Audiohobby.pl

Słuchawki DT1350.

aallen

  • 651 / 5555
  • Ekspert
19-06-2011, 13:58
>>DT150 są doskonałymi słuchawkami , każdy kto je dłużej posłuchał i miał z czego { tzn.z takiego sprzętu gdzie SD nie miałyby czym zachwycić } nie powróci na np.HD600 czy 800 bo to inna bajka.
<<

Ja tam miałem możliwość przez jakiś okres zjazdów stydyjnych słuchać regularnie na zmiane z AKG k340 i jakoś mnie nie zachwyciły. Sprzęt wg. kolegi (juz sam nie pamietam dokładnie co to za Leben był) napędzał je wydaje mi się że dobrze. Nie jestem też osobą która zachwyci się nad różnicami analogicznie odzwierciedlając rzędu mikrometrów, które niektórzy tutaj opisują wręcz "Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem". I cuż. Ja rozumiem że ty możesz opisywać inaczej ale każdy kontakt z nimi przynosił neutralność, suchość przekazu pomimo swojego dobrego wglądu w prezentowany materiał. Coś jak woda zdemineralizowana nie zawierająca żadnych własności odżywczych. Wszedzie tak było (taka sygnatura) z czego raz słuchałem gorzej a raz rzekomo rewelacyjnie napędzonych. Czy postawiłbym je nad HD800 napewno nie. Dla mnie jeśli już mielibyśmy cokolwiek porównywać to jest to półka właśnie wspomnianych HD600, HD650 (z czego DT150 lepsze od HD650) a z HD600 to kwestia dyskusyjna dorzucajac do kotła jeszcze AKG k601 i 701, to faktycznie słuchawki starały się na swój sposób wiernie odtworzyć prezentowany materiał. Idąc jednak dalej w przekaz naturalny i także wierny trafiłem na k340 i później k1000. DT150 można co najwyżej porównać do k340 (podobna budowa) i tutaj AKG k340 okazały się bardziej wierne i naturalne przy czym brzmienie DT150 określiłbym mianem suchego i zimnego.

Dziękuje za zaproszenie ale nie zamierzam skorzystać ponieważ DT150 są to słuchawki które kompletnie mnie nie interesują na jakiej amplifikacji one by nie były (znam swoje wymagania i wiem co słysze). Co najwyżej przydałoby się to osobą które zwracają uwage na wszelkie "drobinki piasku". Ponaddto zwyczajnie mi się nie podobają i są dla mnie toporne.

Tak więc ogólnie podsumowywując dobrze że znalazłeś swoje ja w tych Beyerdynamicach i to jest chyba najważniejsze. Ludzie czytając te przepychanki słowne mogli dojść do wniosku czym i jak kierujesz się w swojej nomenklaturze znacznie odbiegającej od uśrednionych standardów i wyciągnąć wnioski że raczej opinia ta jest jedną z wyciągniętych  odbiegających od powszechnych i raczej nie zmieni ogólnego postrzegania tych słuchawek w świecie chociażby dlatego że nawet wzrokowo DT150 nie przewijają sie praktycznie nigdzie wśród nazw dobrych słuchawek

Vinyloid

  • 2470 / 5320
  • Ekspert
19-06-2011, 14:02
>> ZAGRA, 2011-06-19 13:06:03

Aby nie było DT150 nie są najcudowniejszymi słuchawkami , nie ma takich po prostu są bardzo dobre i od kilkunastu lat używanymi m.inn.w studio


To, że jakiś sprzęt jest używany w studiach nie oznacza, że jest lepszy od innych. Może mieć po prostu pewne zalety użytkowe, które sprawiają, że w danym środowisku nic innego nie jest potrzebne, gdyż w studiach przeważnie słuchawki stosuje się tylko do monitoringu.

lancaster

  • Gość
19-06-2011, 14:10
O sprzęcie studyjnym mogę tylko powiedziec ze jest mocno różny.
"Profi" nabijają się z audiofili po czym kiedy miałem okazję posłuchać dźwięku w 2 studiach było mocno tak sobie.
W 1 faktycznie nieźle.
Wystarczy pomyśleć, ze na tych cudownych studyjnych cackach wychodzą płyty jakie wychodzą....takie znane i lubiane NS10 razem z charakterystyką na której nic tylko realizować płyty...

Kuba_622

  • 312 / 5131
  • Zaawansowany użytkownik
19-06-2011, 14:20
>> lancaster, 2011-06-19 14:10:19
O sprzęcie studyjnym mogę tylko powiedziec ze jest mocno różny.
"Profi" nabijają się z audiofili po czym kiedy miałem okazję posłuchać dźwięku w 2 studiach było mocno tak sobie.
W 1 faktycznie nieźle.
Wystarczy pomyśleć, ze na tych cudownych studyjnych cackach wychodzą płyty jakie wychodzą....takie znane i lubiane NS10 razem z charakterystyką na której nic tylko realizować płyty...

Tylko że na podanym przez Ciebie zdjęciu to one są do dupy ustawione, bo nie mają leżeć na podstawkach tylko na blacie, ustawienie jest tu bardzo ważne.

Vinyloid

  • 2470 / 5320
  • Ekspert
19-06-2011, 14:27
>> Kuba_622, 2011-06-19 14:20:36
Tylko że na podanym przez Ciebie zdjęciu to one są do dupy ustawione, bo nie mają leżeć na podstawkach tylko na blacie, ustawienie jest tu bardzo ważne.



Od samego ustawienia "fabryczna" charakterystyka im się za bardzo nie zmieni...

lancaster

  • Gość
19-06-2011, 14:29
Do dupy...no cóż wygląda na studio nagraniowe, a nie na miksernię w bloku u Staszka hiphopowca...

Zerknałeś na pomiar i +8dB na średnicy ? Nie ma opcji żeby ostawić te kolumny tak, by się tego pozbyć.
Nie wiem jakie jest zastosowanie tych kolumn, ale z takim spl ciężko mi sobie wyobrazić co one robią w "liniowym" studio.

... i jeszcze fory z kilku studiów....NS10 stoją różnie....

lancaster

  • Gość
19-06-2011, 14:31
oups, sorry. 2 razy ta sama fota. Można spokojnie wpisać "NS10" w wyszukiwarce Googla i obejrzeć jak to wygląda.

Kuba_622

  • 312 / 5131
  • Zaawansowany użytkownik
19-06-2011, 14:39
Tak, stoją różnie, na różnych powierzchniach i ma to bardzo duży wpływ na ich brzmienie, tak samo dobór wzmacniacza do nich nie jest bez znaczenia. Poza tym to jest trochę niefortunny przykład, bo to akurat są takie \'studyjne Grado\' ;) Znaczy mają wielu zwolenników jak i wielu przeciwników. Jednak z tym, że a się przy ich użyciu bardzo dobrze nagrać płytę, to bym nie polemizował.

lancaster

  • Gość
19-06-2011, 14:51
"Jednak z tym, że a się przy ich użyciu bardzo dobrze nagrać płytę, to bym nie polemizował."

Nie wątpię, jednak tak samo jak nie dyskutuję nad tym czy za ich pośrednictwem można dobrze zrealizować płytę, tak nie polemizowałbym z tym, że są baaaaardzo charakterystyczne....

...opowieści od superskości DT150 w tym wątku przypomniały mi jeden skecz gdzie tata wampir rozmawia ze swoim synem wampirem. Młody mówi, ze rzucają w niego butelkami, krzyczą, że jest brzydal itp. ...a tata na to :"Ty nie jesteś brzydki, Ty jesteś oryginalny, a to co oryginalne jest lepsze".

zibra

  • 812 / 5201
  • Ekspert
19-06-2011, 15:07
a ja wam powiem posluchajcie bo dt1350 sa rzeczywis ie technicznie doskonale. moze nie czaruja sluchacza i nie zgadzam sie z ZAGRA w kwesti basu (jakosciowo super ale ilosciowo nie), ale sa naprawde dobre. mam andzieje posluchac ich jeszcze u domzza na spokojnie. graly jeszcze malo i nie ma co ich od razu skreslac, choc porownania do tych naj naj sa troche na wyrost. kwestia indywidualna. Vinyloid zreszta sam wspominal, ze T1 podobaly mu sie za 20 podejsciem w odpowiedniej amplifikacji hehe. moze niektorym sie nie chce szukac i dobierac najlepszego toru.
teraz slucham rs1 i musze przyznac, ze czaruja. nie sa tak technicznie perfekcyjnie, ale co z tego. rzeczywiscie ta gorna srednica jest lekko upierdliwa, ale wg mnie podobnie przereklamowana jak kwieciste opisy 100 klas miedzy sluchawkami.
trzeba wyruszyc na kolejne spotkania i posluchac hehe
The Protagonist DAC by McGyver, Black Pearl by Majkel, DT1350 by Germany, Shure SRH940 by USA:)

aallen

  • 651 / 5555
  • Ekspert
19-06-2011, 16:10
>>a ja wam powiem posluchajcie bo dt1350 sa rzeczywis ie technicznie doskonale. <<

technicznie to znaczy wykonaniowo, materiały, pomysł ? myśl inżynieryjna ?
TO można na swój sposób powiedzieć o każdych lepszych słuchawkach że są w pewnych elementach technicznie doskonałe :)

zibra

  • 812 / 5201
  • Ekspert
19-06-2011, 16:14
dzwiek. choc to tez moze kazdy powiedziec o swoich sluchawkach:P
The Protagonist DAC by McGyver, Black Pearl by Majkel, DT1350 by Germany, Shure SRH940 by USA:)

aallen

  • 651 / 5555
  • Ekspert
19-06-2011, 16:21
no wiec sam widzisz. Najlepiej było by by jedna niezależna osoba posłuchała wszystkiego co jest i wydała osąd ;0

zibra

  • 812 / 5201
  • Ekspert
19-06-2011, 16:34
rs1 robia na mnie wieksze wrazenie muzykalnoscia, slodycza i naturalnoscia wokali, nie tak agresywnym dzwiekiem, przestrzenia. dt1350 nie podchodza tak emocjhonalnie do muzyki, ale ta ich surowosc jest rowniez pociagajaca. natomiast nie powiem, ze ktoras para jest lepsiejsza i najmojsza. najchetniej zatrzymalbym obie. niby te grado maja podbita wyzsza srednice i sa tak opluwane, ale naprawde maja w sobie to cos!:) z kolei hicior akg k540 byl na spotkaniu i na zadnym torze ani gatunku muzycznym tak naprawde mi nie podszedl. jak dla mnie to byly jedne z najgorszych sluchawek.
wystarczy po prostu zachowac  zdrowy rozsadek, nie roztrzasac tak wszystkiego, analizowac kazdego wykresu, a przede wszystkim sluchac samemu!
The Protagonist DAC by McGyver, Black Pearl by Majkel, DT1350 by Germany, Shure SRH940 by USA:)

Vinyloid

  • 2470 / 5320
  • Ekspert
19-06-2011, 16:52
>> zibra, 2011-06-19 15:07:36
Vinyloid zreszta sam wspominal, ze T1 podobaly mu sie za 20 podejsciem w odpowiedniej amplifikacji hehe. moze niektorym sie nie chce szukac i dobierac najlepszego toru.


Z T1 właściwie jedyny problem (choć nie da się ukryć, że zasadniczy) polegał moim zdaniem na zbyt cichej prezentacji.
Po prostu pozostałe wzmacniacze okazywały się chyba zbyt mało wydajne aby te słuchawki mogły w pełni rozwinąć skrzydła. Potencjał jednak było słychać dlatego zadałem sobie tyle trudu, aby poszukać dla nich odpowiedniego towarzystwa. W przypadku pozostałych Beyerdynamiców, jakich wówczas słuchałem (DT770, DT990 Pro, T5p) tego potencjału nie zauważyłem, dlatego po kilku próbach odłożyłem je na stolik. Całkiem możliwe, że przedwcześnie. DT150 nie słuchałem dlatego trudno mi się wypowiadać. W stosunku jakość/cena niezmiennie bardzo wysoko oceniam DT880.