Audiohobby.pl

Cube Audio - kolumny zupełnie niepodobne do WLM

  • Gość
15-07-2011, 18:47
Mamy temat o orionach, głupio, żeby zabrakło tematu o Cube Audio.

Od razu zaznaczyć należy, że są to kolumny całkiem niepodobne do WLM, autor nie wymyślił ich na podstawie niemieckiego pomysłu. Proszę też lepiej nic innego w tym temacie nie pisać, bo zostanie to potraktowane, jak zwyczajne pomówienie.

Zatem w kolumnach kreatywny inżynier zamontował estradowe głośniki Eminence. Miło by było, gdyby poniżej rozpisał się, co wpłynęło na decyzję, że właśnie te głośniki zostały wybrane.

Piszcie, szkoda, żeby polska myśl techniczna została niedoceniona.



______________________________________
>> lancaster, 2011-06-04 20:48:41
Jednym słowem bady możesz mi zrobić próbę mikrofonu.

lancaster

  • Gość
15-07-2011, 18:59
bady, kolumny Cube Audio Silver są akurat podobne do WLM Diva w 1 aspekcie. Jest to charakterystyczny głośnik niskośredniotonowy.
Całkowicie niepodobne wewnątrz (zwrotnica, głośnik średniowysokotonowy oraz zapewne aplikacja niskośredniotonowego - w Silverach jest możliwy niższy podział dzięki zastosowaniu lepszego głośnika sredniowysokotonowego...z grubsza 4xdroższego niż w Divach).

"Miło by było, gdyby poniżej rozpisał się, co wpłynęło na decyzję, że właśnie te głośniki zostały wybrane."

Głośnik niskośredniotonowy Eminence został wybrany ze względu na brak innych w tym segmencie cenowym.
Mam, nadzieję że nikt się nie obrazi o wklejenie fotek porównawczych detali przodu i tyłu kolumn.
Sami będziecie mogli Państwo ocenić w czym kolumny są podobne.

Pozdrawiam

lancaster

  • Gość
15-07-2011, 19:00
.

lancaster

  • Gość
15-07-2011, 19:06
Znalazłem lepsze (choć małe) zdjęcie tyłu Divy.

Gustaw

  • Gość
15-07-2011, 19:30
:)

lancaster

  • Gość
15-07-2011, 20:05
">> zagra, 2011-07-15 19:50:23
Swoją drogą nie wiem dlaczego ludzie zachwycają się WLM\'ami."

Pewnie dlatego, ze dobrze skonfigurowane najczęściej rozjeżdżają 95% sprzęcików (w tym znacznie droższych) na wszelkiego rodzaju wystawach.
O gustach nie dyskutuję. Z Twoich upodobań (Reference 3A, Art Audio) wnioskuję że lubisz grzeczniej. Mnie to z kolei nudzi.
Jest dźwięk...czasami ładny (nie mi oceniać...jak dla kogo) ale brakuje iluzji grana live (wiem, wiem....pewnie nie słyszałem dobrze napędzonych :-) .
Do mnie tego typu konstrukcje po prostu nie przemawiają (Da Capo miałem pod ręką kilka miesięcy).
Z klasycznych głośników cenię dobrze zaaplikowanego Focala, lub dobrze zaaplikowanego (i napędzonego najczęściej lampą, bo potrafi być sucho) Etona.
Osobiście mogę tego słuchać godzinami, a po przesiadce na "klasyka" jakby ktoś powietrze spuścił.

lancaster

  • Gość
15-07-2011, 20:21
Co do WLM to pełna zgoda, ze bas z subów choć robi wrażenie potrafi spacerować swoimi ścieżkami. Niemniej całości słucha się nieźle uważam.

Słuchałem Infinity Renesance 90...nie wiem o co Tobie chodzi ?...one są raczej bardzo grzeczne i właśnie nieco rozjaśnione (przy WLM na pewno). Basu tych kolumn nie rusza 1KW. W Stereophile umieścili je w klasie A razem z kolumnami podstawkowymi.
Avantgarde w zależności od modelu, na średnicy w tubach króluje jednak compression driver, nie głośnik stożkowy. Znajomy uknuł kiedyś teorię na temat Avantgarde, ale nie nadaje się do publicznego upowszechnienia :-)
Na Goodsound Club jest sporo na temat tych kolumn. Rommy miał Trio, próbował z nimi walczyć kilka lat z tego co pamiętam...w końcu stwierdził, ze skoro i tak wszystko przerobił/powymieniał to można je spokojnie sprzedać i zrobić własne zestawy.

lancaster

  • Gość
15-07-2011, 20:40
W wielu systemach ostateczne szlify nawet drogich urządzeń są domeną ludzi, którzy wiedzą o co biega.
Prawdą też jest to, że 90% osób nie jest w stanie czegoś takiego zrobić, bo trzeba mieć czas, doświadczenie, wiedzę, kasę itp. W ilościach co najmniej wystarczających :-)
Najczęściej  taniej i szybciej (rzadko kto ma kilka lat przeznaczone na eksperymenty :-)) jest po prostu kupić gotowca...trzeba dobrze poszukać czegoś dla siebie.

lancaster

  • Gość
15-07-2011, 21:24
Dokładnie tak.