Audiohobby.pl

Fidelizer (Win)

Corvus5

  • 2596 / 5353
  • Ekspert
26-04-2012, 19:24
>> 4m, 2012-04-26 19:14:40
>Dziwne, a u mnie gra ;) Foobar też Ci niszczy muzykę cały czas?

Nie, Foobar + ASIO wydaje się najbardziej przezroczystą i najmniej męczącą kombinacją.

roladyzator

  • 16 / 5655
  • Nowy użytkownik
26-04-2012, 20:56
A czy kombinował ktoś z ASIO ze stronki
http://personales.ya.com/angel49/foobar2000_otachan/

Chodzi tylko pod foobarem 0.8.3. Z dyskusji na audioasylum i audiocircles wynika, że wersja 0.4 gra bardziej gładko a mniej szczegółowo, a 0.5 stawia na detal i przejrzystość. Po prostu jaja, na tej gorszej wersji słychać trochę przymulenie, ale ta lepsza gra już jak SAP czy Cics. Piszę z pamięci, możliwe że dzisiaj nawet bym nie usłyszał różnicy:)

Co do SAP - nie odczuwam tego, o czym pisze Corvus5, ale dla mnie też jest coś nie tak (czasami) z dźwiękiem SAP - jest jakiś taki odbarwiony, emocjonalnie odległy, mimo że nie jest to związane z chłodnym brzmieniem czy sterylnością. Prędzej JPLAY gra IMO klinicznie, ale SL 668 to po prostu nie służy także nie używam. Z tym SAPem to jest troszkę takie wrażenie jakby coś zmyło suchość czy ziarnistość dźwięku, to co zostaje jest gładkie, ale niekoniecznie lepszej jakości. Co ciekawe, o ile na integrze różnica między N_Setting była dla mnie bardziej oczywista - bass na 0 był bardziej różnorodny gdy pojawiały się bębny, za to jakby nie zgadzał się z resztą prezentacji. 1 to był bardziej spójny dźwięk, za to bas w pewien sposób był uboższy brzmieniowo, ale w słuchaniu łatwiejszy. Na USB nie słyszę jakiejś definitywnej różnicy, tutaj największym plusem było dla mnie ustawienie długiego bufora, zamiast polecanych przez Andyego 30ms. Teraz tak nie tnie po uszach na gorzej zrealizowanych pod względem góry nagraniach.

Swojego czasu byłem bardzo zadowolony z ASIO w SAP, używałem wtedy DACa na PCM (Corda Aria), do którego pasował sterownik Ploytec USB Asio, grało to jak najbardziej na poziomie późniejszego Win 7 i WASAPI.

Ostatnio z ciekawości znów zapuściłem Cplaya (+fidelizer, start w realtime i.t.d.) i nic mi nie przeszkadza w brzmieniu. Przez jakiś czas był to mój ulubiony player, jednak przerzuciłem się na SAP bo nie wymaga on robienia .CUE do każdej playlisty i czyta więcej formatów. Jeśli ktoś jeszcze nie próbował to polecam.

JRiver wciąż bardzo chcę polubić, bo jest świetnie zrobiony pod względem interfejsu i funkcji, ale dla mnie dźwięk jest albo zamulony na różnych wariantach WASAPI albo nie lepszy od Foobara na ASIO i KS.

Corvus5 - jakiej wersji Foobara używasz? ASIO4ALL czy może masz kartę ze sterownikami od producenta?

domzz

  • 1113 / 5803
  • Ekspert
27-04-2012, 00:16
@Corvus5, SAP nie używa kompresora, a raczej nie zamula, tak jak Foobar, czyli coś z ustawieniami/opampami itp. u Ciebie się dzieje.
To jest ten sam motyw, co w Jplay, ale zdaje się, że mniej zaawansowany. Używasz WASAPI, czy ASIO?

Polecam Wam równiż przetestować Maiko Wasapi dla Winampa 5.6+. Na jakimś ruskim forum był porównywany do Jplaya właśnie. http://maiko.elementfx.com/
Obecnie jest u mnie w czołówce, ale trzeba go odpowiednio ustawić i dostosować się do jego kilku dziwactw (może się zwiesić, jeśli nie zrobi się czegoś we właściwej kolejności).
W końcu niesamowicie funkcjonalny Winamp zagrał wybitnie :P

@Roladyzator, testowałem kiedyś wtyczki Otachana do foobara 0.83 i nie było jakoś specjalnie lepiej.

Poniżej diagram opisujący dwa typy działania Maiko Wasapi:

Corvus5

  • 2596 / 5353
  • Ekspert
27-04-2012, 08:17
Nie mówię, że różnica jest w 100% pewna. Wrażenia są minimalne i bardziej na skrajnym poziomie percepcji. Różnice w opampach są kilka razy większe. Stąd nie chciałem dać głowy, może mi się wydaje, tylko ślepy test porównawczy by mógł pomóc. Różnica tylko jest taka, ze na SAP nie lubiłem słuchać, bo muzyka wydawała się przekombinowana, ale nie dam gwarancji za to.

