Audiohobby.pl

Slaskie Spotkania Sluchawkowe - The Next Generation

-Pawel-

  • 4739 / 5710
  • Ekspert
10-08-2011, 19:01
"Dzwiek wrecz plynie w przestrzeni a my mozemy okreslic kierunek. Czuc ze nas otacza a nie jest jedna dwuwymiarowa sciana"

Nie no takiego tekstu to bym się po Tobie nie spodziewał :D Nad jakimi konkretnie górami i dolinami przelatywałeś słuchając muzyki? ;)))

A tak na poważnie to dzięki za opis, to mi daje dużo do myślenia, szkoda tylko, że Majkel nie robi lampowców, ja tak lubię jak coś mi świeci :)

Koledzy, moja prośba napiszcie więcej o nowym DACu Majkela. Ten egzemplarz prawdopodobnie jutro leci do mnie więc chętnie coś o nim poczytam :) Z kilku wzmianek wnioskuję, że źle nie gra :)

___________________________________________
Życie jest zbyt krótkie, by używać kiepskich słuchawek

janiq

  • 40 / 5523
  • Użytkownik
10-08-2011, 19:02
>> fallow, 2011-08-10 18:51:51
Pozniej zwracam uwage na timing - tutaj wszystko takze jest jak nalezy. Separacja instrumentow, holografia, pozycjonowanie jest wzrorowe. Dzwiek wrecz plynie w przestrzeni a my mozemy okreslic kierunek. Czuc ze nas otacza a nie jest jedna dwuwymiarowa sciana. Dodatkowo ta przestrzen nie jest niczym skrempowana.

świetnie to ująłeś @fallow to właśnie dla mnie największe zalety tego wzmaka! warto też docenić zapas mocy i świetną współpracę z różnie grającymi słuchawkami i różnej impedancji i skuteczności - taka uniwersalność przez duże"U" :-) jest też taka rześkość w tym graniu Black Pearl oraz szybkość i żywiołowość przy zachowaniu ogromniej muzykalność i analogowości o której wspomniałeś.

-Pawel-

  • 4739 / 5710
  • Ekspert
10-08-2011, 19:03
>> fallow, 2011-08-10 18:53:33
PS. Zachodze w glowe jak koledzy w Poznaniu ocenili Holdegron vs Black Peral jako roznice gustow czy tam cos. Koledzy - glusi jestescie :P )) Albo Wam gacie zamiast systemow graja :)))
-------------------------------------------------------------------------------------------

Ja myślę, że ich narządy słuchu zostały sparaliżowane przez bas z PS1000, na początku zbyt długo ich słuchali i później nie słyszeli już zbyt wiele i wszystko im się zlewało.

___________________________________________
Życie jest zbyt krótkie, by używać kiepskich słuchawek

lancaster

  • Gość
10-08-2011, 19:28
fallow, a wiesz ze już słyszałem takie gadki o głuchości, zamieszkaniu w Poznaniu, ew innych czynnikach (pogoda, dieta, brak 50cm w bicepsie itp :-) )sprawiających że ocena jest taka a nie inna.

U nas z kolei bas PS1000 był super. Wy tam na Śląsku głusi jesteście :P Albo Wam gacie zamiast systemów grają :)))

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
10-08-2011, 19:31
A co Wy tam o basie wiecie jak sluchacie CALi co maja bas na jedno kopyto albo Dziadkowych Elektrostatow :)) :P hehe :)))

-Pawel-

  • 4739 / 5710
  • Ekspert
10-08-2011, 19:32
Na ocenę wpływa to czy się posłucha PS1000 na początku czy na końcu spotkania. Ich waga oraz wspaniały/beznadziejny bas zmieniają całkowicie percepcję otoczenia. Rolandsinger miał inne zdanie o PS1000, widocznie posłuchał ich na początku :)

___________________________________________
Życie jest zbyt krótkie, by używać kiepskich słuchawek

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
10-08-2011, 19:36
Tak, Rolandowi sie ten bas calkiem podobal :)

Tak bardziej na powaznie, Roland i ja sluchamy innej muzyki ktore tylko zbiega sie gdzies po srodku w okolicach jazzu i zupelnie inaczej podchodzimy do basu. Ja lubilem bas w K701 a Roland kwitowal to czesto sluchajac na AC/DC "gdzie tam jest w ogole bas". On lubi Sony MDR7509 w ktorych ja sie dusilem.

Co czlowiek to inna wyobrazenie, punkty odniesienia - wiec oczywiscie takie rozminiecia sie w ocenie sa calkiem normalne.

Chociaz na Submotion Orchestra - Secrests mine mielismy sluchajac na PS1000 jednoznacznie taka sama :)

lancaster

  • Gość
10-08-2011, 19:38
fallow, sorry ale słyuchałem PS1000, GS1000, Omeg z dedykowanym tranzystorem, SE325, jakichś ponoś świetnych JVC (z drewnianymi muszlami i o takim samym dźwięku), AT W5000, Denonów D2000, D7000, Beyerów 150, 770, 880, T1 i pewnie jeszcze o kilku zapomniałem ...więc nie pieprz proszę. Dla odmiany nigdzie nie pisałem, ze bas CAL jest ich mocnym punktem.

Sam przyznaj co Ty o basie wiesz jak PS1000 zagrały Tobie słabym :-)))) (może i zagrały na spotkaniu u Was, ale co tam - pofallowuję sobie :-))

lancaster

  • Gość
10-08-2011, 19:39
Jeden Roland widzę wrócił z odsłuchu z tarczą :-)))

lancaster

  • Gość
10-08-2011, 19:42
"Co czlowiek to inna wyobrazenie, punkty odniesienia - wiec oczywiscie takie rozminiecia sie w ocenie sa calkiem normalne."

fallow, ktoś się podszył pod Twoje konto :-)

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
10-08-2011, 19:42
Lancaster pieprzyc to ja lubie ale nie na forum :)))

Tyle sluchawek ile wymieniles, to ja sluchalem w przedszkolu :) Skad tez ubzurales sobie, ze akurat Ty musiales cos napisac o basie CAL jako ich mocnym punkcie. Nie wiem czy wiesz - ale glowny CALowiec jest Twoim kumplem z Poznania :)) Ten fakt, wystarczy.

lancaster

  • Gość
10-08-2011, 19:45
fallow, to nawet rzuca się w oczy, ze słuchałeś ich w przedszkolu :-)

lancaster

  • Gość
10-08-2011, 19:50
Apropos, przypomniały mi się jeszcze Sennki 600, 650, 555, Gradosy RS2 ....hmmm...tylko z ciekawości....są wśród nich (sięgając do wspomnień przedszkolnych) mające Twoim zdaniem lepszy bas od PS1000 ?

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
10-08-2011, 19:51
Jasne. Chociazby DT 880 :)

Gustaw

  • Gość
10-08-2011, 19:54
A ja słuchałem Orfeuszy w stadium życia płodowego. Ba ! Jeszcze przed moim poczęciem.
Ktoś mi teraz podskoczy ? :)

Fallow,

Słuchaliśmy dość wczesnej wersji BP z jednym zasilaniem więc nie jest wykluczone, że porównujemy odbiór trochę innych konstrukcji.

Główny CAL-owiec jest kolumnowcem a słuchawki (philipsy) zakłada ostatnio tylko do czegoś takiego ... :-)