. Każdy utwór z krążka to wielki hit.
To ostatnie, to akurat ciekawostka, gdyż połowę zawartości tej płyty stanowią utwory innych twórców; wykonywanych przez nich wcześniej i to bez jakiegoś większego odźwięku. Ciekawe o tyle też, że The Beatles nie zmieniali ich aranżacji specjalnie, raczej zagrali je tak samo, tyle że na własnych instrumentach. O pierwszych wykonawcach już dawno świat zapomniał. Nawet, kiedy Lennon i koledzy nagrywali ten krążek.

Jeden z takich przykładów:


  • Gość
08-01-2012, 01:01
Dawno, dawno temu w szkole średniej nasz nauczyciel Dżon Anglik, miał wielkie ambicje nauczyć całą klasę tego utworu. Ćwiczyliśmy, ćwiczyliśmy, aż w końcu świetnie opanowaliśmy większe fragmenty ... refrenu :)
Wtedy to się niosło po szkole. Jego solo było zbyt wątłe by przebić się przez mury klasy.