Audiohobby.pl

Shure SRH-940 vs BD DT1350 z Cowonem X7

fallow

  • 6457 / 5924
  • Ekspert
15-08-2011, 12:35
Odpowiadasz na wpis
 >> zagra, 2011-08-15 11:40:57
Mylisz pojęcia.

Przedstawiam Ci definicje pojecia ostrosci zaczerpnieta z psychoakustyki. Trudno polemizowac z audiofilskim wyobrazeniem jednego z nas o jakims pojeciu. Jak dla mnie moja i twoja definicje mozna sobie wsadzic w 4 litery - zadna nie byla zgodna z psychoakustyka.

 >> zagra, 2011-08-15 11:40:57
Czy jakiś instrument spowodował u ciebie nieprzyjemny ból ?

Bol nigdy, ale tez zaden zestaw do odtwarzania muzyki nie sprawil mi autentycznego bolu. Natomiast sa momenty kiedy balem sie o sluch i czulem dzwonienie - walilem ostatnio po kongach (pelny zestaw: nino, quinto, conga, tumba i odczuwalem nieprzyjemny bol wiec automatycznie przestalem. Bylo to w pomieszczeniu klubu, przypuszczam ze na wolnym powietrzu byloby strawniej.

majkel

  • 7476 / 5954
  • Ekspert
15-08-2011, 13:13
Chyba wiem o co chodzi zagrze - o cięcie uszu. To jest rzeczywiście dziedzina sprzętu nagłaśniającego a nie samych instrumentów. Te ostatnie potrafią mieć sakramencką dynamikę, dzięki czemu jak przywali impuls albo decybele, to aż można oczy zmrużyć, albo poderwie z fotela, ale nie ma zgryźliwości. W ogóle to sprzęt gra ostro przeważnie gdy nie wyrabia z prędkościami narastania (TIM) i dynamiką.

almagra

  • 11516 / 5609
  • Ekspert
15-08-2011, 13:16
Dokładnie tak!

lancaster

  • Gość
15-08-2011, 13:36
zagra, najprościej zademonstrować podsycając fallowowi sprzęt do posłuchania. Np. taki z  którym Beyery 1350 zagrają mu OK (albo jeśli nawet nie pod upodobania to przynajmniej zrozumie ich zalety).

lancaster

  • Gość
15-08-2011, 13:53
zagra, nie wiadomo czy uszczęśliwisz, ale przynajmniej fallow będzie wiedział co masz na myśli.
Wirtualne rozmowy kończą się najczęściej sci-fi. Fajnie by było gdyby serwis był w jak największej mierze nie beletrystyczny, ale to moja opinia na temat dyskusji.
W celu spędzenia czasu można dla jaj pogadać i o tym ile diabłów mieści się na główce szpilki.

lancaster

  • Gość
15-08-2011, 14:08
Co tu gadać, trzeba posłuchać :-)

fallow

  • 6457 / 5924
  • Ekspert
15-08-2011, 14:10
To, ze sprzet moze "ciac po uszach" i ze w naturze tak nie jest to myslalem, ze ustalilismy juz na poczatku i jakas nowosc dla zadnego z nas to nie jest. Ja probowalem dojsc do tego, co Zagra rozumie przez ostrosc i probowalem pokazac swoje zdanie, ze ostrosc w naturze takze wystepuje na co mysle najlepszych dowodem jest to, ze wystepuje nawet definicja ostrosci w psychoakustyce.

===

@Zagra, masz niezly talent do wkladania ludziom w usta slow ktorych niewypowiedzili (czy tam napisali). Widze, ze to coraz czesciej spotykany talent na forum:

>> zagra, 2011-08-15 13:29:56
 No niestety w małej dziupli to i walenie po garze kuchennym zaboli.

Moj wpis:
>> fallow, 2011-08-15 12:35:24
Bylo to w pomieszczeniu klubu, przypuszczam ze na wolnym powietrzu byloby strawniej.
Nie wiem Zagra w jakich klubach muzycznych bywasz, ale te do ktorych wpadam malych dziupli raczej nie przypominaja.

Mysle, ze nie ma sensu dalej ciagnac dyskusji o niczym bo zataczamy juz kola.

fallow

  • 6457 / 5924
  • Ekspert
15-08-2011, 14:11
"Nie wiem Zagra w jakich klubach bywasz (...)" - to juz oczywiscie moj obecny komentarz a nie czesc cytowanego wpisu :))

fallow

  • 6457 / 5924
  • Ekspert
15-08-2011, 14:20
Odpowiadasz na wpis
 >> zagra, 2011-08-15 13:28:53
>Fallow

 Nie jestem audiofilem. Melomanem owszem. Słucham muzyki , nie sprzętu.
 Jeżeli większość sprzętów tobie nie syczy i nie wkurza to gratulują czułości słuchu.

