Audiohobby.pl

Wzmacniacz lub końcówka mocy do AKG K1000

aallen

  • 651 / 5345
  • Ekspert
26-04-2011, 00:41
Yamaha A-500

Tak mówię o graniu z dziurki. Nie robiłem jakiegoś testu na kablach, ponieważ już ich nie mam. Jestem też z definicji osobą sceptyczną (coś pomiedzy Rolandsingerem a np. Wiktorem). Tzn. nie skupiam się na różnicach aż w takim stopniu jak niektórzy opisując ich poematycznymi więc stwierdzeniami, ale także nie neguje pewnych faktów i nie przesadzam z twierdzeniami że ich nie ma. Jest duża szansa że moje słuchanie i słuch nie są też tak wprawione, ale też wiem że większość opisów dot. k1000 to legendy a osób majacych ich chociazby w Polsce jest tak mało że trudno żeby każdy przesłuchał ich na każym możliwym systemie. Przykładowo taki Holdegron H3 SE z podpietymi na próbe AKG k1000 to faktycznie padaka ale dalej zmierza się już w górę.

aallen

  • 651 / 5345
  • Ekspert
26-04-2011, 00:43
Sam się zdziwiłem podpinając je do takiego HDP jak fajnie grają mając w myśli stwierdzenia o ich napędzalności. Słuchajac jednak znam niedostatki takiego systemu jak wymienione chociazby przeze mnie zbytnie rozbieżności w spójności instrumentów na scenie i wypełnieniu jej bez pustych przestrzeni.

Sim1

  • 1829 / 5859
  • Ekspert
26-04-2011, 09:58
>> aallen, 2011-04-26 00:41:39
>Yamaha A-500
>
>Tak mówię o graniu z dziurki.[...]

No to mówisz o starej szkole :) nie dziwne że to gra. Porządny stary wzmacniacz 2x75W@8Ohm gdzie słuchawki napędzane są z normalnie końcówki mocy przez rezystory.

fallow

  • 6457 / 5865
  • Ekspert
26-04-2011, 10:58
Odpowiadasz na wpis
 >> aallen, 2011-04-25 21:33:09
@fallow

 Co znaczy pierdnąć ? Możesz przejść z języka potocznego do technicznego ? Mógłbyś opisać na podstawie wszystkich 4 głównych aspektów (Góra, Średnica, Bas i Scena) opisać to ?


>> aallen, 2011-04-25 22:01:24
no dobrze ale dalej nie znam definicji pierdzenia wg. fallowa.
----

Bardzo prosze. W tym wypadku "pierdza" = wzmacniacz nie jest w stanie ich napedzic. Definicja pierdzenia ? :) Sorry, to jest luzne wyrazenie potoczne ktore samo z siebie nie bedzie mialo sztywnej definicji.

A coz to sa "4 glowne aspekty" ? :) To jakies zapozyczenie z Wladcy Pierscieni ? :))

Wcale tez nie odbieram Ci przyjemnosci ze sluchania K1000 z takiego wzmacniacza. Dla mnie jednak z tradycyjnych sluchawkowcow K1000 po prostu pierdza (czytaj. Kompletnie nie pokazuja tego na co je stac).

Byly to juz troche uzytkownikow K1000 a Andrzej Analogowy z tego co pamietam twierdzil tez, ze one potrzebuje ponad 10W realnie oddanej mocy.

Ja potwierdzalem to wiele razy na roznych systemach i w pelni sie zgadzam z takimi opiniami.

Grado GS1000 czy Ultrasone Edition9 tez mi fajnie graly z iRivera H340. Zadnego bolu nie bylo i fajnie sie sluchalo. Ale bylbym mistrzem swiata, gdybym uwazal ze to wszystko na co je stac.

Podobnie sprawa ma sie z Senkami HD25-1. Z Playera nie maja praktycznie przestrzeni, natomiast rzecz zmienia sie diametralnie po podlaczeniu ich do wzmacniacza.

