Audiohobby.pl

Transport do PC (coax/toslink), następca 1212m

fallow

  • 6457 / 6077
  • Ekspert
14-11-2011, 15:23
Oczywiscie najprostrzym sposobem jest zrezygnowanie z komputera i kupno odtwarzacza CD. Ale nie czaruj sie, ze obojetnie jakie urzadzenie ktore kupisz "zagra" lepiej niz Twoje EMU 1212m :)) Nie ma absolutnie zadnej gwarancji. Co wiecej stawiam dobre Ale na to, ze EMU raczej zlym transportem nie jest :D

-Pawel-

  • 4739 / 5712
  • Ekspert
14-11-2011, 15:31

>> fallow, 2011-11-14 15:23:35
(..) EMU raczej zlym transportem nie jest :D


Również tak mi się wydawało:) Chyba pora więcej potestować zamiast gdybać.. W ostateczności poleci wzmacniacz, dopuszczam też możliwość, że egzemplarz Marantza kolegi jest inny(już nie chcę się zagłębiać w szczegóły ale istnieje taka opcja), trzeba w najbliższym czasie zobaczyć tego drugiego Marantza jak zagra ze źródłem w roli DAC+E-MU i wszystko będzie jasne.

majkel

  • 7477 / 6107
  • Ekspert
14-11-2011, 17:33
>> -Pawel-, 2011-11-14 15:08:50
A może jakaś propozycja dobrego transportu CD w przystępnej cenie(2-3k lub taniej)?

Wymiękam. :) Parę dni temu pod Twoim wpisem w innym wątku naskrobałem, co następuje:

dzięki regularnym ostatnio odsłuchom różnych systemów wraz z kolegami stwierdzamy, że transport cyfrowy potrafi definiować paletę i tonację barw niejednego DACa. Jak na razie najbogatszy przekaz udawało się uzyskać z odtwarzaczy optycznych o większej maksymalnej gęstości odczytu niż płyta CD mimo, iż teoretycznie odtwarzacz CD powinien być na miarę. Przerzuciłem kilka CD i DVD w ramach odsłuchów lub tuningu, i rysuje mi się obraz odtwarzaczy CD jako urządzeń lekko niewyrabiających z natywnym formatem. Najlepsze transporty jakie w życiu słyszałem to wychodzi na to, że były odtwarzaczami SACD lub DVD. Te ostatnie po ingerencji w konstrukcję. Szybkie porównanie pokazuje, zwłaszcza na instrumentach typu flet lub wibrafon, że z CD dźwięki są lekko posklejane, jakby ktoś pozapychał te najdrobniejsze pory maskując delikatnie złożoność tekstury. Cyzelowanie barw też lekko na tym cierpi. Nie wiem, czy to jest reguła, jako że prawie wszystkie urządzenia miały mechanizm i optykę od tego samego producenta, ale tak to wychodzi w przedziale cen do powiedzmy 12 000 EUR.

Jeżeli się nie upierasz przy słuchaniu plików, a jesteś w stanie przełknąć CD, CD-R, itp. jako nośnik, to kup sobie dobre DVD lub SACD, coś co ma parametry wielokrotnie przekraczające wymagania standardu CD. Wtedy będziesz miał gwarancję, że z najbardziej popularnego formatu wyciskasz wszystkie soki. Oczywiście nie w każdym przypadku z marszu, ale tak samo, a może przede wszystkim CDki trzeba przerabiać, żeby wymiatały. Za kilka stówek kupi się DVD z porządnym mechanizmem, tuning za drugie tyle i po temacie za w porywach niewiele ponad kafla. Ze szrotowych CDków się wyleczyłem po tym, jak mi padł mój i także po porównaniu go z przerobionym DVD - wnioski powyżej.

damjan

  • 60 / 4907
  • Użytkownik
14-11-2011, 18:11
majkel / fallow - czy możecie coś wskazać jako alternatywę do mojego systemu? Obecnie mam komputer z którego wychodzi kabel ethernet do modemu, z modemu wychodzą 2 kabl ethernet do Squeezebox Touch (zestaw słuchawkowy) oraz do Squeezebox Classic (zestaw stereo), do modemu podpięty jest kablem ethernet serwer z twardym dyskiem. Jestem zielony w sprawach komputerowych, chyba nie am innego wyjścia na podłączenie serwera do squeezeboxów bez udziału modemu? trochę jest tych kabli i dość długie, ale jak ktoś pisał - długość tych przewodów (najłuższy 8 m) nie ma znaczenia...
Majkel pisał coś o strumieniowcu

"Za tysiaka można mieć strumieniowca, do którego włożysz HDD albo podepniesz zewnętrzny przez USB, albo pozbierasz dane z kompa przez LAN/Wifi. Zrzucasz pliki na taki i dysk i masz spokój. Podgląd jest na ekranie LCD urządzenia lub podłączonym monitorze czy telewizorze."

czy w okolicy 1 tys. znajdzie się jakieś ciekawe urządzenie do mojego serwera?, czy mógłbym wtedy pominąć komputer oraz modem?  

Corvus5

  • 2596 / 5574
  • Ekspert
14-11-2011, 18:19
Jak dla mnie 1212m bije wiele transportów, a niewiele słyszałem. Ba, nie słyszałem lepszego w systemach, gdzie mogłem je porównać.

-Pawel-

  • 4739 / 5712
  • Ekspert
14-11-2011, 18:32
Trochę przepinania kabli, słuchania no i coś tu się rysuje....DAC Majkela na pewno pozostaje, na moim egzemplarzu Marantza różnica pomiędzy źródłami:
1-Realtec,
2-E-MU+DAC,
jest niezwykle wyraźna i stwierdzam z całą pewnością, że "zestaw" nr 1 brzmi wyraźnie słabiej, ostrzej, nieprzyjemniej i jakoś tak nerwowo i zimno.

Czyli wychodzi na to, że to jednak wzmacniacz może być wąskim gardłem w tym systemie... Marantz kolegi to nieco inny model chociaż myśleliśmy na początku, że PM45 i PM35 MKII to praktycznie to samo jeśli chodzi o dziurkę słuchawkową, a jednak okazuje się inaczej...

Corvus5

  • 2596 / 5574
  • Ekspert
14-11-2011, 18:36
Realtek pewnie zależnie od adaptacji może grać różnie. Na abicie NF-7 bez soundstorma po optyku było słabo. OCZ modxstream nie pomagał za bardzo. Na obecnym asrocku pro3 nie sprawdzałem optyka i elektryka.