---

Jestes jak polityk. Gdzie ja Ci napisalem cokolwiek o tym, ze mnie wiekszosc sprzetu nie syczy lub syczy albo wkurza lu nie ?
Zapytales o przypominam "bol" - wiec Ci odpowiedzialem, ze nigdy nie czulem bolu w uszach sluchajac jakiegokolwiek sprzetu.
Czy syczy lub wkurza to troche inna sprawa niz "bol".

Dyskusja ktorej podstawa jest ocenianie mnie wymyslonymi stwierdzeniami jest bez sensu, bo mozesz to sobie ciagnac w nieskonczonosc a ja sie bede musial bronic przed sci-fi.

Cypis

  • 2479 / 5093
  • Ekspert
15-08-2011, 16:53
>> zagra, 2011-08-15 14:21:56
>> No to poco ciągniesz ?

Może dlatego, że pominąłeś moje pytanie z jakim sprzętem DT1350 zagrają poprawnie skoro z większością dobrych aplikacji i konstrukcji fabrycznych grają środkiem.

Ale ja domyślam się odpowiedzi na to pytanie. Szczególnie po tajemniczym "Nie ma kawę na ławę , trzeba się troszku pomęczyć.". Jedynie słuszny sprzęt, na którym DT1350 kosi konkurencję wszelaką, to taki który Ty zaprojektowałeś i być może produkujesz i sprzedajesz. Zgadłem?

P.S.1 Nie zbudujesz dobrej marki (jakkolwiek rozumianej) udowadniając innym, że nic nie wiedzą i się mylą.

P.S.2 I jeszcze w kontekście "dobroci" DT1350 i zwykłej pokory. U mnie na wsi znane jest taka przypowieść. Jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś koniem - uśmiechnij się pobłażliwie. Jeśli mówi ci to druga - zastanów się. Jeśli trzecia - zacznij się rozglądać za owsem.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Gustaw

  • Gość
15-08-2011, 18:19
Niezbyt przekonuje mnie twierdzenie, że dane słuchawki są super ale pod warunkiem, że akurat grają z super-wzmacniaczem wyprodukowanym, przez rycerzy Jedi, mających swą tajną bazę konstrukcyjną w galaktyce Oriona. To coś w rodzaju "nie ma brzydkich kobiet tylko wina brak".  Albo "zagra" ;-) .....mniej lub bardziej, ale dobrze, albo dziękujemy za uwagę.
 

fallow

  • 6457 / 5924
  • Ekspert
15-08-2011, 19:13
Odpowiadasz na wpis
 >> zagra, 2011-08-15 18:44:38
Niestety takie panowie ampy macie.

---

Gdybysmy napisali, ze DT1350 sa cool i w ogole, to by sie okazalo ze mamy calkiem dobre ampy. Zibra ma Black Pearla i DT1350 mu sie podobaja. Mysmy sluchali na tym samym Black Peralu i sie nam nie podobaly. Ciekawe. Ten sam wzmacniacz i raz graja dobrze a raz graja zle :)

Najciekawsze jest to Zagra, ze nie umiesz zaakceptowac tego ze to w ludziach moze tkwic roznica i po prostu postrzegasz brzmienie tych sluchawek inaczej niz - co wychodzi na forum czarno na bialym - wiekszosc z nas, zwalajac to ciagle na wzmacniacz. Przeciez te sluchawki Beyer okresla jako compact do zastosowan przenosnych dla muzyka czy DJa. W ilu przypadkach ktos bedzie ja podlacal do wspomnianego przez Ciebie vintage\'owego Studera 727.

A ja myslalem, ze to Fanklub Grado ma klapki na uszach :)) Tam hasla w stylu "masz slaby tor" juz dawno sie skonczyly.

Cypis

  • 2479 / 5093
  • Ekspert
15-08-2011, 20:47
>> zagra, 2011-08-15 17:02:02
>> Hm.... pewnie u siebie rządzisz ? Gratuluję.

Wprost przeciwnie. I właśnie dlatego najpierw błędu szukam u siebie a potem u innych.

>> zagra, 2011-08-15 17:02:02
>> To najlepszy dowód na to że te "dobre aplikacje " są do dupy.

LOL. Piękna argumentacja. DT1350 miernikiem dobroci toru. :D Moja poprzednia wypowiedź sugerowała, że to może Twój tor gra charakterystycznie skoro DT1350 grają u Ciebie dobrze. Charakterystycznie, co nie oznacza, że poprawnie i/lub uniwersalnie.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

fallow

  • 6457 / 5924
  • Ekspert
15-08-2011, 22:16
Cos w tym jest, nie maja ich przestrzeni ale tez nie maja tych dziwnych featerow dzwiekowych i usypiajacej monotoni przekazu/grania na jedno kopyto.