K1000 wymagaja sporego konkretu zebys poczul roznice. WBA Grand Twin to zdecydowanie za malo, zeby zrobic tu "konkretna roznice".

aallen

  • 651 / 5345
  • Ekspert
26-04-2011, 11:52
Rozumiem wypowiedź fallow. Z definicją pierdzenia wg. Ciebie odnosiłem sie do pierwszej czesci w której mi juz odpowiedziałeś tzn. "wzmacniacz nie jest w stanie ich napędzić". Ja będe oczywiście podchodził w inny sposób czyli "napędzić w niewystarczającym stopniu" i tego też się trzymał.
Różnica między starą Yamahą a nowymi zabawkami jest faktycznie znacząca ale przynajmniej to w jakim ja stopniuj postrzegam dźwięk taki WBA nie jest dużo gorszy a jedynie brakuje mu mocniejszej podstawy basowej i wspomnianego przeze mnie "uzupełnienia dźwięku" w przestrzeni. Patrząc na to przez pryzmat tego że osoby tu niektóre odczuwają jako "dużą" różnice pokroju 0,1 jednostki to jestem w stanie zrozumieć to co napisałeś, bo jednak "dopełnienie" tego dźwieku jest dosyć wyraźne. Zawiera się w przysłowiowych kilku jednostkach a to jest przyczyną tego że nawet nieosłuchana osoba zauważy tą różnice.
Oczywiście zgodzę się teraz bo głębszej analizie z twoją odpowiedzią a na temat ilu realnie Watów potrzebują udzielać się nie będę bo nie mam na ten temat wiedzy a rozbieżność jest spora.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5354
  • Ekspert
26-04-2011, 12:26
>> fallow, 2011-04-26 10:58:4
>Byly to juz troche uzytkownikow K1000 a Andrzej Analogowy z tego co pamietam twierdzil tez, ze one potrzebuje ponad 10W realnie oddanej mocy.

Gdzie indziej czytałem ze wystarczy tylko 7W ;) ale oddawanej przy obciążeniu 125 Ohmów :)

Tak że sobie policzyłem i wyszło mi że moje Audiomatusy AM250 przy mocy 250W 4 Ohmy przy obciążeniu 125Ohmami z AKG K1000 w porywach są skłonne oddać 9,5W i myślę że tędy droga!    Majkel mieszka niedaleko tak że możemy przetestować K1000 Włodka z monoblokami Audiomatusa.  Jak by było parę pre do testów to by było super, bo wiem że monobloki potrafią znacznie więcej niż z fabrycznym pasywnym pre PP03 które używam do kolumn. Dodam tylko ze wzmacniacze w klasie D zupełnie nie maja problemów z basem co sadzę pomogło by z tym "niedomaganiem" na niskim basie K1000.

Kraft

  • 448 / 5857
  • Zaawansowany użytkownik
26-04-2011, 13:01
>No to mówisz o starej szkole :) nie dziwne że to gra. Porządny stary wzmacniacz 2x75W@8Ohm gdzie słuchawki napędzane są z normalnie końcówki mocy przez rezystory.

Nadal większość integr ma tak zrealizowaną dziurkę, choćby Yamahy budżetowe. No, tylko gorzej ze współczynnikiem tłumienia/rezystancją wyjściową liczoną zwykle w setkach Ohm.

aallen

  • 651 / 5345
  • Ekspert
26-04-2011, 21:21
Napędzam je też z również odrestaurowanego Pioneera SA-305. On także ciągnie bezpośrednio z końcówki mocy

L3VY

  • 224 / 5636
  • Aktywny użytkownik
28-04-2011, 00:22
cd...

Porównanie
Twin Head / Dubiel PV-1 / pre Majkela na mono Cary i K1000, źródło MBL.

TH - znany i lubiany. Jego brzmienie opisze na końcu.

