Jezeli firmy Philips oraz Sony zapewnialy nas przy zakupie pierwszych plyt CD,
ze wprawdzie placimy duze pieniadze, ale dostajemy za to "absolutny, cyfrowy dzwiek",
ktory w tej niezmienionej i absolutnej postaci przetrwa setki lat, a...
...otrzymalismy kawalek plastikowego gowna z przeswitujacymi na wylot dziurami
oraz brzmiacego rowniez jak totalne gowno, o akustyce jak z jakiegos kibla,
to moim zdaniem firmy te powinny DOTAD nieodplatnie wymieniac nam te plyty na nowe,
az ich dzwiek osiagnie wreszcie ow zapowiadany - absolutny poziom !
(co do dzis w wiekszosci przypadkach nie nastapilo !)