Kraft

  • 448 / 5848
  • Zaawansowany użytkownik
27-04-2012, 08:22
Ale jaka może być różnica przy formatach bezstratnych w odtwarzaczach dających bitperfect? No chyba, że przydławimy interfejs audio zbyt małymi buforami lub opóźnieniami, wtedy mogą pojawić się trzaski, przeskoki i inne takie. Jeśli mowa o empetrójkach sprawa jest oczywista - różnice w jakości dekoderów potrafią być drastyczne. Ten z foobara na bibliotekach mpg123 wypada blado nawet przy firmowym Winampa.

Corvus5

  • 2596 / 5353
  • Ekspert
27-04-2012, 09:59
Jak sprawdzisz to puszczając przez ASIO? Chyba tylko przy odpowiednim customowym wewnętrznym routingu i pseudo ASIO, jak może być np. w kxproject.

Kraft

  • 448 / 5848
  • Zaawansowany użytkownik
27-04-2012, 10:05
Zwyczajnie przez RMAA Pro i możesz sobie zrobić backloop na Asusie

Kraft

  • 448 / 5848
  • Zaawansowany użytkownik
27-04-2012, 10:07
Nie ma znaczenia jakiego interfejsu użyjesz, bo różnice w dekoderach i tak wyjdą. Przecież ASIO "automagicznie" tych różnic nie zniweluje.

Corvus5

  • 2596 / 5353
  • Ekspert
27-04-2012, 10:53
ASIO może nie niwelować, ale soft odtwarzający może je sobie wtedy włączać. Nie mam RMAA w wersji Pro, przez co żałuję ;-)

Kuba_622

  • 312 / 4912
  • Zaawansowany użytkownik
27-04-2012, 18:36
Jakoś mnie to dołuje, że nie słyszę na Staxach czegoś, co inni słyszą na Superluxach :)

roladyzator

  • 16 / 5655
  • Nowy użytkownik
27-04-2012, 23:37
Myślę że różnice dźwięku na playerach wskazują na problemy w systemie, zapewne po stronie zasilania pc. Można zastanowić się w jaki sposób działa sprzężenie miedzy jego pracą a całym systemem, ale chyba żadna poważna firma nie przeznaczy na to pieniedzy. Lepiej robić coraz lepsze przetworniki usb-spdif z izolacją.

Może się mylę, ale pewnie w bardzo dobrym studiu nikt się tym tak aż tak nie przejmuje. Inaczej czyż nie byłoby tak, że poprawiano by nagrania by odzyskały to, co bez jplaya niemożliwe:-)

A superluxy to świetne sluchawy w swojej cenie, dla mnie okazały się się bardziej spojne brzmieniowo, naturalne niż Dt 990 (które mają udawać) czy Cal. I jako, że najprzyjemniejsze w sluchaniu to tamte się kurzą. I nie boję się, że padną, jak coś to kupię nowe. Sluchawki nie muszą tak dużo kosztować, zobaczcie sobie stronke
yoga.com.tw
Sluchawki z kategorii monitorowych widziałem w wykonaniach trzech firm w różnych cenach. A w hi-fi jest produkt bardzo podobny do KX01:-)

Oczywiście techniki się nie przeskoczy i trzeba zapłacić ekstra za lepszą jakość. A w parze z nią idzie jakość wykonania, ekskluzywność i cena. Nie wyobrażam sobie staxów za 150zł:-)

phoenix_me

  • 35 / 5787
  • Użytkownik
03-05-2012, 13:38
>> Gustaw, 2011-12-18 14:06:10
>>Zyzio,
>>Można szałas zbudować sobie we własnym zakresie a można to zlecić leśniczemu ;-). Marcin tego nie neguje.

A od kiedy ekspertem od budowania szałasów jest leśniczy?

* * * * * * * * * * * * *
myślenie ma przyszłość
* * * * * * * * * * * * *

4m

  • Gość
27-01-2015, 11:15

zyzio

  • 960 / 5780
  • Ekspert
08-10-2019, 10:02
I jak z tym fidelizerem w 2019 ? Używa ktoś jeszcze ? ;-)

royal

  • 369 / 1707
  • Zaawansowany użytkownik
02-11-2019, 10:16
I jak z tym fidelizerem w 2019 ? Używa ktoś jeszcze ? ;-)

Nie znam tego patentu. Kilka razy coś tam próbowałem poszukać we jakości PC i dwie rzeczy do mnie "trafiły" - jedna to była oryginalna nakładka Toshiby  do WMP w ich laptopie w XP  - niestety działało to tylko w ich komputerze i robiło ciekawą edycję prestrzenności dźwięku - masterując  samemu nagrania można było je wzbogacić. A drugi pomysł to po prostu zewnętrzna karta USB - ja kupiłem dość przypadkowo Mayę 44 która nie miała pokręteł i guzików więc chłopaki ją mi sprzedały z ochotą   I musze powiedzieć ze dźwięk z komputera mam dzięki niej wyraźnie lepszy niż gdy plik  zgram na CD i odtworzę w b.dobrym odtwarzaczu opartym jaby nie było na TDA 1541. Nie to zeby z CD  był dźwięk nieciekawy ale z PC jest jakby więcej. Być może to jest spowodowane  kolejnymi konwersjami  ale takie są moje wrażenia ale ja jestem technicznie w komputerze laikiem i jak mogę to unikam aplikacji..