Nadal utrzymuje się podział dla techniki lampowej i tranzystorowej. W zakupie lampy są pewne i zawsze coś dobrego na nich można sobie zrobić, chociaż nie są czysto i klasycznie sprzęgane ze sobą. Tranzystory są trudne w połączeniach i w dobrym zasilaniu i kosztowne dla ich selekcji -co wyklucza zbudowanie nie drogiego wzmacniacza. A dla konstruktorów swoich układów wzmacniaczy pozostają najtaniej do wykorzystania hybryd dużej mocy np. STK4048XI, STK4050V jako gotowe części tzn. tr.sterujące i tr.mocy, aby konstruować własne wzmacniacze i o innych parametrach z powodu braku tranzystorów audio selekcji. Aby uzyskać nie gorszą lub lepszą jakość w porównaniu do techniki lampowej należy badać tranzystory dynamicznie i w układach wstępnej selekcji i jaką liniowość mają tr.mocy to taki wzmacniacz do nich się projektuje i tym bardziej jeśli do maksymalnie możliwej mocy ma być czysty. Okaże się że nie można na tranzystorach osiągnąć dużej i czystej mocy. Ktoś by powiedział są układy stopnia mocy takie jak darlington lub super beta i tr.mocy i tr.sterujące nie muszą mieć liniowości -byle by było duże wzmocnienie. Teoretycznie tak jest ale nie praktycznie, bo głośniki źle grają i to mimo małych zniekształceń (taka jest właściwość głośników i słuchawek). Rzeczywiście liniowość i symetria tr.sterujących i mocy to jest całe serce precyzyjnego wzmacniacza i to jest głównie odpowiedzialne za niską barwę dźwięku i efektywne działanie głośników i podobnie jak jest w wzmacniaczach lampowych. Dodatkowo można stosować klasyczną i czystą technikę stopni wzmocnienia, która polega na wyborze punktów pracy o średnich i jedynie dobrych prądach kolektora i na nie wielkich rezystancjach kolektora oraz na luźnym sprzęganiu ze sobą stopni wzmocnienia. Dodatkowe zabiegi to precyzja połączeń,węzły prądowe, dobre filtry kondensatorowe, ekrany wewnętrzne i stosowanie zasilania mocy na MOSFET. To co ogólnie podałem niektórym wyjaśnia trudności dwóch technik dla wzmacniaczy lampowych i tranzystorowych. Ciekawostką są ważne rezystancje dynamiczne i np. dla Rdc>50R każdy tranzystor i nie zależnie jakiej mocy nie ma większej liniowości jak Ic=25mAp max, czyli zwykłe tranzystory prądowo i liniowo wzmacniają dopiero od małych rezystancji dynamicznych kolektora, a rezystancja ta to zmiana napięcia Uce przypadająca na zmianę prądu kolektora i często jest nią zwykły rezystor kolektora, ale dla stopni napięciowych. Natomiast tr.mocy nie mają wielkiej dynamiki prądowej liniowości i często bywa że maję Ic=1,2Ap ----2Ap max. Kto się bawi w czystą technikę tranzystorową to musi nieć swoje małe laboratorium i trochę pienniędzy -jedynie dobre wzmacniacze słuchawkowe w zrobieniu są łatwo osiągalne.