>> Horst, 2011-04-24 06:21:05
>> Vinyloid, 2011-04-24 00:56:41
>>@majkel,
>>To, co mnie najbardziej niepokoi, to wykazywanie wyższosci jednej religii na innymi.
Na szczęście powód niepokoju jest mikry, a wręcz przeciwnie, namiętnie się w necie wykazuje niższość tej naszej najbardziej popularnej (czy też obrządku jak chce przedmówca) religii.
Myślę że w Prusiech za Bismarcka (Kulturkampf) nie było to tak zaawansowane jak w Polsce dziś
Jeśli mówimy o celu, to religie nie różnią się zbytnio od siebie, inne są tylko środki, które maja nas do niego doprowadzić, w zależności od kultury w jakiej dana religia wyrosła. W tym sensie nie można mówić o wyższości lub niższości którejkolwiek z nich. Moim zdaniem bunt, o którym piszesz jest skierowany bardziej przeciwko kościołowi niż samej doktrynie i to akurat jestem w stanie zrozumieć, bo ludzie raczej nie buntuja się bez powodu. O ile dobrze pamiętam, to sam JP II wypowiedział, takie oto słowa: "W konflikcie między władzą a ludem rację ma zawsze lud". Miał wtedy na myśli komunistów ale dobrze by było gdyby Kler również zastanowił się nad tymi słowami w kontekście krytyki, jaka obecnie dotyka ich macierzystej instytucji.