Dubiel PV-1 - Wyciąga wokal na pierwszy plan. Wszystkie inne instrumenty grają ciszej i można się wsłuchać w każdą głoskę, spółgłoskę, wdech, wydech ilość śliny w ustach itd. Grając skupiał się na przełomie średnich i wysokich tonów.  Wokal kobiecy był zbyt ostry i dokładny.

pre Majkela :
Mirek: Ja Grab, ja Grab Wisła słyszysz mnie?
pre Majkela: /piskliwie w zależności od pozycji potencjometra/ ziiiii......, łuuuuu....., piiiiiii.........
Masakra po prostu nie dało się słuchać muzyki bo tak głośno pre chciało się bawić w Czterech Pancernych i Szarika. Po zastosowaniu się do porady Majkela i wpięciu jego IC pomiędzy pre a monobloki efekty specjalne zniknęły i można było zacząć słuchać muzyki. Początkowo (po przejściu z Dubiela) wokale nabrały intymności, wszystkie instrumenty i wokal były jednakowo obecne bez wyraźnej faworyzacji któregoś z podzakresów.
Jednak po chwili słuchania stało się jasne że brzmienie jest ciemne w porównaniu do Dubiela i tylko nieco ciemniejsze niż w TH. Bas był, średnica była, wysokie też, ale czegoś brakowało. Nie było polotu, finezji, otwartości brzmienia, zwiewności na wysokich. Brzmienie całościowo skupiało się na niższej średnicy, grając jakby zza kocyka.

TH :
Równe pasmo z lekką faworyzacją średnicy. Brzmienie zarówno intymne i analityczne. Góra dokładna, szczegółowa ale nie kłująca. Im dłużej go słucham tym bardziej go doceniam. Jako osoba preferująca kolumny wolałbym, aby całość grała z oddaleniem (jak AirTight), ale jak pokazały porównania nie na każdej płycie taki sposób prezentacji jest dobry.


Wnioski:
Jak dotąd to wszystko słuchane w tym roku brzęczy lub brumi i niestety na słuchawkach jest bardzo ciężko jest osiągnąć zadowalający poziom dźwięków niechcianych wydawanych przez elektronikę.
Przydało by się sprawdzić przedwzmacniacze ARC, BAT, Accuphase w celu sprawdzenia czy one też będą wydawały niechciane dźwięki.
Póki co pasywka jest najlepszym rozwiązaniem, bo nie dodaje nic od siebie, jednak brzmieniowo jest gorsza od TH.

_________________________________________
Pozdrawiam Mirosław Andrejuk
profesjonalne adaptacje akustyczne
_________________________________________
Pozdrawiam Mirosław Andrejuk
profesjonalne adaptacje akustyczne   www.AcousticLab.pl

karbidoczaszka

  • 153 / 5891
  • Aktywny użytkownik
28-04-2011, 09:08
Mirek - czy uważasz, że poziom szumów w Skorpionie PV-1 jest powyżej poziomu akceptowalnego w urządzeniu za te pieniądze? U mnie na kolumnach ten szum wyłaził w cichych fragmentach i to w środku dnia - o nocy nie wspominam. Podobał mi się ten preamp, ale ten szum sprawia, że nie byłbym w stanie zapłacić nawet połowy kwoty za jaką Dubiel chce sprzedać to urządzenie.

"When you hear music,
after it\'s over,
it\'s gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -
"When you hear music,
after it's over,
it's gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -

