Audiohobby.pl

Beyerdynamic DT880 - co zamiast?

kuben

  • 488 / 5493
  • Zaawansowany użytkownik
18-11-2011, 18:03
Ja podczas czytania włączam cichutko muzykę, ale jej nie słucham. Bez niej jest jakoś pusto.

grynio

  • 453 / 5924
  • Zaawansowany użytkownik
18-11-2011, 18:07
Muzyka w nadmiarze ogłupia.
Muzyka z literaturą ogłupia  totalnie...

Cypis

  • 2479 / 5221
  • Ekspert
18-11-2011, 18:13
>> Piotr Ryka, 2011-11-18 17:57:51
>> Rozmawiamy na zasadzie dziad swoje, a baba swoje.

Rzeczywiście. Ty dalej o wartościach absolutnych. A są tylko dwie - prawda i fałsz. Reszta to pochodne tych dwóch.

Oceń sobie dwie pary słuchawek dając jedynkę jeśli jest słuchawka lepsza w jakimś aspekcie. Wtedy ta druga otrzymuje zero. Zsumuj ilość jedynek. Masz zwycięzcę. Tyle tylko, że takie porównanie posiada błąd logiczny. Jaki? Założyliśmy że każda cecha jest tak samo ważna. Dodaj zatem przy każdej jedynce mnożnik (wartość, handicap, poziom istotności). I nagle się okaże, że "dobroć" słuchawek zależy od.... oceniającego! Dla jednego np. izolacja akustyczna będzie miała mnożnik 100 i się okaże, że super-hiper idealne słuchawki K1000, przegrają z Senkami HD280Pro. I o tym piszę cały czas.

Nie ma znaczenia co Ty sądzisz o K1000 lub o DT770. Ważne jest co "ja" o nich sądzę, bo to "ja" będę ich używał. Dlatego ocena "absolutna" jest błędna i bezwartościowa.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Rolandsinger

  • 2894 / 6083
  • Ekspert
18-11-2011, 18:50
>>Wzorcowy słuchacz powinien:

 a) być ogolony
 b) być uczesany
 c) posiadać świeżą bieliznę
 d) siedzieć prosto, z rękami ułożonymi wzdłuż ud (swoich)
 e) głowa powinna być lekko pochylona do przodu, pod kątem 17 stopni
 f) oczy lekko przymknięte (wybałuszanie jest dopuszczalne tylko przy uderzeniach muzyka w kocioł)
 g) być trzeźwy - zawartość alkoholu we krwi poniżej 2 promili
 h) posiadać kartę motorowerzysty (zawsze się może przydać)<<

Gustaw, jesteś mi winien wizytę u dentysty!

Czytając Twojego posta headbangowałem w rytm >>Take The Power Back<< RATM, ale w połowie nie wytrzymałem ze śmiechu, poślizgnąłem się i przypierniczyłem w szklany stolik i..jedynka mi się rusza.


____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 6083
  • Ekspert
18-11-2011, 18:56
>>reckę najlepszych nauszników poznasz po tym, że ich jakościowy opis będzie uproszczony do minimum (a nawet do zera)
 no bo jak dywagować o jakości sprzętu, skoro pozostaje sama, czysta muzyka?<<

Zdaniem audiofili nie można wskazać z przyczyn teoretycznych najlepszych nauszników, gdyż najwyższa możliwa cena nie może się równać nieskończoności, bo nie sposób od niej zapłacić VATu.

 ____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 6083
  • Ekspert
18-11-2011, 19:12

>>To co właśnie napisałeś nazywa się relatywizmem poznawczym. Był to kierunek epistemologiczny niezwykle popularny przed napisaniem przez Husserla "Badań logicznych". Po ukazaniu się tej książki, posługując się Twoją terminologią ewolucyjną, jego zwolennicy popadli w masowe wymieranie.
 Nie chce mi się po raz kolejny (bo parę razy na paru forach już to robiłem) wykładać osobom nieobytym z epistemologią, że konsekwentne trwanie przy tym poglądzie oznacza, iż można udowodnić cokolwiek. Pojęcie prawdy traci wówczas sens, a wszelka dalsza dyskusja jest niemożliwa, ponieważ giną wszystkie kryteria prawdy i sensu, a wraz z nimi przepada możliwość konkluzywnej wymiany informacji.<<

A co nam powie Piotr Ryka o epistemologii proponowanej przez Paula Feyerabend`a albo inne postmodernistyczne czy tym bardziej dekonstruktywistyczne koncepcje teoriopoznawcze?

