Sprzężenie zwrotne to super sprawa, gdy jest szybkie. Żeby takie było, musi być na jak najkrótszej drodze i bez kompensacji częstotliwościowej. Dalekie i kompensowane sprzężenia to kicha, a takich jest w klamotach najwięcej. Wiadomo - z jednej strony przypadkowy layout robiony na wyścigi z księgowym, a z drugiej konieczność stabilnej pracy. Poza tym wszelkie zabezpieczenia psują dźwięk, bo albo są wrzucone elementy aktywne progowe i rozłączające, które nie mają nic do samego wzmocnienia, albo jest podnoszona impedancja wyjściowa, żeby się sprzęt nie usmażył na zwarciu, i psuje się kontrola przetwornika.