majkel

  • 7476 / 5895
  • Ekspert
28-04-2011, 10:41
Mając tyle pre naraz można zrobić eksperyment łącząc dwa w szereg, a potem wyrzucając jeden z toru. Wtedy wiadomo co usunięty element wnosił lub zabierał z brzmienia całego zestawu. Pasywka, o ktorej piszecie jest na tłumiku krokowym czy potencjometrze - jakim?
Wczoraj słuchałem porównawczo dwóch interkonektów o całkiem różnej logice połączeń. Jeden daje przepiękne barwy, dźwięki dosłownie pieszczą uszy zwłaszcza w górnych rejestrach, noga i głowa same się wprawiają w ruch. Tyle że jak się weźmie klasykę albo nawet fortepian solo, to słychać, że ten dźwięk jest podrasowany, z dodanym jakby pogłosem na średnicy, taki z dopalaczami. Fortepian jest nieco wydudniony, a plany orkiestrowe przenikają się w ciekawy, acz nienaturalny sposób. Drugi kabel, zresztą ten, który był w paczce gra równo jak diabli, bo jest zrobiony tak, że pojemności między żyłami są bardzo niskie. Na nim nic nie brzmi spektakularnie, ale wszystko brzmi prawidłowo, a scena w klasyce i obrazowanie instrumentów jest ostre i wyraźne aż po najdalsze plany. Barwy nie "świecą", co jest często oczekiwaną cechą sprzętu odtwarzającego, a nie naturalnego brzmienia instrumentów mechanicznych. Pewna niedogodność to brak odczucia bezpośredniości i wnikania muzyki w organizm przy słuchaniu przez słuchawki. Wiadomo, że chodzi o to, żeby się słuchało przyjemnie, więc zostaje kwestia synergii. Sprawdzaliście ten mój kabelek z innymi pre? Jak gra BP z końcówką Accuphase to sam słyszałem, a z monoblokami BAT VK500 sprawdzał kolega - w obydwu przypadkach na głośnikach. Cary 300 SE nie znam i nie wiem co on "lubi".

L3VY

  • 224 / 5636
  • Aktywny użytkownik
28-04-2011, 11:14
Karbido - Na kolumnach 91dB i mniej byłby OK. Na słuchawkach słyszałem to przy cichych momentach. Słuchaliśmy od 16.30 - 19.00 kiedy jest (chyba) największy hałas, więc skoro wtedy słyszałem to po 22.00 bardzo bym się tym irytował.

Po tym jak Twój IC uciszył "radio" sprawdziliśmy go również z Dubielem. Czy na nim Dubiel ucichł to nie wiem, bo skupiałem się na brzmieniu.

_________________________________________
Pozdrawiam Mirosław Andrejuk
profesjonalne adaptacje akustyczne
_________________________________________
Pozdrawiam Mirosław Andrejuk
profesjonalne adaptacje akustyczne   www.AcousticLab.pl

Ged

  • 1715 / 5897
  • Ekspert
28-04-2011, 11:15
Aby wszystko było jasne z mojego punktu widzenia:
- Dubiel gra ładnie, ale brumi/szumi na poziomie nieakceptowalnym (dla mnie)
- Black Pearl - przestał szumieć po podłączeniu RCA majkela, ale grał nie tak jakbym chciał, jako słuchawkowiec jest świetny
- TH - gra cudownie, ale brumi
- pasywka - może dynamika jest trochę mniejsza, ale nie brumi, świetnie się steruje drabinką, we wiele wejść i wyjść

Podsumowując  - zrobiłem wszystko aby spróbować przekonać się do rodzimych produkcji i częściowo to się udało. Ale oba sprzęty Szanownych Kolegów Konstruktorów jadą do swoich domów.
Wydaje mi się, że dalsze kroki będą następujące: pasywka, a następnie porównywanie wszystkiego z pasywką - jak brumi - jedzie do domu, jak nie brumi i gra gorzej (tak było z FireBird) to jedzie do domu, jak nie brumi i gra lepiej niż pasywka to zostaje.
I jeszcze jedno - jeśli nikt nie kupi mojego TH to nie będę płakał :) zostanie do porównań jako moja referencja przedwzmacniacza.
Jeszcze raz gorąco dziękuję za okazaną pomoc, cierpliwość, pożyczania sprzętu, robienie go pod moje potrzeby itd. Dotyczy to wielu kolegów z forum i poza: L3VY, karbidoczaszka, majkel, Pan Dubiel i inni, niewymienieni :)
Pozdrawiam
Włodek

karbidoczaszka

  • 153 / 5891
  • Aktywny użytkownik
28-04-2011, 13:14
> majkel, 2011-04-28 10:41:42
> Pasywka, o ktorej piszecie jest na tłumiku krokowym czy potencjometrze - jakim?

Pasywka jest zbudowana w oparciu o 23 pozycyjny tłumik krokowy swego czasu dosępny na allegro.

"When you hear music,
after it\'s over,
it\'s gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -
"When you hear music,
after it's over,
it's gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -