Audiohobby.pl

Zagadka: jaki jest najlepiej sprzedający się album w historii fonografii?

Rolandsinger

  • 2894 / 5896
  • Ekspert
01-05-2011, 13:29
Majkel, w przypadku Pink być może za bardzo koncentrowałeś się na wygolonym wzgórku łonowym który ta panienka z dumą eksponowała za pomocą zbyt opuszczonych biodrówek w pierwszych klipach.
_____________________________________

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 5896
  • Ekspert
01-05-2011, 13:34
Zaraz, zaraz, a skąd Ty wziąłeś, że Alecia Beth Moore pochodząca z Pensylwanii jest córką Davida Gilmoura, chyba że o innego Glimoura chodzi.

A może chodziło o niego:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Eamon_Gilmore ?


 _____________________________________

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 5896
  • Ekspert
01-05-2011, 13:39
Ta Pink to mocno średnia jest, bym powiedział..._____________________________________

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 5896
  • Ekspert
01-05-2011, 13:43
I w dodatku siusia jak zwierzątko, przy samochodzie.


_____________________________________

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

majkel

  • 7476 / 5895
  • Ekspert
01-05-2011, 13:43
Roland, dla mnie Pink śpiewa lepiej, niestety, a wzgórka łonowego nie miałem jak podziwiać, gdyż w czasach, gdy Pink brylowała ja słuchałem muzyki albo w samochodzie, albo w biurze, albo w podróży z grajka mp3. Rozumiem, że słowo "przepaść" znaczy dla Ciebie tyle co dla audiofila, czyli że np. któreś skrzypnięcia są wyraźniejsze. I rzeczywiście Adele bardziej skrzypi.

cocor2007

  • Gość
01-05-2011, 13:45
Roland,

a skąd wziąłeś informację o tym , że "21" to najlepiej sprzedawana płyta w historii fonografii?

Rolandsinger

  • 2894 / 5896
  • Ekspert
01-05-2011, 13:54
Google o tym trąbi, poczytaj, policz. Weź pod uwagę także nieoficjalne statystyki liczące ilość kopii w wersji plikowej, a także nielegalny obrót. W pierwszym miesiącu album wyrównał rekord The Beatles, w samych Stanach w 2011 sprzedano milion kopii "21" na krążku, a tych ściągniętych szacuje się, że było 3x więcej.



_____________________________________

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 5896
  • Ekspert
01-05-2011, 13:57
>>dla mnie Pink śpiewa lepiej, niestety<<

A na jakim instrumencie gra owa siusiająca Pink? Na MacBook`u??? :))
_____________________________________

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5354
  • Ekspert
01-05-2011, 14:00
>> Rolandsinger, 2011-05-01 13:54:37
>Google o tym trąbi

Czego nie ma w Google tego nie ma; coś o tym wiedza Chińscy internauci :(

Arek_50

  • 1130 / 5898
  • Ekspert
01-05-2011, 14:08
Eva Cassidy..początku 2001 album Songbird dotarł do 1. miejsca brytyjskiej listy najlepiej sprzedających się albumów (nakład łączny 1 mln egzemplarzy)......tylko w UK czyli wynik pani...zyjacej...Adele to zaden wynik...tylko normalna promocja...Eva   zmarla 1996 roku...

grisza_1982

  • 389 / 5173
  • Zaawansowany użytkownik
01-05-2011, 14:09
Ja tam i tak wole Lou Rhodes:

  • Gość
01-05-2011, 14:09
" The Art Of Piano - Patagonia "  

Arek_50

  • 1130 / 5898
  • Ekspert
01-05-2011, 14:11
...i Ty kolego tez jestes pod wplywem tej ...promocji....kiedys byl to kto inny......przypomnij sobie pewna panne z USA....bodajze...

Detektyw Kwass

  • 7851 / 5856
  • Ekspert
01-05-2011, 14:11
Ale jaki ranking czcigodni koledzy tu rozpatrują?

cocor2007

  • Gość
01-05-2011, 14:17
>> Rolandsinger, 2011-05-01 13:54:37
Google o tym trąbi, poczytaj, policz. Weź pod uwagę także nieoficjalne statystyki liczące ilość kopii w wersji plikowej, a także nielegalny obrót. W pierwszym miesiącu album wyrównał rekord The Beatles, w samych Stanach w 2011 sprzedano milion kopii "21" na krążku, a tych ściągniętych szacuje się, że było 3x więcej.

Eee tam, bestseller of 2011 i tyle.  W oficjalnych danych nie liczy się pirackich kopii i ściągnięć.

Ponad 110 000 000 sprzedanych płyt "Thrillera" jest nie do pobicia.

A ta Adela nawet fajna, ale nic nowego do popu nie wnosi. Ma fajny support na koncertach - Amos Lee też nic odkrywczego nie śpiewa ale robi to całkiem przyjemnie.