Audiohobby.pl

Ludzie Radia

  • Gość
25-02-2011, 01:15
.

  • Gość
25-02-2011, 01:16
Tu coś dla kaseciarzy

  • Gość
25-02-2011, 01:23
Wkleiłem 1/3 artykułów Beksy z mojego archiwum. Jeżeli nie interesuje Was cd, to się nie fatyguję. Nie chodzi mi bynajmniej o "splendor", tylko o zainteresowanie jednym z największych felietonistów, który potrafił łączyć muzykę, film i powszednie tarachanie się z życiem

Gabriel

  • 1229 / 5901
  • Ekspert
25-02-2011, 02:07
>> 390n
Londynu nie znam, nie byłem... małe szanse, że ktoś mnie do tego przekona... Znam Liverpool i Manchester.  Doprawdy, zgubić się tam - nie jest łatwo, choć... it\'s possible - okrzykiem "Witam Londyn!" przywitała Manchester Britney S. ...
Akcja z Polonią przydarzyła mi się... nie raz.
Na którymś z dysków wciąż mam materiał z koncertu Rammstein. Rammstein gra, cała sala wokół... stoi nieruchomo i słucha. I tak przez cały koncert...
(Z J.M. Jarre - rozminąłem się. Żałuję, chciałem posłuchać mistrza na żywo)Prezenterzy radiowi - nie muszą... wysilać *... Tym w Liverpoolu wystarczy, że nie mają lęku wysokości.Moje spostrzeżenia są zatem podobne...

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6065
  • Ekspert
25-02-2011, 11:35
>> 390n, 2011-02-24 15:47:10
>Najbardziej zapadł mi w pamięć Tomek Beksiński, którego poznałem

Egon, dla uproszczenia proponuję wymieniać tylko ludzi których NIE ZNASZ.

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6065
  • Ekspert
25-02-2011, 11:45
>> 390n, 2011-02-24 19:23:21
>Prezenterom muzycznym imponowała ich wyjątkowa rola: Witolda Pogranicznego, Marka Gaszyńskiego, Piotra >Kaczkowskiego, Wojciecha Manna, Tomasza Beksińskiego czy Marka Niedźwieckiego znali wszyscy.
>(...) Dysponując płytowymi nowościami

... bo "starości" się pozbywali!
Wojtek Cejrowski zbulwersował się ostatnio wyznaniem Manna, jak to "odświeżał" zdarte winyle masłem i opychał je frajerom.
Tym frajerem byłem ja - napisał Cejrowski!

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6065
  • Ekspert
25-02-2011, 11:54
>> 390n, 2011-02-24 19:49:46
>Najbardziej śmieszy mnie twierdzenie, że ktokolwiek może wpłynąć na moj gust muzyczny:)
>Nie wpłynął Beksa z new romantic, Kaczkowski lansujący jak narkoman Tori Amos

W ogóle to nie o to  w tym wszystkim chodzi!
Tych facetów słucha się dla samego słuchania, słucha się JAK opowiadają, a O CZYM to już mniej istotne.

Taki kultowy profesor Zin na przykład. Czy ja interesuję się architekturą? Nie. A oglądam Zina? Tak, z wielką przyjemnością!
Mógłby opowiadać o kwarkach  i czarnych dziurach albo o szczepieniu drzewek - nieważne!

  • Gość
25-02-2011, 13:26
>> Detektyw Kwass, 2011-02-25 11:35:10
>> 390n, 2011-02-24 15:47:10
>Najbardziej zapadł mi w pamięć Tomek Beksiński, którego poznałem

Egon, dla uproszczenia proponuję wymieniać tylko ludzi których NIE ZNASZ.

Tomka Beksińskiego poznałem - nie znałem! Całe lata 90te łaziłem do Megadiscu - od początku jego powstania, najpierw w stołówce w Al.Ujazdowskich, później w podwórku przy Pl.Zbawiciela i w końcu w piwnicy na Nowym Świecie. Sklepik był "kultowy" - właściciel sprowadzał płyty mn. z Japonii i prezenterzy brali od nich płyty "za wzmiankę" w programie, artykule - skąd je mają - przejrzyj stare numery TR. Bywali tam niemal wszyscy - Kosa, Kaczkowski, Mann, a nawet niejaki Roland Bury :)
Tak, że w poznaniu B. nie ma nic niezwykłego - najczęściej stała w budzie kilkuosobowa grupa, gadając o muzyce - ot i wszystko.

Chadzam do antykwariatu Apiecionka, gdzie pracuje kolega i spotykam tam Łysiaka, Wasowskiego, Maternę - i o dziwo - podajemy sobie rękę na przywitanie i żwawo gaworzymy o książkach! - Jakież to niezwykłe, nieprawdaż?

  • Gość
25-02-2011, 13:31
>> Detektyw Kwass, 2011-02-25 11:54:09
>> 390n, 2011-02-24 19:49:46
>Najbardziej śmieszy mnie twierdzenie, że ktokolwiek może wpłynąć na moj gust muzyczny:)
>Nie wpłynął Beksa z new romantic, Kaczkowski lansujący jak narkoman Tori Amos

W ogóle to nie o to w tym wszystkim chodzi!
Tych facetów słucha się dla samego słuchania, słucha się JAK opowiadają, a O CZYM to już mniej istotne.

Taki kultowy profesor Zin na przykład. Czy ja interesuję się architekturą? Nie. A oglądam Zina? Tak, z wielką przyjemnością!
Mógłby opowiadać o kwarkach i czarnych dziurach albo o szczepieniu drzewek - nieważne!


Nareszcie napisałeś coś rozsądnego :)

Ja tak mam z panem Davidem Attenborough, Michaelem Palinem (tak, tym z MP), Danem Cruickshankiem i wielu innymi

  • Gość
25-02-2011, 13:32
chyba nicki mi się pomylili :)