Kolejny odcinek sagi.
Dziś otrzymałem taką odpowiedź:
"Szanowny Panie,
W związku z zgłoszeniem reklamacyjnym odnośnie słuchawek Sennheiser HD 598 informujemy że po konsultacji z serwisem zewnętrznym zgłoszenie zostało odrzucone przez serwis, ze wzgledu na naruszenie warunków gwarancji.
Gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych.
Proszę o informacje w jaki sposób życzy Pan odebrać słuchawki.
Z poważaniem (...)"
Na co uprzejmie odpisałem:
"Witam,
Moja reklamacja z tytułu niezgodności towaru z umową została przyjęta 29.03.2011. w godzinach popołudniowych. Zgodnie z Art.8 pkt.3 Ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego, sprzedawca ma 14 dni (zwracam uwagę, że w ustawie nie jest określone że są to dni robocze!) na ustosunkowanie się do mojej reklamacji. cyt.:
"Art. 8
3. Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie
ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za
uzasadnione."
Dziś jest 13 kwietnia 2011, czyli mija 15 (piętnasty) dzień od złożenia reklamacji (16-ta doba). Oznacza to, z mocy ustawy, że Państwo uznali moją reklamację.
Proszę o określenie kiedy mogę odebrać albo słuchawki przywrócone do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę (czyli bez reklamowanych wad - pęknięć) albo nowe słuchawki.
--
Pozdrawiam (...)"
--
Pzdr
Tomek.