Psychologizm wcale nie wymarł wraz z Husserlem i jego uczniem, wyjątkowym nazistowskim skurwysynem - Heideggerem.

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

korzena

  • 343 / 4966
  • Zaawansowany użytkownik
18-11-2011, 21:06
W filmie Amadeus rzeczywiście trochę był:)

korzena

  • 343 / 4966
  • Zaawansowany użytkownik
18-11-2011, 21:57
:D
Najlepsze fragmenty filmu;) Świetne!

P.S. Wątek chyba zmierza już ku końcowi, jeśli o takich rzeczach my tu piszemy.

Gustaw

  • Gość
18-11-2011, 22:14
>> Rolandsinger, 2011-11-18 18:50:59
poślizgnąłem się i przypierniczyłem w szklany stolik i..jedynka mi się rusza.

Sam teraz, Rolo, widzisz jak bardzo internet potrafi być szkodliwy.

domzz

  • 1113 / 5999
  • Ekspert
18-11-2011, 22:17
W "Trójce" jakiś czas temu, ktoś mądry mówił o dwóch typach osobowości - jedna bez muzyki (rytmu) nie była w stanie niczego czytać, a druga nie była w stanie niczego robić, gdy w tle leciała muzyka. Zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy. Nie ma takiej możliwości, żebym jechał samochodem wsłuchując się tylko w szum silnika - muzyka MUSI być, to samo mam podczas czytania.
Przy czym zostało zaznaczone, że żadna z osobowości nie jest "lepsza", a po prostu inna.

Cypis

  • 2479 / 5221
  • Ekspert
19-11-2011, 11:39
>> Piotr Ryka, 2011-11-18 18:27:53
>> Dla oceny jakości słuchawek tylko jedna rzecz jest tak naprawdę miarodajna -
>> jest nią zdolność naśladowania żywej muzyki.

Zgadza się! To świetny "miernik" jakości słuchawek. Zatem ostatnie moje pytanie. Posiadasz do mierzenia tej "zdolności" jakąś wiarygodną metodę, dającą powtarzalne rezultaty bez względu na warunki i mierzącą osobę wyniki czy robisz to po prostu subiektywnie?

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

aasat

  • 2264 / 6065
  • Ekspert
19-11-2011, 12:27
Dla mnie cenniejsze od jakichkolwiek recenzji słuchawek są pomiary ze strony innerfidelity.com

http://www.innerfidelity.com/headphone-data-sheet-downloads

Są one zgodne z moją subiektywną oceną słuchawek które słyszałem, teraz rozumiem dlaczego niektórych słuchawek nie dało się słuchać

Cypis

  • 2479 / 5221
  • Ekspert
19-11-2011, 15:23
>> Piotr Ryka, 2011-11-19 13:45:04
>> Powiedz, kiedy ze sobą tu rozmawiamy i wymieniamy informacje, to robimy to obiektywnie czy subiektywnie?

Silnik engine wymienia informację obiektywnie. Natomiast to co przelewamy na ekran to nasze subiektywne myśli. Ergo dyskusja,  argumenty i sądy o ich prawdziwości są subiektywne.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Cypis

  • 2479 / 5221
  • Ekspert
19-11-2011, 15:25
Oczywiście z zastrzeżeniem, że tyczy się to tej dyskusji o  jakości (czy też dobroci) słuchawek. W innych dyskusjach, gdy będziemy operować dowodami i faktami, może być inaczej.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Cypis

  • 2479 / 5221
  • Ekspert
19-11-2011, 20:30
>> Piotr Ryka, 2011-11-19 17:39:19
>> Dlaczego inaczej?

Dlatego, że fakty są niezależne od tego czy istnieję czy nie.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b